veer-singh Posted September 8, 2013 Report Share Posted September 8, 2013 (edited) więc koledzy szewcowie, pierwszy efekt mojej produkcji od podstaw. nic nie przerabiałem, skorzystałem z rad z jutjuba okleiłem sobie kopytko taśmą papierową i narysowałem sobie cholewki, według ichniejszych rad. nie mam tylko zdjęć z samego projektowania, bo se zapomniałem w ferworze skóra chyba cielak, bo bardzo miękka i fajna dotyku, podszewka ze świnki czarnej. no to jedziemy z koksem, było to tak: na poczatek jedna akcja jaka odwaliłem. po zszyciu cholewek, stwierdziłem, że sa łyse trochę i postanowiłem dodać ozdobny szew nicią combi, zrobiłem dziurki rewolwerem i przeszyłem dookoła. troche od d...rugiej strony, bo najpierw powinienem to zrobić, ale juz będę o tym myslał na następny raz wklejanie podnosków i zakładek tutaj musze jednak z przykrościa stwierdzić, że nie miałem niestety mozliwości zrobić podpodeszw i spodów takich należytych skórzanych, jak to w ręcznej robocie być powinno... nie miałem dobrych materiałów, więc brandzel z fintexu niestety... ale no cóż, pierwsza para spody zrobiłem więc z podwójnej zelówkowej gumy varese, obcasy ze styrogumu 10" i fleki z kauczuku. nie wiem skąd ojciec mój ta gumę kupił, ale jest świetna, cicha i bardzo trwała. no i tak to wygląda bo skończeniu... tylko wkładki jasne dałem, bo akurat mi się czarna świnka skończyła... ale to się zmieni niedługo prosze o ocenę i krytykę senkju za uwagę adminie, jak usunąć te dwie miniatury na końcu ? ... bo coś mi się popierniczyło... Edited September 8, 2013 by nie_problem 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nie_problem Posted September 8, 2013 Report Share Posted September 8, 2013 Konkurencja rośnie Praca rokuje na przyszłość i jak na pierwszy raz to Oczywiście kopyto wolałbym smuklejsze, spody zupełnie inne, ale widziałem już pierwsze buty, które specjalnie buta nie przypominały, a tu proszę - nawet pochodzić można na poczatek jedna akcja jaka odwaliłem. po zszyciu cholewek, stwierdziłem, że sa łyse trochę i postanowiłem dodać ozdobny szew nicią combi, zrobiłem dziurki rewolwerem i przeszyłem dookoła. Zupełnie zbędne posunięcie. Wiedenki/Osfordy mają być "łyse" , a jak szukasz dodatkowych krzywych, to idź w tę stronę: Lotniki są całkiem "łyse", a uchodzą za jeden z najpiękniejszych klasycznych kształtów: Piękno tkwi w prostocie i precyzji. Za dużo kombinujesz jak dla mnie. Skup się na kształcie i materiałach. Oczywiście to wszystko z perspektywy teoretyka, który dużo gada, a mało robi Naprawdę SZACUN i czekam na kolejne fotorelacje! adminie, jak usunąć te dwie miniatury na końcu ? ... bo coś mi się popierniczyło... Zrobione - te 2 fotki załadowałeś, ale nie dodałeś ich do tekstu, dlatego pokazały się w załączeniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
makowiec Posted September 8, 2013 Report Share Posted September 8, 2013 NO.... jak na pierwszy raz, to całkiem fajnie. Zgodzę się z @nie_problem, że chyba to przeszycie nie do końca potrzebne. Czerwona nitka na czarnej skórze. SUPER! Więcej, lepiej, częściej !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
veer-singh Posted September 8, 2013 Author Report Share Posted September 8, 2013 no wiem, mam problem z kombinowaniem........... żona tez mi to mówi, że chcę przedobrzyć czasem... :/ muszę się tego oduczyć, bo teraz z perspektywy czasu widzę, że moznaby to szycie sobie darować... to była próba sił, czy w ogóle się to nadaje do chodzenia, o dziwo, uwaga ciekawostka - TAK więc następne już wyjdą ładniejsze mam nadzieje... przymierzam się do czarnych oxfordów bez udziwnień i już postaram się spody zrobić normalne szyte ręcznie... ale muszę poczekac na jałmużnę z pupu pozdrawiam i dzięki za rady, wykorzystam j na pewno! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karol Posted September 8, 2013 Report Share Posted September 8, 2013 (edited) Winszuję sił i chęci! Przepraszam. Jak oglądałem zdjęcia to ciskałem ochami i achami (przeszycie też mi się nawet podobało) aż zobaczyłem podeszwy...Czemu takie cienizny?! Jak buty do tańca... A nasze chodniki nie są zupełnie do tańca. Chciałem jeszcze podziękować. Mianowicie dzięki tej notce znowu wracam do odwiecznego marzenia pod tytułem: "Zrobię sobie buty"... Edited September 8, 2013 by Karol Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
veer-singh Posted September 9, 2013 Author Report Share Posted September 9, 2013 no wiem że wyglądają słabo te spody... jak pisałem, nie miałem innych materiałów, nie bardzo mam fundusze na skórę podeszwową w tej chwili, bo rozkręcam biznes, ale nastepne już będa na pewno szyte chociaż powiem szczerze, dzięki temu są lekkie i wbrew pozorom nie są aż tak cienkie żeby było wszystko czuć pod stopami... pod tym względem jestem mile zdziwiony bo myślałem, że będzie hardcore przy chodzeniu... mimo wszystko jednak, ze spodów jestem najmniej zadowolony i poprawię to na pewno Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AXE316 Posted September 10, 2013 Report Share Posted September 10, 2013 Oni marudzą - nie czytaj ich nawet . Niech sami spróbują w wannie i z gitarą w ręku, choćby sandały zasznurować Wg mnie świetne . Czekam teraz na trapery Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
veer-singh Posted September 10, 2013 Author Report Share Posted September 10, 2013 Oni marudzą - nie czytaj ich nawet . Niech sami spróbują w wannie i z gitarą w ręku, choćby sandały zasznurować Wg mnie świetne . Czekam teraz na trapery hy hy właśnie dzieki za wsparcie ale tak po prawdzie, to muszę się podciągnąć w tej produkcji, bo tu są tacy koledzy co wymiatają z oxfordami i w ogóle są już PRO... trochę mi do nich brakuje ale jak się zaprę to ... oj, będzie rzeźnia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AXE316 Posted September 10, 2013 Report Share Posted September 10, 2013 oj, będzie rzeźnia! No i ma być . Będzie szło na pniu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
veer-singh Posted September 10, 2013 Author Report Share Posted September 10, 2013 haha! to teraz tak w ramach zaostrzenia ciekawości: realizuję aktualnie moje najdziksze mokasyny jakie tylko wymyślić zdołałem... będą ostre, niewykończone, szyte w całości ręcznie starą skręcaną dratwą na ostro do czoła! jeszcze jakąś łatę pierdyknę na pięte a'la XVI wiek tylko trzeba poczekac pare dni, bo mam dwie torby do uszycia, to mi się relaks z mokasynkami przesunie trochę... jak się bawić, to się bawić, drzwi wywalić okna wstawić! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AXE316 Posted September 10, 2013 Report Share Posted September 10, 2013 Dziatki będą o tym opowiadać wnukom ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aSi Posted September 11, 2013 Report Share Posted September 11, 2013 Śliczne buciki. Przyznaj się, że masz w rodzinie jakiegoś szewca, bo jak na pierwszy raz, to one są za dobre. Pozdrawiam i życzę wytrwałości przy dalszych parach a Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
veer-singh Posted September 12, 2013 Author Report Share Posted September 12, 2013 zaprawdę mam mój ojciec pracował przez 8 lat na produkcji obuwia, później miał małą przerwę, przerzucił się na taxówke (też nie wiem skąd ten pomysł ) a następnie od 2002 roku prowadzi swój zakład szewsko - kaletniczy ja z nim pracuje od 2008, a obecnie jestem w trakcie zakładania swojej firmy dziekuję za uwagę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szpilka Posted September 20, 2013 Report Share Posted September 20, 2013 witam jezeli jest to pierwszy projekt to ok czyli masz pojecie manualne i wizualne zerknij tutaj: http://www.furman-shoemaker.com/pl/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AXE316 Posted September 21, 2013 Report Share Posted September 21, 2013 Było się tak chować Panie Sylwestrze ? Fajna strona - bardzo schludna . Zapraszamy na PW lub PM. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nie_problem Posted September 21, 2013 Report Share Posted September 21, 2013 Serdecznie witam wszystkich miłośników tradycyjnego szewstwa w mojej pracowni obuwia. Szewstwo jest moją pasją, z którą zetknąłem się mając piętnaście lat. Było to w roku 1985. Moim nauczycielem zawodu był mistrz starego pokolenia, który przekazał mi cala swoja wiedzę i zamiłowanie. Przez te wszystkie lata zdobywałem doświadczenie w tworzeniu najlepszych par butów, z czego dzisiaj czerpię ogromną satysfakcję. Każdą parę butów szyję własnoręcznie, z pełną dbałością o szczegóły. Ciekawy projekt. Czy może Pan coś więcej napisać o Mistrzu? Kto to był, gdzie mieszkał, czy jeszcze żyje ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szpilka Posted September 21, 2013 Report Share Posted September 21, 2013 Witam. serdecznie oczywiscie ze tak .Moj nauczyciel Mistrz Szewstwa to Jan Bednarz osoba o ktorej nie sposob zapomniec mieszka i nadal zyje (oby jak najdluzej)w Walbrzychu .Prowadzi nadal warsztat wraz z zona ktora przejela wszelkie obowiazki ze wzgledu na jego wiek 80lat.pamietam wszystkie historie ktore opowiadali starzy szewcy ktorzy z tamtego regionu juz nikogo niema. Kiedys moze jakas opowiem.Nauka szewstwa w tym warsztacie byla wielka przygoda .Nadal mam z nim kontakt i jest to czas wspomnien jak i rowniez partyjki szachow ktore byly stalym punktem spotkan szewcow i nie tylko bo odwiedzali nas introligatorzy krawcy cholewkarze murarze stolarze itp.Mozna by bylo napisac ksiazke .Pozdrawiam Sylwek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
makowiec Posted September 21, 2013 Report Share Posted September 21, 2013 Na jakiej ulicy w Wałbrzychu miał swój zakład? Pan także z Wałbrzycha? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
veer-singh Posted September 21, 2013 Author Report Share Posted September 21, 2013 marzę o tym żeby kiedyś być w stanie zrobić takie butki jak ze strony kolegi Szpilka z galerii nr 2... zawsze marzyłem o takich butach, ale nie za 80zł z allegro, ale naprawdę o porządnych tego typu pantoflach... mam nadzieję że mi się uda choć w pewnej mierze takie stworzyć ale rzemiosło pan iście piekne prezentuje życzę powidzenia i dużo klientów, bo serce pan w tą prace wkłada, to widać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szpilka Posted September 21, 2013 Report Share Posted September 21, 2013 Tylko wytrwala praca i do przodu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AXE316 Posted September 22, 2013 Report Share Posted September 22, 2013 Mozna by bylo napisac ksiazke Biały kruk murowany . Niema takiej książki w Polsce . Zamawiam trzy egzemplarze z dedykacjami Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nie_problem Posted September 22, 2013 Report Share Posted September 22, 2013 Jeżeli z książką nie da rady, to może chociaż historia w odcinkach w wydzielonym wątku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.