Na rozgrzanie zimnej niedzieli, Joe Satriani - Always with me... COVER

[veer-singh]

ciężko uzyskać brzmienie Satcha sprzed 25 lat na gitarze za 400zł, no ale z pomoca komputera troszkę się udało... nie jest idealnie, ale myslę, że tragicznie tez nie...

miłego słuchania

Joe Satriani - Always with me always with you.wav

a tutaj oryginał:

[Rafał]

Ze stron technicznej lepiej zagrany niż poprzedni. Dobra robota, klimatyczny utwór

 

próbowałeś tappingować kostką?

[veer-singh]

no dołożyłem tam tercję pod koniec bo zawsze jak z bratem to graliśmy to robiłem takie małe zabiegi stylistyczne, a ja lubię dwugłos, pozostałosci po mojej fascynacji Bulletami nie chcę po miszczu poprawiać, to tylko moja interpretacja wiesz co, próbowałem, ale nie bardzo mi to wychodzi... wolę palcami, chociaż wiem że w niektorych utworach się aż prosi kostką, np w Surfing with the alien. nawet ostatnio nie mam kiedy sobie nowych rzeczy ogarnąć, poćwiczyć choćby dokładniejsze legato, czy ten tapping kostką, bo jestem weekendowym graczem, odkąd firmę załozyłem, to nie mam czasu na wiosłowanie...

[Rafał]

Według mnie tercja bardzo pasuje rozwija ten utwór

Zrób sobie kwadratową lub pięciokątną kostkę np. ze starteru kary sim i wtedy spróbuj. Odkąd pokazał mi to mój nauczyciel nie gram na innych

w obecnych czasach każdy ma pełno rzeczy na głowie ale czego nie robi się żeby choć trochę powiosłować

[Rafał]

edycja wygasła, jeśli mógłbym prosić modernatora o połączenie postów...

 

Człowieku! Tak rozgrzałeś nas tym coverem, że nawet zima uciekła! "Dźwięki tworzone ręką mistrza"