Skocz do zawartości

Konserwacja i impregnacja tłuszczowa skóry nubuk na przykładach.


AXE316

Rekomendowane odpowiedzi

Jescze potruje co bu buta nie spipcyć na waszej stronce piszę, że tego mydła Avel nie stosować do Nubuku? Jak silne to jest czy skóra nie puści koloru itp? Myślę czy takie mydło można zastosować często czy raczej ograniczać się do np. raz w roku ze względu na inwazyjność

Edytowane przez endless
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez Axe muszę się z tego tłumaczyć :)

 

Otóż opis ze strony zbieżny jest z sugestiami producenta.

Axe wraz z Trekkingową bracią przetestował masę produktów i zaczął polecać mydło avel

 

To jego pomysł, jego patent i kolejny rok mija - same pozytywne recenzje. Byłem oporny, opisu nie zmieniam, ale w końcu Trekkingowcom uwierzyłem i sam często stosuję mydło do nubuku :)

 

Ale ... czy to będzie mydło Avel czy Omnidaim czy cokolwiek innego, ZAWSZE przed właściwym użyciem rób próbę na małym skrawku, gdzieś przy pięcie na przykład. Skóry dziś naprawdę są przeróżne i potrafią różnie reagować. Nie można uogólniać. Jeżeli próba Ci powie, że środek się nie nadaje, nie stosuj. Jeżeli jest Ok - jesteś spokojny.

 

Mydło jest bezpieczne dla skóry. Częstotliwość stosowania jest nie do określenia. Kiedy buty są na tyle styrane i zabrudzone, że nic nie pomaga - czas wziąć się za gruntowne czyszczenie :)

U jednych to może być raz w roku u innych co 2 miesiące. Znaczenie ma tutaj częstotliwość eksploatacji, warunki, sposób użytkowania, rodzaj obuwia i skór ... wiele zmiennych i nie ma co uogólniać.

 

Zaczniesz systematycznie buty pielęgnować, to z czasem wypracujesz własnych schemat i grafik :)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gumy, bloki są świetne :)

 

Pozwolę sobie zacytować jedną z opinii, którą właśnie przeczytałem na zaprzyjażnionej platformie forumowej:

 

Szczerze polecam tę gumkę Gommadin do zamszu i nabuku.

Nie tylko za jej pomocą udało się najlepiej zniwelować (co nie znaczy, że wcale, nad tym ciągle pracuję) te ślady na zamszu od chodzenia, ale również jako jedyna szybko i skutecznie pozwoliła usunąć z zamszowych rękawiczek okruszki po chlebie (niczym innym nie chciały dać się usunąć!) i przytarcia

 

http://forum.butwbut...?p=89583#p89583

 

 

Wersje Tarragowskie w przystępniejszych cenach:

http://multirenowacj...zyszczenia.html

http://multirenowacj...czyszczaca.html

 

Ze swojej strony polecam. Jak szczotki nie dają rady, guma lub blok okazuje się zbawienny :)

Dziękował mailem ostatnio również ktoś, kto usunął tym zaschniętą gumę do żucia z nubuku, a nic już nie pomagało.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednakże guma stanie się bezużyteczna na nubuku zaprawionym tłuszczowo .

Zaprawianie tłuszczowe zmienia radykalnie powierzchnię nubuku i amen kombinowania .

W okresowym czyszczeniu w takim wymienionym przypadku - egzamin zdaje jedynie mydło wspomniane nie Nivea nie Dove nie Biały Jeleń czy mydło cioci Kloci . Mydło do skór i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce być bardzo upierdliwym ale wcześniej była mowa o zastosawania specjalnych szczoteczek zbudowanych między innymi z mosiężnych włókien. Kiedyś już też słyszałem o tym patencie i od zawsze mnie intrygowało gdybym np. tylko co każdy tydzień czyścił z błota moje buty przy pomocy owej szczoteczko to czy nie zniszczyło by ich to? Jakoś zawsze skóra kojażyła mi się z czymś delikatnym poczym nie jeździ się żadną szczotką drucianą. Może to kwestia techniki bo zauważyłem, że te mosiężne włókna są tylko w środku i mają inny cel a te włókna nylonowe na zewnątrz są do czyszczenia z przykładowo błota? Znam jednego takiego co takie buty czyści zwykłą szczoteczką z włóknem nylonowym czy to jest dobry, bezpieczny sposób?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezpieczny - omijać należy delikatnie szwy .

Szczotkowanie ma zadanie podniesienie min włosa nubukowi a to ułatwia dalsze czyszczenie .

Nubuk w powiększeniu przypominał by kudłatą gąbkę - więc albo chemia albo mechanika - mechaniki i tak nie jesteśmy w stanie okresowo pominąć .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam jednego takiego co takie buty czyści zwykłą szczoteczką z włóknem nylonowym czy to jest dobry, bezpieczny sposób?

 

Ja znam takiego (był na naszym forum i wymieniłem z nim kilka maili - bardzo fajny gość), który używa 3 szczotek i Gommadin :)

rauhleder_buersten_002.jpg

 

... bynajmniej ten Pan nie niszczy butów, wręcz przeciwnie :)

 

Zachęcam do obejrzenia jego bloga - naprawdę robi świetną robotę i zna się na rzeczy:

http://shoeshinecoach.wordpress.com/2012/06/07/weston-velours-schwarz-herrenschuh-nubuk-rauhleder-lederfasern-ausgefranst-haarig-shoe-shine-coach-frankfurt-schuhpflege-schuhputzer-service/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że tłuszcz dobrze skórom robi i podnosi ich właściwości wodoodporne to rzecz jasna, ale decydując się na zaprawę tłuszczową na jasnych skórach, trzeba mieć świadomość, że po zabiegu mogą być już ciemniejsze i bardziej licowe (gładkie) niż szorstkie. Z tym faktem trzeba się pogodzić, uznać że ciemniejsze, gładkie nawet ładniejsze, albo odpuścić sobie tłuszcze na jasnych skórach :)

 

Zebrałem kilka przykładów obrazujących jak zaprawa tłuszczowa wpływa na kolor jasnych skór nubukowych, a jak będziecie mieli swoje to podrzucajcie, bo mi naprawdę ciemniejsze bardziej się widzą i chętnie poparzę :)

 

Generalnie efekt może być na przykład taki:

 

Góra - przed / Dół - po

skrawki.jpg

 

Jaśniejszy przed / Ciemniejszy po

zaprawa_ramzes.jpg

 

Jaśniejszy przed / Ciemniejszy po

zaprawa_ramzes2.jpg

 

http://www.wbutach.pl/topic/134-konserwacja-butow-gorskich-z-nubuku-lytos-z-membrana-hydrotex/

 

Jaśniejszy przed / Ciemniejszy po

jp.jpeg

http://blog.naver.com/prologue/PrologueList.nhn?blogId=loftysky01

 

Tu już inne środki, ale chodzi o zobrazowanie efektu:

 

Zmieni się kolor ...

dubbing.jpg

... ale będzie można sobie pochlapać :)

dubbing1.jpg

 

http://newgrass.wordpress.com/2011/07/31/dubbing/

 

Jasny - przed / Ciemny - po

dubbing_2.jpg

 

http://www.90thidpg.us/Equipment/Projects/Dubbing/index.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tłuszczowa impregnacja butów i skór (tłuszcze, dubbiny, oleje ... )



 

impregnacja_tluszczowa_tarrago_saphir_blue_1200.jpg

 

 

Bardzo często ludzie mylą systematyczne czyszczenie butów i dbanie o ich estetykę z prawdziwą impregnacją.

 


Czym właściwie jest impregnacja?

Sam proces ma wzmocnić i zabezpieczyć skórę lub inny materiał przed szkodliwym działaniem wilgoci, śniegu, mrozu, soli pośniegowej, pleśni ... i tego wszystkiego czego skóra nie lubi.

 


Czym impregnować buty?

To już temat bardziej złożony i wymagający małej analizy. Uogólniając i upraszczając sprawę możliwości są dwie:

  • Wodoodporny impregnat w aerozolu
    Doskonały do tradycyjnych zamszowych i nubukowych butów eksploatowanych w warunkach miejskich. Dobrej jakości NANO Impregnaty nie zmieniają kolory oraz struktury skór).
     
  • Tłuszcze (dubbiny), oleje do skór i Oil Protectory
    Tłuszczowa impregnacja butów to wariant skuteczniejszy, trwalszy, zapewniający optymalną ochronę skór, podnosząc wybitnie jej właściwości wodoodporne, wpływając pozytywnie na elastyczność i naturalną miękkość skór. Natłuszczanie skór jest dla nich po prostu zdrowe - skóry dzięki temu są również bardziej odporne na uszkodzenia mechaniczne oraz wszelkie deformacje. Natomiast skóry nienatłuszczane - tracą elastyczność, robią się sztywne, suche, bardziej podatne na pęknięcia i uszkodzenia, mają tendencję do odbarwiania się. Jest natomiast jedna rzecz o której pamiętać trzeba - jasne skóry, zaimpregnowane tłuszczowo mogą pociemnieć nawet o 2-3 tony, a skóry szorstkie dodatkowo mogą zmienić swoją strukturę na gładką (licową). Nie ma to specjalnie znaczenia dla profesjonalistów, outdoorowców, trekkingowców i ludzi, dla których liczy się niezawodność i suche stopy w trudnych warunkach. Ma to jednak niewątpliwie znaczenie dla wielu Pań i osób eksploatujących obuwie w mieście. Zanim więc zastosujesz tłuszcz przy impregnacji swoich butów, zastanów się jakie są Twoje priorytety. Jeżeli chcesz, by nubuk pozostał nubukiem, a jasna skóra nie zmieniła swojego koloru pozostań przy impregnacji NANO Protectorem.


Impregnacja tłuszczowa - jak stosować tłuszcz do butów?

W tym wpisie skupimy się na opcji tłuszczowej. Nie bez powodu przed laty żeglarze w arcytrudnych warunkach nasączali swoją odzież oraz obuwie olejem, nie bez powodu w stronę impregnacji tłuszczowej skłaniają się robotnicy, outdoorowcy, trekkingowcy i wszyscy, którzy eksploatują obuwie w trudnych i mokrych warunkach. Tłuszcz w przeciwieństwie do impregnatów w aerozolu, których należy używać częściej opiera się skutecznie sile tarcia, jego właściwości wodoodporne są nie do przecenienia, a przy tym wszystkim ma wpływ na miękkość oraz elastyczność skór, pozwalając cieszyć się ulubionym obuwiem o wiele dłużej. Nie bez powodu również tak popularnym materiałem w obuwiu trekkingowym stał się nubuk olejowany. Tłuszcz to butów to dziś dla wielu środek wręcz niezbędny w systematycznej pielęgnacji obuwia. Do tłuszczów przekonują się również użytkownicy obuwia miejskiego, lifestyle, sportowego czy glanów. Zwykła pasta nie natłuszcza. Wpłynie na estetykę, zapewni połysk, ale nie odżywi skóry. W obuwiu eleganckim, wyjściowym zazwyczaj wystarczy dobry, natłuszczający krem do butów, ale przy pielęgnacji skórzanych podeszw również optymalny będzie tłuszcz do obuwia.

 


  • Tłuszcz i skóra licowa, gładka
    skory_licowe.jpg

Ze skórami licowanymi, gładkimi specjalnie nie ma problemu (zwłaszcza z czarnymi lub ciemnymi). Najczęściej zaprawa tłuszczowa ogranicza się do dokładnego oczyszczenia skóry dobrym cleanerm lub odpowiednim mydłem do skór oraz zastosowaniu, np. HP Dubbin.Tłuszcz aplikujemy bawełnianą szmatką (która nie zostawia włosków) lub bezpośrednio palcem - tłuszcze pod wpływem ciepłoty ciała rozpuszczają się i łatwiej rozprowadzają oraz wnikają w pory skóry. Natłuszczone buty pozostawiamy, pozwalając skórze na wchłonięcie tłuszczu. Skóra wchłonie, tyle ile będzie mogła - pozostałość należy usunąć za pomocą szmatki. Jasne licowe skóry również mogą pociemnieć pod wpływem tłuszczów.

 

W wątku na forum wbutach.pl znajdziecie konkretne przykłady.

 


  • Tłuszcz i skóry nubukowe
    skora_nubuk.png

Jasne skóry nubukowe po zaprawie tłuszczowej potrafią zmienić odcień i to znacznie. Decydując się zatem, na taką opcję musisz to z góry zaakceptować. Może być na przykład tak:

 

skrawki.jpg

 

jp.jpeg

 

 

zaprawa_ramzes.jpg

 

zaprawa_ramzes2.jpg

 

Pamiętajcie jednak - tu nie o estetykę chodzi (choć ciemniejsze często bardziej się podobają).

 

Chodzi o efekt:

hanwag_zaprawa_tluszczowa.jpg

 

I niezawodność w ekstremalnych warunkach:

hanwag_zaprawa_tluszczowa2.jpg

źródło:

forum wbutach.pl

 


Najlepsze na końcu :)

Jeden z Internautów, który z pasją od lat zaprawia na różne sposoby outdoorowe i trekingowe buty na drodze prób i błędów oraz testów wymyślił optymalny zestaw, który od kilku lat ochrzczony został przez trekkingową brać, jako ZESTAW BY AXE316 (nick znany na wielu forach tematycznych - outdoor.pl, tactical.pl, knives.pl, wbutach.pl ... ).

 

 

Impregnacja BY AXE316 w skrócie:

photo-5.gif

  1. Czyszczenie - Mydło do skór AVEL
  2. Terpentyna z woskiem na szwy
  3. Pierwsza faza zaprawy tłuszczowej - HP Oil Saphir
  4. Druga faza impregnacji tłuszczowej i wykończenie - Tucan Mink Oil Dubbin Tarrago

Mydło teoretycznie stosowane być powinno do skór licowych, ale ja osobiście bardziej niż producentom, wierzę praktykom, a Wy? :)

 


 

 

Więcej przykładów, wskazówek i informacji znajdziecie na

forum wbutach.pl

 

impregnacja_tluszczowa_tarrago_saphir_1200.jpg

 

 

 

Źródło:

http://multirenowacj...tow-i-skor.html

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam

 

Mam zagawostkę a propo HP Protector-a. Opryskałem HP Protectorem 2 pary zamszaków z Gtx-em, myślę, że dosyć solidnie bo w niektórych miejscach mam wrażenie jakby delikatnie się kleiły. Po tym została mi jeszcze jedna para świżych meindl-i z nieolejowanego nubuku. Nie zostało mi już za dużo tego cuda w puszcze więc opryskiwałem je na zasadzie "malowania samochodu - jeden przejazd i bez powrotu w to samo miejsce" i tu nie wiem czy to wystarczy. Butki podeschły i raz okazało się, że mało co zmieniły kolor a dwa jak przejadę palcem nie czuć ni grama tłustości. CZy to za mało, czy tak ma być, czy może jeszcze raz opryskać?czy nic nie dawać tylko na to Tarrago Mink

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawie rozrzutność.

Wszyscy popełniają podobny błąd w kombinacji "Impregnacja tłuszczowa" .

Pierwszym środkiem czyli HP oilem próbują nasycić skórę "Aż to zobaczą ". Zupełnie bez potrzeby - zadaniem oleju jest wniknąć w głąb skóry a nie pokazać się na powierzchni .Ten olej to czyni doskonale a sprawę dopełnia tłuszcz stały jak np Tucan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

"Nadejszła wielkopomna chwila", po przeczytaniu tego i owego nadszedł czas aby poznęcać się nad pięknymi nubukowymi butami mojej lubej. Celem zabiegu była impregnacja tłuszczowa. Nadmienię w tym momencie, o czym już było pisane, że buty z "nubukowego" matowego koloru, staną się ciemniejsze i nieco połyskujące o czym później. Jeśli któryś z panów ma w planach podobny czyn w stosunku do butów swej lubej radzę wcześniej przedyskutować sprawę na plenum celem uniknięcia "nieprzyjemności". Do rzeczy, buty to Meindl Vakuum (bez Gtx), zakupione w tamtym roku, używane w terenie ok 25 dni a więc nic szczególnego. Mimo, że mało co używane, poddałem je kuracji aby zwiększyć nieprzemakalność. Celem nadrzędnym były względy praktyczne nad estetycznymi (kolor).

 

-Zdjęcia butów po którymś z wyjazdów, przed czyszczeniem. Do czyszczenia użyłem szczotki Saphir. Wbrew moim wcześniejszym obawom o jej metalowe włókna, nic złego butom nie uczyniły, wręcz przeciwnie.

 

dsc00485.jpg

 

dsc00486.jpg

 

-Buty przed myciem mydła Avel

 

dsc00487.jpg

 

dsc00488.jpg

 

-Po umyciu mydłem

 

dsc00489.jpg

 

dsc00490.jpg

 

dsc00489.jpg

-Buty rozczesałem ww. szczoteczką i nałożyłem preparat Saphir HP Protector. Poniżej zdjęcia - na jednym bucie jest nałożony preparat a na drugim jeszcze nie, celem porównania wyglądu.

 

 

dsc00491.jpg

 

dsc00492.jpg

 

dsc00491.jpg

-Tutaj Hp Protector na obydwóch butach

 

 

dsc00499.jpg

 

dsc00498.jpg

 

-Ostatni etap, czyli nałożenie Tarrago Tucan Dubbin Mink Oil. Napiszę tu dwa słowa o tym preparacie, mało to istotne ale ma naprawdę fajny zapach, do nakładania nie potrzeba żadnych akcesoriów, wystarczy potrzeć nieco palcem a preparat sam się rozpuszcza i można go nakładać na buty, gdzie pod wpływem ciepłego palca fajnie się wchłania. Poniżej zdjęcia po zabiegu.

 

dsc00500.jpg

 

dsc00501.jpg

 

Na zakończenie nadmienię, że buty jeszcze nie były testowane w terenie ale mam nadzieję, że wszystko zagra jak powinno. Mam nadzieję, że dla tych którzy mają dylemat dotyczący zmiany koloru po takiej impregnacji będzie to pomocne w podjęciu decyzji :)

Edytowane przez endless
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę dobra fotorelacja. Na dobrą sprawę po hp oil można poprzestać, jeżeli ktoś nie chce licować skóry. Ciemniejsze o ton, ale nadal nubukowe.

 

Jednak ja też bym jechał Tucanem, bo wolę lico i względy praktyczne biorą górę :) Estetycznie też bardziej mi się widzą po zabiegu :)

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajna relacja ... bardzo :good: :good: :good: . Na tyle fajna, że skopiowałem fotki i zostawiam na forum, bo serwisy zewnętrzne już nie raz nam zrobiły psikusa i nie wszystkie fotorelacje dało się niestety odzyskać :(

 

Daj koniecznie znać jak buty sprawiły się w terenie :)

 

Dzięki + pozdrowienia dla właścicielki butów, która pozwoliła na pracę i już pewnie zaakceptowała zmiany estetyczne ;)

DSC00485.JPG

DSC00486.JPG

DSC00487.JPG

DSC00488.JPG

DSC00489.JPG

DSC00490.JPG

DSC00491.JPG

DSC00492.JPG

DSC00498.JPG

DSC00499.JPG

DSC00500.JPG

DSC00501.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

 

Mam kilka pytań(znowu :p) i kilka przemyśleń.

Otóż moje Chiruci wyzionęły ducha, niestety. Jednak przekonałem się co do tego, że skóra musi być natłuszczona. Mój wybór padł na Meindla, model Island. Uciąłem sobie nawet miłą pogawędkę z Panem ze sklepu, i oboje mieliśmy podobne spostrzeżenia.

Miałem do czynienia z dwoma parami Meindli. Obie pary miały bardzo słabą firmową impregnację - piły wodę z każdej strony. Pan to potwierdził, że ta impregnacja jest delikatna, i warto im poświęcić chwilę przed pierwszym użyciem.

Ale mam w pamięci post jednego z użytkowników, w którym pisze, że firmowej impregnacji nie należy poprawiać.Przynajmniej nie od razu.

No więc jak?

Szczerze powiedziawszy, to jeszcze nie wiem jak będzie z tymi butami, dowiem się jak dojdzie paczka. Ale jeśli będą pasować, to mam plan, żeby od razu potraktować je w/w zestawem - Mydło Avel, HP Oil i Tucan na finisz.

A co Wy o tym myślicie?

Przy okazji - widzę, że jest sporo pytań co do Meindla w różnych wątkach. Zaproponowałbym utworzenie ogólnego wątku o Meindlach. Co Państwo na to?

:)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdania są podzielone i nie będzie tu jednoznacznej odpowiedzi na pytanie. Zwolennicy pozostaną przy swoim zdaniu, a oponenci przy swoim :)

Myślę, że to kwestia samych butów. Jeżeli faktycznie od razu puszczają to nie ma nad czym się zastanawiać. A jeżeli do tego, człowiek, który na co dzień ma do czynienia z marką rekomenduje impregnację przed rozpoczęciem eksploatacji - również jestem na TAK :)

 

Słuszny wniosek o wydzielenie wątku został zaakceptowany i wdrożony:

http://www.wbutach.pl/topic/1567-meindl/

 

Dzięki za sugestię i zapraszam do wątku, by dzielić się wrażeniami na temat Meindli :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam,

 

Nadszedł czas, żeby porządnie wziąć się za moje Meindle Island Pro (zdjęcia w temacie http://www.wbutach.pl/topic/1603-meindl-island-pro-problem/). Zaniedbałem je trochę jeśli chodzi o pielęgnację, aż w końcu przestały spełniać swoją rolę. No ale po kolei - buty są ze skóry nubukowej, jest to nubuk olejowany, dodatkowo posiadają membranę Gore Tex. Są używane co tydzień (a czasami zdarza mi się być na służbie kilka dni non stop) i z każdego użycia wracają na ogół obklejone wszystkim, co mogło się przykleić do butów. ;)

 

Zawsze zaczynałem od namoczenia tego wszystkiego (inaczej grubej skorupy błota nie da rady usunąć), szczotkowania, i mycia gąbką z szarym mydłem. Trochę staromodne metody i chyba trzeba bardziej się przyłożyć do dbania o te buty. Dodatkowo do czyszczenia co jakiś czas używałem Grangersa G-Max, a do impregnacji G-Waxa, którego dokładnie rozprowadzałem. Działało to bardzo dobrze (marsze w rzece przez długi czas, czy deszczowo-błotne trasy), aż w końcu coś padło i przemakają, zapewne od syfu (jak napisane w wyżej podanym temacie).

 

Teraz muszę czyszczenie i impregnację tych butów "zaatakować" od innej strony, zapowiadają się zakupy w Multirenowacji z tego co czytam na forum. Byłbym wdzięczny gdyby ktoś mógł na szybko podrzucić podstawowy zestaw do tych rzeczy (Grangersa można usunąć lub nie, impregnat i tak się kończy). No i jestem ciekawy, czy dobrze robiłem namaczając i szczotkując ten syf na starcie? Zapewne nie, skoro w końcu zatkałem membranę.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.