Skocz do zawartości

nauka - wcale nie jest łatwo


Rekomendowane odpowiedzi

Wiam Wszystkich

 

jako poczatkujący forumowicz, od razu chce się wziąźć do robotu. jak wielu z nas wie dzisiejsze szewstwo właściwie sprowadza się do naprawy obuwia o tworzeniu raczej wielu zapomina.

i moje pytanie: narzekamy, że zanika rekodzieło, że umiera zawód i ci, co umieją szyć piękne nowe buty. ale nic nie robi sie by nauczyc tego innych, np szewców z jakąć praktyką i wiedzą.

czy jest pożliwość podpatrzenia w okolicaćh Śląska, kogoś kto potrafi szyć buty. samo spojrzenie, rozmowa wieleby zmieniło. youtube nie wystarczy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawa to chęci według mnie.

Łatwo nigdy nie było. By zostać Mistrzem, Majstrowie i przed laty jeździli po całym świecie. Było kilka dyskusji na ten temat już na forum.

Trzeba zadać sobie pytania:

- czy naprawdę chcę?

- jakie są moje cele krótkoterminowe?

- jaki jest mój cel główny?

- jak bardzo jestem zdeterminowany?

-co zrobiłem, by osiągnąć założone cele?

-co mogę zrobić, by osiągnąć założone cele?

...

I działać. Samo nikt nie przyjdzie, nikt nie zapuka.

Jeżeli jest zapał i chęci to z całego serca trzymam kciuki.

Jeżeli jest działanie, to napisz gdzie byłeś, co zrobiłeś, by pchnąć temat do przodu ... a może ktoś, coś ciekawego podpowie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właściwie nie byłem nigdzie. pracuje w siemianowicach śląskich w zakładzie szewskim, ale wszyscy rozumiemy, że naprawiać buty można sie nauczyć w kilka miesięcy, ja jednak chcę czegoś więcej niz wbijanie princesek do obcasa. jestem zdecydowany kiedys zrobię byty dla siebie, na razie zrobię sandałki dla wife podpaatrzone na youtube. ale rozumiemy wszyscy, że książki książkami, filmy filmami, ale nic nie zastąpi porad, pokazów, słów dobrego fachowca. można zaoszczędziś sporo czasu, który wydatnie mozna przełożyc na działanie.

koniec na dziś, piwko sie grzeje. pozdrawiam, dobrej nocy wszystkim pozytywnie zakręconym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaaaasne, że praktyki nic nie zastąpi, ale ja na Twoim miejscu zaczynałbym właśnie od literatury i filmików (to jest ogrom wiedzy i doskonałe ułatwienie w porównaniu do lat minionych), a jak już to przyswoisz to ciągnąłbym dalej tematy.

Jeżeli chodzi o literaturę, to przede wszystkim "Szewstwo" Rerutkiewicza!

Jak będziesz chciał naprawdę szukać praktyki, to chyba najszybciej w Stolicy - skontaktuj się z Cechem Rzemiosł i próbuj. Z tego co mi się obiło o uszy, to Pan Kamiński czasem przyjmuje młodych, ambitnych na praktyki czy terminowanie.

Jak będzie determinacja, to można organizować się na kurs do Koronya ..., próbować szukać w UK.

Możesz spróbować u Szewców z Forum, którzy pierwsze kroki mają już za sobą. Może, któryś zgodzi się udzielić Ci kilku lekcji, byś nie powielał błędów.

...

No to może na początek tyle podpowiedzi ode mnie. Wszystko w Twoich rękach.

Lekko nie ma, ale uważam, że nie jest to misja kosmiczna i nieosiągalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
Gość NieBiegnij

Witam wszystkich,

widzę, że większość początkujących-poszukujących opowiada swoje historie zatem i ja dwa słowa dorzucę  :smiling:

w mojej rodzinie nie ma tradycji rzemieślniczych, żaden dziadek ani wujek szewcami nie byli; temat butów tez jakoś nigdy specjalnie mnie nie zajmował; ale sytuacja diametralnie zmieniła się po wizycie w jednym z europejskich miast. Na witrynie jednego ze sklepów/ pracowni stał piękny but; małe dzieło sztuki dopracowane w najdrobniejszym szczególe, nic w nim nie było przypadkowe, wszystko miało swoje miejsce i znaczenie; dla mnie to było jakieś niesamowite olśnienie, a najlepsze jest to, że nie interesowało mnie, żeby te buty mieć na nodze, ale osoba, która wykonała to cudo; co za ręce, co za precyzja, mistrzostwo! od tamtej pory myślenie o tym, żeby zacząć robić buty świdruje mój mózg i nie daje skupić się na niczym innym. Trochę śledzę to forum (rejestracja nastąpiła dopiero dzisiaj) więc wiem, że są i książki i filmy dotyczące tego rzemiosła. Ale ponieważ jestem z Warszawy, gdzie jeszcze kilku Mistrzów się ostało, to myślę sobie, że zbrodnią niemal byłoby nie skorzystać z Ich unikatowej wiedzy  :)

Zatem czy ma ktoś może najświeższe informacje dotyczące tego czy Tadeusz Januszkiewicz jest w tym momencie chętny do przyjęcia ucznia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.