Rafał Posted January 17, 2014 Report Share Posted January 17, 2014 Zaczynamy zabawę część pierwsza wyrys na kopycie ciekawe kto pierwszy domyśli się pierwowzoru? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nie_problem Posted January 17, 2014 Report Share Posted January 17, 2014 Ja się nie domyślę, ale trzymam kciuki za powodzenie. Coraz więcej ciekawych projektów zainicjowało się na zimowe wieczory Fajnie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
makowiec Posted January 18, 2014 Report Share Posted January 18, 2014 Nie chadzam w taktykach więc także nie kojarzę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rafał Posted January 18, 2014 Author Report Share Posted January 18, 2014 Powoli powstają wykroje (w porównaniu do glanów jest niesamowicie łatwo) cały tył będzie z jednego kawałka-początki wyrysów nie mam pojęcia czy dobrze robię, staram się dopasować skórę do spodu kopyta 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nie_problem Posted January 19, 2014 Report Share Posted January 19, 2014 Pewnie fachowcy zaraz coś tu doradzą. Zerknąłem tylko jak to się robi klasycznie: "HANDMADE Shoes for Men" Lass, Molnar Czy przerobiłeś źródła? Myślę, że z samych obrazków sporo można wynieść Poza tym obowiązkowo "Szewstwo" Rerutkiewicza. Więcej pozycji tu: http://www.wbutach.pl/topic/243-ksi%C4%85%C5%BCki-czasopisma-o-butach-i-sk%C3%B3rach/ Myślę, że warto budować sobie domową obuwniczą biblioteczkę, teorię zmieniać w praktykę i na forum konfrontować to z Kolegami po fachu Powodzenia i dawaj dalej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rafał Posted January 19, 2014 Author Report Share Posted January 19, 2014 Nic nie czytałem jeszcze wszystko co wiem pochodzi z nagrań + dedukcja Widzę że te książki ładnie kosztują. Może jest coś co można przeczytać za darmo? Tak jak do danej miejscowości prowadzi wiele dróg tak do osiągnięcia calu można dojść stosując różne metody Wierzch będę doszywał tak jak w klasycznych do skóry na spodzie, wydaje się to być pancerne połączenie: Na tym zdjęciu dobrze widać kształt spodu kopyta (pasuje idealnie) Mam pytanie do osób którzy stosowali tą metodę jaki kształt powinno mieć ostrze szydła? półkole czy trójkąt? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rafał Posted January 27, 2014 Author Report Share Posted January 27, 2014 (edited) A jednak! Metoda budząca grozę okazała się dziecinnie prosta Cały patent polega na tym aby naciąć skórę do połowy głębokości a następnie zakrzywionym szydłem o przekroju spłaszczonej połowy koła(płaskim do góry) zrobić równoległy otwór wierzch będzie z 3,7mm juchtu wnętrze futrówka woskowana Do początkujących nie pomijajcie tego kroku jest nie mniej ważny niż poprzedni. Przy tej grubości skóry nie da się chodzić nie zmniejszając jej grubości w miejscach gdzie nakładają się 2 warstwy całość pomalowana, rowki pod szew wycięte żeby się nie przetarł(wiem co mówię zszywanie opinaczy x razy każdego nauczy planowania ) Na razie to na tyle czekam na informacje o hakach i zakładkach. Bez tego nie ruszę "cały czas do przodu" Edited January 27, 2014 by Rafał Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
colliedundee Posted January 28, 2014 Report Share Posted January 28, 2014 jucht 3,7 mm ??? Zatem robisz buty pancerne! Powiem tak: skóra typu kark blankowy 2,7 mm to już wyzwanie (w butach wojskowych) a co dopiero 3,7 mm. Czym, i jak masz zamiar zszywać poszczególne elementy cholewki? Nie mam (jeszcze) zbyt dużego doświadczenia w temacie wykonywania butów ręcznie ale w sprawie skór licowych coś wiem. Jucht 3,7 ma moc :-) ......... w opieraniu się rękom rzemieślnika Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rafał Posted January 28, 2014 Author Report Share Posted January 28, 2014 (edited) Ja też jestem początkującym to moja druga para będzie Zamówienie poszło na 3mm a dostałem trochę więcej, mówiąc szczerze chętnie odjąłbym te 0,7mm. "pancerne buty" ? ja już tak mam, każda rzecz którą mam musi być pancerna żebym mógł na niej polegać. Zawsze Szyję wyłącznie ręcznie z dwóch powodów. Po pierwsze maszyny kosztują i do tego nie wszystko zszyją, a po drugie szwy ręczne np. dwie igły, wężyk są o wiele mocniejsze. W przypadku szycia maszynowego wystarczy przetarcie jednej i cały szew się rozchodzi, ręcznie szycie wymaga zniszczenia dwóch. Używam nici 1mm woskowanych od firmy "arianna". Do tej pory tylko jedna osoba ją rozerwała - i to z trudem. Teraz nie zamierzam używać zwykłych igieł(za bardzo rozciągają dziury) Kawałem struny gitarowej złożonej na pół i zlutowanej na początku sprawdza się znakomicie Jak szyję? Bardzo prosto, biorę kawałek który będzie na wierzchu i w skrajnych punktach robię otwory potem odległość dzielę na pół i tak aż do odpowiedniej gęstości. Warto podklejać szwy od wewnętrznej strony aby nie bawić się potem w ich impregnację Ot takie ciekawostki z warsztatu Jeśli chcesz wiedzieć coś jeszcze pytaj śmiało Edited January 28, 2014 by Rafał Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
colliedundee Posted January 29, 2014 Report Share Posted January 29, 2014 ja już tak mam, każda rzecz którą mam musi być pancerna żebym mógł na niej polegać. Zawsze No, to akurat mogę zrozumieć. Ja też używam często rzeczy o wojskowym pochodzeniu, jeśli liczę na długą żywotność. Zamówienie poszło na 3mm a dostałem trochę więcej, mówiąc szczerze chętnie odjąłbym te 0,7mm. Podtrzymuję opinięm jako "skórorob"/ praktyk, że wybór skóry typu kark byłby zasadniejszy na buty niż skóry typu jucht. Nadal mnie przerażasz grubością 3,7 mm :-0 Szyję wyłącznie ręcznie z dwóch powodów Hmm, to mogę zrozumieć, szew ręczny rzeczywiście jest mocniejszy. Znam z autopsji, zajmuję się szeroko pojętym rymarstwem w rekonstrukcji historycznej. Ale doceniam szew maszynowy za jego równy kształt. Jeśli szyjesz na dwie igły to musisz widzieć, że jedna strona szwy zawsze wyglada niaczej niż druga. Zależnie od sposoby przekladania nitek od strony prawej lub lewej. Jeśli nie pilnujesz tego samego kierunku przekładania nitki to czasem wychodzi nieładnie. Teraz nie zamierzam używać zwykłych igieł(za bardzo rozciągają dziury Zainteresuj się tematem igieł rymarskich. Występują z ostrym czybkiem lub tępym. Zaletą ich jest małe oczko/ucho. Polecam Jak szyję? Bardzo prosto, biorę kawałek który będzie na wierzchu i w skrajnych punktach robię otwory potem odległość dzielę na pół i tak aż do odpowiedniej gęstości Można i tak. A myślałeś o radełku do wyznaczania punktów pod dziurki na szew? Szybciej i dokładniej. Radełka występują z różnym skokiem pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rafał Posted January 29, 2014 Author Report Share Posted January 29, 2014 Przyznam się że słabo znam się na metodach wyprawiana. Czym się różni kark blankowy od juchtu? tak naprawdę to będzie 4,7 z futrówką + język w glanach z tyłu mam 3,7 razy dwa i dopiero niedawno się wyrobiła O kolejności igieł wiedziałem wcześniej, częściej szyję tzw. wężykiem a potem wracam. Ciekawe są te igły, ale chyba zostanę przy "strunowych" zawsze to jakaś część milimetra mniej do przeciekania. Przypomniałeś mi że kiedyś koleżanka oferowała mi wypożyczenie radełka. Zapytam, jeszcze nie jest za późno Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest butownik Posted January 31, 2014 Report Share Posted January 31, 2014 Ciekawe czekam co będzie dalej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rafał Posted February 12, 2014 Author Report Share Posted February 12, 2014 Powoli ruszam dalej Cóż ciekawego się dzieje? szyje się ciężko jak zwykle, ale kto mówił że będzie łatwo? i to co mnie zaskoczyło rozerwałem nić... nie spodziewałbym się tego po sobie Tu dochodzimy do najgorszego etapu tej pracy. Wyrysowanie języka "miechowego" lub jak kto woli wszytego do samej góry zajęło mi 3 dni. Mój sposób polega na tym aby do szerokości obłożny dodawać różnicę obwodu stopy "przez piętę" ustawionej na poduszce stopy + parę cm na luz Malowanie języka i szycie zostawię sobie na weekend Tak tak... dobrze widzicie szycie maszynowe pierwsze w życiu na skórze, zabrakło mi tych 3 cm futrówki... W przypadku 2mm skóry zwykłą maszyną do szycia idzie zaskakująco dobrze nie ma potrzeby kupować specjalnej Najpiękniejsze w tym wszystkim jest to że gdy człowiek poświęci trochę pracy i włoży w nią serce satysfakcja z każdego kroku na przód jest ogromna Jak widać mam niemalże 1.5 metra kwadratowego fintex`u. Jakby ktoś był zainteresowany(niekoniecznie całością) pisać na pw 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
makowiec Posted February 14, 2014 Report Share Posted February 14, 2014 Dawaj, dawaj.... Czekamy na kolejne wpisy i fotki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nie_problem Posted February 15, 2014 Report Share Posted February 15, 2014 Fan Klub rozgrzany do czerwoności czeka na kolejne odcinki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rafał Posted February 26, 2014 Author Report Share Posted February 26, 2014 Brązowa skóra z której zrobiłem języki okazała się zbyt stara(szewc po którym ją dostałem pracował w czasie trwania oraz po wojnie więc swoje już ma). Na jej miejsce trafił mój juch "odchudzony" heblem stolarskim Kolejna porcja szycia maszynowego: i oczywiście ręcznego Moja rada sprawdzajcie czy obwód języka odpowiada długości krawędzi obłożny. U mnie język musiał być wszyty o ponad centymetr dalej niż planowałem ciekawe co z tego wyjdzie w chwili obecnej wygląda to tak: miękki kołnierzyk "przeciwpyłowy" Zakładki zrobiłem sam , nie wiem czy dobrze ale na pewno wyszły dopasowane. Pod młotek poszła 5mm skóra z zakładu szewskiego Pokażę wam jeszcze jedną małą, choć bardzo użyteczną sztuczkę. miejsce szwów uszczelniam klejem dzięku temu nie muszę się martwić o ich przeciekanie. Teraz pewnie użyłbym strzykawki aby nie tworzyć tak szerokiego pasa Dalsze prace chwilowo wstrzymane z powodu wypadku, któremu uległem podczas wszywania języka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rafał Posted March 12, 2014 Author Report Share Posted March 12, 2014 (edited) Lecimy dalej: użyłem czegoś takiego: jeszcze trochę, jeszcze trochę.... już się nie mogę doczekać (dalej mój telefon zaczyna zmieniać kolory...) w końcu zaczyna to przypominać buty EDIT: Byłbym wdzięczny gdyby ktoś mógł mi wskazać sposób na wklejenie "noska". Skóra którą mam nie dopasuje się "na sucho". Nie wiem czy mam zdjąć górę i naciągnąć tak jak cholewkę czy jest inna metoda? Edited March 12, 2014 by Rafał Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nie_problem Posted March 13, 2014 Report Share Posted March 13, 2014 Ja sposobu na klejenie nie podam, ale cieszę się, że coraz bliżej do końca Rób Rafale fotki w świetle dziennym, jak masz możliwość na zewnątrz (balkon, ogród ...) będziemy widzieli o wiele wyraźniej Szacun! I trzymam kciuki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bananetti Posted March 13, 2014 Report Share Posted March 13, 2014 (edited) Mówimy o wzmocnieniu noska by nie obsiadał? Jeśli tak to tzw pin pong nagrzewamy w piekarniku i obciągamy. Skórę to na mokro wklejam klejem (klajstrem) ugotowanym z mąki żytniej (np typ 750) w kąpieli wodnej (co do przepisu to za każdym razem idzie na oko aż się zrobi klajster). Edited March 13, 2014 by Bananetti Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
colliedundee Posted March 14, 2014 Report Share Posted March 14, 2014 Coś Ci zasugeruję. Zadzwoń do firmy Nikta w Bielsku. Oni mają materiały termoplastyczne na podnoski. Sam kupilem na próbe mały format, ale jeszcze nie miałem okazji ćwiczyć Tu masz link do tych produktów: http://nikta.pl/produkty,0,31,1.html Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bananetti Posted March 14, 2014 Report Share Posted March 14, 2014 To jest tzw pin pong. Chyba też swojego czasu kupowałem u nich. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rafał Posted March 17, 2014 Author Report Share Posted March 17, 2014 lepsze zdjęcia: Dzięki za rady a czy ten klajster nie puści pod wpływem wody? Podejżewam, że zdarzy mi się je nie raz przemoczyć więc mam pewne obawy. Przyznam, że teraz załeżało mi na tym aby cały wierzch był ze skóry. W planach mam coś trampkopodobnego i tam postaram się wykorzystać ping-pong. Naciągnąłem to na hama i teraz czekam aż wyschnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bananetti Posted March 17, 2014 Report Share Posted March 17, 2014 W zasadzie nie wziąłem pod uwagę zastosowania butów, mas rację, puści. Zostaje zatem albo pingpong (termicznie ormowany) albo materiał chemoutwardzalny (jak odparuje aktywator woda będzie obojętna). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rafał Posted March 17, 2014 Author Report Share Posted March 17, 2014 Rozumiem, ja jednak ciągle wolałbym skórę. Co myślisz o impregnacji jej klejem? np. gdybym całą powierzchnię dokładnie pokrył podczas wklejania? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bananetti Posted March 19, 2014 Report Share Posted March 19, 2014 Nie wiem, nigdy nie próbowaliśmy, natomiast czy dobrze wyciągniesz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.