tosa Posted May 7, 2014 Report Share Posted May 7, 2014 Od lat pracuję z motocyklistami. Poznawałem kluby motocyklowe, zrzeszonych, niezrzeszonych, starszych, młodszych, wydawców pism. Polecam Chopper Magazine - bardzo fajne pismo wydawane w trójmieście. Odwiecznym problemem-jednym z wielu z osprzętem motocyklowym, w tym sakwami są ... ślizgi. No tak. Efekt takiego ślizgu widać poniżej. Mamy dwie drogi, wymianę skóry i to raczej po całości. Powodzenia tylko życzyć bądź naprawę. Poniższe zdjęcia przedstawiają moja pracę sprzed lat. Wbrew pozorom bardzo prosta. Wtedy nie znałem jeszcze Multirenowacji. Dziś użyłbym tylko środków czyszczących czyli mydło Avel, kleju ( nie taniego, ogólnie dostępnego ) kawałka skóry celem podklejenia. Tu ciekawostka, część takich sakw po wypadkach wcale nie trzeba podklejać. Płynna skóra a raczej szpachla - produkt Tarrago łączy te dwie cechy. Dużo cierpliwości do modelowania na rozpuszczalnikach i szlifowania. Dalej malujemy żywicami Saphira - lepszy będzie wybór niż farby i zapewniam, że nawet lakieru kłaść nie trzeba choć ja zawsze go używam. Konserwujemy na odpowiednim wosku. Jak najbardziej może być Avel wosk 375ml i...jeździmy . Zawsze zostają ślady ale nigdy nie zdarzył mi się klient, któremu by to przeszkadzało biorąc pod uwagę cenę sakw oraz ewentualnej wymiany skóry. Tylko jeszcze gdzie ją wymienić? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nie_problem Posted May 7, 2014 Report Share Posted May 7, 2014 Żaden śmiertelnik nie podjąłby się takiej roboty Masz chyba jakieś nadprzyrodzone siły Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tosa Posted May 7, 2014 Author Report Share Posted May 7, 2014 To prostsze od patynowania butów Właśnie dwoinowe buty malowane brązową farbą są ... ciemnozielone Wszystko wokół brązowe od tej farby a one zielone. Butelkowozielone. Chyba żółtego za dużo. Ale może pani polubi ciemnozielony Z żółtym chyba przesadziłem, tylko farba aż bordowa a one zielone. Do sakw cierpliwości potrzeba. Niedawno robiłem trzy komplety plus osprzęt. Wyszło ok. No i nie były zielone. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nie_problem Posted May 7, 2014 Report Share Posted May 7, 2014 Ano najlepiej maluje się dobrej jakości cielaczki A ja mam pytanie - w jaki sposób modelujesz szpachlę? Raz wychodzi mi lepiej raz gorzej, ale naprawy aż tak dużych powierzchni chyba bym się nie podjął za Chiny Ludowe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tosa Posted May 8, 2014 Author Report Share Posted May 8, 2014 Używam specjalnycj padów-papierów ściernych o odpowiedniej strukturze na gąbce-dwustronnych i niemieckiego rozpuszczalnika-to taki średniej mocy. Niestety decapant jest do tego za mocny. Kilka kropel na gąbkę, sciskamy i modelujemy, trzeba uważać aby nie za mocno! Dolewamy po kilka kropel i dalej,potem dokladamy płynną skórę, czekamy i nzów modelujemy. Największą powierzchnię jaką robiłem to 80cm kw. Ale wtedy należało wymienić skóre, klienci sie uparli na moją naprawę. Ponoć jakimś przypadkiem wytrzymało-bo to był fotel! Po ponad roku twierdzili, ze sie trzyma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nie_problem Posted May 8, 2014 Report Share Posted May 8, 2014 Dzięki za lekcję. Obawiam się, że akurat mi cierpliwości, by jednak brakło - SZACUN A masz może jakąś pełniejszą fotorelację z przebiegu prac nad tą sakwą? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.