Glany...

[KillMySelf]

Chcę kupić sobie pierwsze porządne buty. Nastawiłam się już na Solovair'y ale nie wiem które wziąść. Te : http://glany.pl/solovair-sol10-oiled-black-ys.html Czy te : http://glany.pl/solovair-...-capped-ys.html

 

Dok.: Chodzi mi nie tylko o wygląd tylko o całokrztał

[Gość matze]

Nie bralbym tych solovair'ów. Brak im dwustrefowego sznurowania (dzisiaj to standard) i ogldajac filmik na zalinkowanej stronie nie podoba mi sie laczenie podeszwy z cholewa no i ta slonina to tez nie mój gust ale to tylko tak na marginesie, bo gusta bywaja rózne   Do czego maja byc te glany? Ot tak na ulice?

[KillMySelf]

Do chodzenia... nie chcę znowu w jakiś kozakach i innych dziadostwach. Buty na ulicę do sklepu itd.

 

 

Edytowane 23 Sierpnia 2014 przez KillMySelf

[KillMySelf]

Myślałam o Martensach ale od ostatnich lat pogorszyła się ich jakość

 

Edytowane 23 Sierpnia 2014 przez KillMySelf

[Gość matze]

Jak na ulice to moga byc. Na pewno beda dobrze sluzyc. Dwustrefowe sznurowanie jest fajne ale to zaden przymus. Ruscy do dzis tego nie maja w swoich glanach wojskowych i wojo z tego powodu nie narzeka    Myslalem, ze szukasz czegos w teren, na ciezkie warunki, wilgoc, bloto, kaminie itd... Wtedy bym Ci co innego polecil ale juz niestety za znacznie wyzsza cene.

Jeszcze jedna drobnostka... Metalowe wkladki w czubkach maja moze swój urok ale na mrozie to paluszki u stóp okrutnie lubia od tego marznac.

Edytowane 23 Sierpnia 2014 przez matze

[KillMySelf]

Tak wiem Mam tylko dylemat i proszę o opinię własną : które są ładniejsze ? ;D

[Gość matze]

Sam zdecyduj...

[KillMySelf]

*sama

[Gość matze]

*sama

Sorki, nie bylo indykatora plci a Twój pierwszy post przeczytalem takjakby za szybko i nie zwrócilem uwagi na "Nastawialam sie..."

Edytowane 23 Sierpnia 2014 przez matze

[makowiec]

Kup te, które  do ciebie przemawiają bardziej. To właściwie rzecz gustu, lepszego  wpadania w ucho nazwy i wiedzy z obiegowych opinii. Nie będziesz wiedziała do czasu, kiedy nie spróbujesz. Na ten przykład moja żona nosi Marty "na słoninie" i jej odpowiadają. Ja nie mam aż takiego "skręcenia" na ich punkcie. Poza tym "słonina" raz (nie w Martach co prawda) mnie zawiodła i zwyczajnie pękła. Może dlatego, że do małych (w sensie wagi) nie należę. Dla mnie musi po prostu wyglądać. Lubie takie, których podeszwa wystaje min. 1 cm poza obrys buta.