Skocz do zawartości

mała naprawa...


Rekomendowane odpowiedzi

kumpel chciał buty wyrzucić, bo się jak on to zgrabnie ujął "rozdu.pcyły"... sprawa wyglądała tak, że jak to zwykle bywa z dobrymi "orginalnymi najaczkami", są one fenomenalnej wprost jakości i zrobione są z najwyższej jakości sztucznych badziewi jakie tylko świat widział i po paru miesiącach jest płacz i zgrzytanie zębów... kumpel mówi, że się nie da naprawić chyba, a ja mam takie powiedzenie, że "nie da, to się obcasa na czubku przykręcić"... :p

(sorry, mam polot na pisanie dzisiaj :p )

a było to tak...

dziury były po bokach, rozdarty materiał wierzchni i przetarcie podszewki... wyciąłem dwie łatki na oba buty, dopasowałem do spodu zachodzącego na cholewkę. rozdartą część lekko wzmocniłem taśmą nierozciągliwą, żeby mi się na maszynie nie rozjeżdżało no i jakoś to wygląda :)

P1040649.JPG

P1040651.JPG

P1040652.JPG

P1040653.JPG

P1040654.JPG

P1040655.JPG

niby prosta rzecz, ale trzeba pamiętać, że czasem niewiele wystarczy, żeby but był jeszcze "do latania" ;)

Edytowane przez veer-singh
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I bardzo gitarra :)

Nie wiem w jakim wieku jest Kolo, ale generalnie nastolatki potrafią takie buty zaprawić w 30 dni :)

Obstawiam, że po naprawie będą trzymały dłużej niż świeżo po zakupie. Czasem jak ktoś pyta czy warto z tym iść do Szewca, z przekonaniem odpowiadam, że zarówno szwy jak i klejenia dobrego Majstra wytrzymają zdecydowanie dłużej niż oryginalne :) Ja to w ogóle część nowych butów obecnych na rynku przed dystrybucją w sklepach, zanosiłbym do Szewca :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Ja to w ogóle część nowych butów obecnych na rynku przed dystrybucją w sklepach, zanosiłbym do Szewca :)

no jak ja na półkach czasem ogladam to tez bym tak zrobił :) 2 lub 3 razy na miesiać robie reklamacje z CeCeCe, z Dajśmana i z salonu Adidas/Reebok, to włos mi się czasem na głowie jeży... buty kupione 3, 4 tygodnie wstecz, podeszwy nie ruszone nawet a już porozklejane, porozrywane, coś okropnego... ale przynajmniej jest co robić :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.