Jump to content

Skracanie czubków w butach.


modina
 Share

Recommended Posts

Wiem, że nie ma się czym chwalić, bo są tu tacy, co robią takie rzeczy, ale spodobało mi się zamieszczanie tu fotek, a ponadto chcę wypróbować, czy potrafię założyć nowy wątek.

No to parę fotek z wczorajszego dnia. Niestety na pomysł zrobienia fotek wpadłem w połowie roboty, gdy nowe czubki były już zaćwiekowane, więc wyobrażenie dają jedynie nieskrócone jeszcze spody.

Smaczku dodaje jeszcze fakt, że skóra przyszwy w jednym z butów była sucha i zaczęła się rwać w przedstopiu przy ćwiekowaniu, więc trzeba było walnąć jeszcze łatę. No i były to buty bezzamkowe, więc wstawione są nowe zamki + rozciąganie cholew.

 

A tak w ogóle, to w dobre miejsce trafiłem?

No rewelacja dla mnie. Gratulacje, nawet nie wiedziałem, że tak można :-) Butki fajne. Niech kolega pisze dalej. Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...

No, w ten sposób, to wątek długo nie umrze :)

Fakt, klientkom znudziły się stare fasony z czubkami, trudniej się w nich chodzi, łatwiej uszkadza, itd. Tu dostają jakby nowe buty - rekordzistki poskracały nawet po kilkanaście par.

Czubki zacząłem skracać jakieś 6 lat temu, przez ten czas przerobiliśmy może nawet z 500 par. Miło, że ktoś to jeszcze robi.

 

Pozdrowienia dla wszystkich kolegów po kopycie, igle i szydle - z tego wątku i z pozostałych :)

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Właściwie to tylko spody z TR trzeba rwać na zimno, pozostałe ostatecznie można podgrzać. Choć zdarzają się niespodzianki, to akurat z rozbiórką nie mamy większych problemów. Rozebranie cholewek to też nie problem, bo ostatecznie można wszyć nową podszewkę, choć to rzadkość, bo do przeróbki zwykle trafiają buty w dobrym stanie - przeróbka zniszczonych butów lub taniego (w domyśle słabego) obuwia nie ma żadnego uzasadnienia ekonomicznego.

 

@DRONCONI - przyznam, że nie przerabiamy kopyt (mam ich naprawdę sporo). Jeśli dla danej wysokości obcasa mam jeden lub kilka modeli kopyta, to pokazuję je klientce. Jeśli żadne nie przypadnie jej do gustu, to po prostu odmawiam przeróbki. Szkoda kopyt i czasu (głównie kopyt).

P.S. jestem tu od niedawna i w wolnych chwilach przerzucam starsze wątki. Trafiłem na wątek o reklamacjach obuwia, w którym zabierałeś głos. Pomylę się w przypuszczeniach, że otrzymałeś zaproszenie do IPS na 12 marca br.?

Link to comment
Share on other sites

Właściwie to tylko spody z TR trzeba rwać na zimno, pozostałe ostatecznie można podgrzać. Choć zdarzają się niespodzianki, to akurat z rozbiórką nie mamy większych problemów. Rozebranie cholewek to też nie problem, bo ostatecznie można wszyć nową podszewkę, choć to rzadkość, bo do przeróbki zwykle trafiają buty w dobrym stanie - przeróbka zniszczonych butów lub taniego (w domyśle słabego) obuwia nie ma żadnego uzasadnienia ekonomicznego.

 

@DRONCONI - przyznam, że nie przerabiamy kopyt (mam ich naprawdę sporo). Jeśli dla danej wysokości obcasa mam jeden lub kilka modeli kopyta, to pokazuję je klientce. Jeśli żadne nie przypadnie jej do gustu, to po prostu odmawiam przeróbki. Szkoda kopyt i czasu (głównie kopyt).

P.S. jestem tu od niedawna i w wolnych chwilach przerzucam starsze wątki. Trafiłem na wątek o reklamacjach obuwia, w którym zabierałeś głos. Pomylę się w przypuszczeniach, że otrzymałeś zaproszenie do IPS na 12 marca br.?

Tak pomyłeczka. Bliżej mi do Radomia niż Krakowa.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.