nie_problem Posted July 8, 2011 Report Share Posted July 8, 2011 Cytat „To kurtka z wężowej skórki. Symbol mojej osobowości i wiary w wolność jednostki…” – tak brzmi najsłynniejszy cytat z filmu “Dzikość Serca” Davida Lyncha, wypowiedziany przez Nicolasa Cage’a. Niezliczona ilość osób na całym świecie traktuje buty Dr Martens z podobną czcią i namaszczeniem. Docsy to dla nich coś więcej niż tylko obuwie, to przedłużenie ich indywidualistycznej duszy, manifest osobowości. Buty tej marki stały się również jednym z symboli muzyki alternatywnej i jej fanów. Charakterystyczna, miękka, „powietrzna” podeszwa, doszyta do wierzchu buta za pomocą markowej żółtej nitki oraz gładki czubek, pozbawiony szycia na wysokości palców. To znaki rozpoznawcze klasycznych modeli Dr. Martensa, wyróżniające je spośród setek innych ciężkich, roboczych butów. Kultowe obuwie kojarzone jest przede wszystkim z Wyspami Brytyjskimi, klimatem tamtejszych robotniczych dzielnic i uliczną modą. Jednak historia Martensów rozpoczęła się w Niemczech… Więcej: https://radiocykcyk.pl/muzyka-alternatywna/dr-martens-legenda-na-kauczukowej-podeszwie/ Historia: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vaver Posted July 15, 2011 Report Share Posted July 15, 2011 (edited) A takim powrotem do "korzeni" jest model vintage, który ponownie zawitał do Anglii. Martensy vintage są droższe od "zwykłych" chińczyków no i Polsce trudniej dostępne. Ps. Witam na forum. Edited July 15, 2011 by vaver Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nie_problem Posted July 16, 2011 Author Report Share Posted July 16, 2011 The Vintage collection is handcrafted in the original factory (Wollaston, Northamptonshire, England) by cobblers using the original construction techniques that were first developed in the 1960's. Drawing from our archives, it includes reincarnations of our Original styles, the classic DM’s tassel loafers and the much-loved Capper boot, which first appeared in the 1980’s. Nawet nie wiedziałem, ale już doczytałem Dzięki za ciekawe info. Fajnie, że coś się zaczyna szyć i w Europie pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vaver Posted July 17, 2011 Report Share Posted July 17, 2011 Dodatkowo modele "martensopodobne" produkowane są w Anglii przez NPS - np.: marka Solovair. A i maszyny używane do produkcji jakby te same. Sam w nich pomykam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nie_problem Posted July 18, 2011 Author Report Share Posted July 18, 2011 Ciekawa sprawa - i jak oceniasz je z punktu widzenia użytkownika w porównaniu do Dr.Martens ? Widzę, że i buty eleganckie NPC szyje: Glany wiem, że są już u nas, a czy z półki klasycznej elegancji też już coś w Polsce jest osiągalne? pozdrawiam d Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AXE316 Posted July 18, 2011 Report Share Posted July 18, 2011 Kolega ładnie zaczyna o ludzkich butach - to nie Admin musi wylecieć z tak pięknym plakatem Chętniej bym zobaczył solidne porównanie Model vs Model niż różnicowe ,skrajne i dywersyjne wręcz zapytanie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nie_problem Posted July 18, 2011 Author Report Share Posted July 18, 2011 Może i racja, ale zaciekawiło mnie po prostu, a plakat to niewątpliwie przykład klimatu, którego od jakiegoś już czasu szukamy - może też podesłać chłopakom od grafy? Ale wracając do tematu, zabieram dzieciaki na Przystanek Woodstock to i może jakie glany kupię, bo stare Martensy oddałem Szwagrowi i skradziono z pode drzwi Dziwne, bo pomalowałem je dla hecy na biało i fajnie wcale nie wyglądały Zatem czekamy na porównanie: 1) Dopasowanie i komfort użytkowania? 2) Jakość skóry? 3) Trwałość? 4) Cena? 5) inne ... Plusy / minusy każdej z opcji? Mile widziane fotki i wizualizacje pozdrawiam d Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AXE316 Posted July 18, 2011 Report Share Posted July 18, 2011 No ja obiema nogami jestem ZA . A co myślałeś że białego na czarno się nie da przemalować ? Się nowy właściciel sprofanowanych na biało martensów zgłosi do mnie to przemaluję je tak że eks właścicielowi łza poleci z żalu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nie_problem Posted July 18, 2011 Author Report Share Posted July 18, 2011 No już mi poleciała cholera, bo ja w nich i biwaki wszystkie młodzieńcze zaliczyłem i na studniówce balowałem i do garnituru na ślub ubrałem Wartość sentymentalna i tak nagle ... ;( Tylko nie donoś chłopakom od klasycznej elegancji, bo mnie zglanują No, ale niech tam komuś dobrze służą, może naprawdę były potrzebne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AXE316 Posted July 18, 2011 Report Share Posted July 18, 2011 Pocieszasz się tą "potrzebą" i widzę ,że teraz masz żal do siebie za profanacje na biało Ale dajmy dojść koledze do głosu bo się zamknie nam w sobie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vaver Posted July 19, 2011 Report Share Posted July 19, 2011 Całkiem miło się czyta. A w temacie: to w sumie (Solovair i Martens) bardzo podobne modele. Tzn. te "klasyczne". A i są ze sobą mocno spokrewnione w kołysce: NPS shoes are known for their goodyear welt technology and use it in all their shoe production, this particular technique is needed to fix the Solovair sole onto "Soft Sole Suspension" boots and shoes. Shoe manufacturer R. Griggs Group Ltd. had the patent to produce Dr.Marten boots but not the technology so in 1960 Griggs and NPS collaborated to create a boot using a Solovair sole and a Griggs boot, the result was the now iconic Dr. Marten boot. źródło: Link (jeżeli wierzyć wikipedii ) Noszę trzecią parę Solovair`ów - w jednym przypadku nastąpił "dziwny" ubytek lica, pomimo stosowania środków naszego kochanego DANBISu. Ale wygodne buty, porównywalne do starych Martensów (ale wszystko co stare lepiej się wspomina) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nie_problem Posted July 19, 2011 Author Report Share Posted July 19, 2011 To ja mam doświadczenie tylko ze starymi Martensami. Znaczy się jak teraz kupię to już nie będę tak szczęśliwy jak niegdyś? Dziwny ubytek lica, mimo stosowania właściwych środków? To ja subiektywnie do takiego lica nie mam zaufania A może pokaż fotkę na czym feler polega i czym konserwowałeś konkretnie? Może coś poradzimy, albo znajdziemy genezę problemu? pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vaver Posted July 19, 2011 Report Share Posted July 19, 2011 W dwóch pozostałych parach było (jest) wszystko ok. Może jakiś przypadek losowy. "Odpadł" całkiem spory kawałek i zostało to "coś" pod spodem. Buty były dopieszczane, na środkach do butów to nie oszczędzam Tutaj stosowałem Mink Oil - więc chyba ok? A i na 100% nie było to uszkodzenie mechaniczne. Zdjęć brak, bo... buty już pomaszerowały sobie. Ale wracajmy do Martensów. Szkoda, że model vintage jest nieobecny w kraju. Na allegro można je kupić ale tylko od osób zza wielkiej wody. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nie_problem Posted July 19, 2011 Author Report Share Posted July 19, 2011 Na Allegro niby są, ale tylko niskie. Ja byłbym jednak skazany na ebay, albo bezpośrednio w Wysp. Pojutrze będę akurat, zatem jak chwilę znajdę to, aż wejdę do sklepu, a jak się zakocham to kupię "8 dziurek" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest benek Posted August 23, 2011 Report Share Posted August 23, 2011 Witam mam pewien problem chcę kupić "docsy" ponieważ moje stare (16 lat) zostały bezczelnie skradzione spod drzwi 1. Mam do wyboru model 1460 (bez blachy) i 1920 (z blachą) które są lepsze (osobiście miałem z blachą 8 dziurowe a w 1460 nie ma blachy a w 1920 jest blacha) które mogą być lepsze 1460 czy 1920? 2. Czy to prawda że Dr. Martens strasznie zszedł na jakości? 3. Jak to teraz z konserwacją (moje stare "16tki" były pastowane może z 5 lat temu ) Proszę o pomoc! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nie_problem Posted August 23, 2011 Author Report Share Posted August 23, 2011 Witam! Dylemat dość banalny z blachą czy bez 1) Jak dla mnie 1460 to klasyka gatunku i ja bym decydował się na te, co nie znaczy, że to lepszy wybór. Ja po prostu nie lubię dźwigać dodatkowych kilogramów 2) Różnie, różni prawią. Zszedł nie zszedł Większość firm na rynku dopadł kryzys, ale jest opcja, pt. kolekcja Vintage Made in England - temat poruszany w tym poście i nawet 1460-tki na filmie: http://www.wbutach.p...ndpost__p__1285 3) Do czyszczenia i pielęgnacji zaproponowałbym 2 zestawy (do wyboru): A. Saphir: http://multirenowacj...e-saphir-5.html B. Tarrago: http://multirenowacj...-tarrago-1.html pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest zTrepaWnery Posted October 15, 2011 Report Share Posted October 15, 2011 Witam wszystkich, na forum tactical.pl zgodnie z tamtejszym zwyczajem suszyłem głowe Axe'mu pytaniami na temat butów, skierował mnie z pytaniem o buty firmy Dr Martens tu na to forum, a dokładnie do tego wątku. Pozwolę sobie zacytować (po kosmetycznych korektach) oryginalną wiadomość, oto ona: Mam pytanie o dwa rodzaje skóry. Chcę kupić buty firmy Dr Martens (w ogóle warto? Mnie te wszystkie pseudoopinie w internecie, można się śmiać, no nawet jakoś i przekonały, no ale nie zapominajmy, że to przecież internet.) Zastanawiam sie nad modelem Holt: http://www.dmusastore.com/p-3759-holt.aspx w wersji "Bigfoot" (nazwa skóry, clue tej wiadomości, zaraz do tego dojdziemy) w wersji kolorystycznej "Tan" (jest jeszcze "Dark brown", ale nie odpowiada mi, link przedstawiam, bo lepiej widać fakturę skóry: http://www.dmusastore.com/p-3758-holt.aspx ) Istnieją też wersje tego buta ze skóry jakby "bardziej" licowej (nie wiem jak to opisać, gładsza jest po prostu niż z "Bigfoota" i nazywa się inaczej: "Burnished Servo Lux" dla tych brązowych o zdaje się większym połysku: http://www.dmusastore.com/p-3197-holt.aspx i "Alsina" dla tych czarnych o mniejszym http://www.dmusastore.com/p-3196-holt.aspx ) Teraz. Jak się nazywa fachowo ta skóra "Bigfoot"? (o takiej jakby "groszkowanej" fakturze, jak niemieckie ładownice skórzane do K98) Bo muszę rozważyć ich zalety i wady. Na pewno "Bigfoot" w kolorze "Tan" ma plus za wygląd. Ale jak jest z paroprzepuszczalnością takich skór? Wytrzymałością? Wodoodpornością? Impregnacją i konserwacją? Żywotnością? Lepszy jest "groszkowany" "Bigfoot" czy licowy "Burnished servo lux"? ("Alsina" jest tylko czarna dlatego stawiam ją na końcu). Oczywiście w kontekście użytkowania w szeroko rozumianym "terenie". Zakończeniową formę "błagalną" do Axe sobie podaruję na publicznym forum, ale muszę przyznać, że potrzeba zakupu butów jest w moim przypadku priorytetem (bo nie mam w czym chodzić oprócz pary adidasów...) Pozdrawiam, Jarek. PS: to prawda, że jakość produktów Dr Martensa się tak znacznie pogorszyła? Furorę swego czasu robił ten żołnierz SAS (bądź SBS) w okolicach Tora Bora w 2001 roku, noszący właśnie Holty (tan bigfoot) dr martensa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AXE316 Posted October 15, 2011 Report Share Posted October 15, 2011 Na mój koński łeb ... Gładsza licowa to lepsza licowa - ale może być też walcowana . Inna licowa może być też walcowana ale z fakturą albo inny zupełnie rodzaj skóry . Natomiast mnie urzekają coraz bardziej i [brak emota śliniącego się gębala] te oto http://www.dmusastore.com/p-3197-holt.aspx Fakturowanie a również farbowanie czasami ma na celu ukrycie wad skóry zwyczajnie - może i nie sa to wady mocno poważne ale zawsze - na tych brązowych wszystko było by widać jak na talerzu a i ba o dziwo tańsze nawet chyba - mało tego zrobić można z nimi praktycznie wszystko - nubuk albo i nawet na czarno pierdyknąć . Hmm Ja bym przemyślał sprawę - wiem że czarne to taktycznie jedyny słuszny kolor - ale brąz wg mnie ma w sobie duszę fajniejszą i możliwości bez liku nawet po latach . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nie_problem Posted October 15, 2011 Author Report Share Posted October 15, 2011 Ja tam po swojemu słałbym zapytanie do źródła o dokładne preferencje i techniczne aspekty dotyczące skór. Firmy chętnie chwalą się takimi informacjami. Po mojemu: Jeżeli już miękkie, delikatne, zamszowe, nubukowe i pochodne to przede wszystkim na suche warunki. Licówka uniwersalnie i na suche i na ekstremalne, ale zaprawiona tłuszczowo, tylko zyska na urodzie, a wilgoć nie ruszy. Ponadto licowe, łatwiejsze w utrzymaniu i estetycznie jakoś bardziej mnie przekonują. Czarne miodzio, ale jeżeli w istocie jest taka różnica w cenie, to brałbym te brązowe, bo prezentują się równie wybornie, a poza tym nie o wygląd chyba tu chodzi Mój faworyt zatem: http://www.dmusastore.com/p-3197-holt.aspx Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AXE316 Posted October 15, 2011 Report Share Posted October 15, 2011 Jednakże zapytaj może o te poprzednie bo istnieje prawdopodobieństwo wykonania ich ze skóry kangura - stąd taka rozbieżność w cenie być może . Skóra kangurza ma ogromny plus - mocniejsza od bydlęcej kilka razy nawet - ale mnie tak samo na oko kuszą te co i nie_problem pokazuje .Ale buty maja być na nogi nie na oko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nie_problem Posted October 15, 2011 Author Report Share Posted October 15, 2011 Nie sądzę, tam jest przecena po prostu. Brąz kosztował ponoć 120$, ale z definicji czerń zazwyczaj lepiej schodzi No, ale lepiej w istocie mieć pewność. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
damiance Posted October 15, 2011 Report Share Posted October 15, 2011 w związku ze zmianą pogody ten model - z ostatniego linku powyżej - do mnie przemawia. Pytanie do znawców - gdzie w Warszawie można obejrzeć te buty w sklepie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AXE316 Posted October 15, 2011 Report Share Posted October 15, 2011 No dobre pytanie - ja nie wiem . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nie_problem Posted October 15, 2011 Author Report Share Posted October 15, 2011 Ano właśnie. Spojrzałem zwyczajowo na Allegro i jak już jest to wysyłka z USA: http://allegro.pl/listing.php/search?category=0&sg=1&order=bd&p=1&string=martens+holt&change_view=1 Zatem, domyślam się, że będzie ciężko je u nas namierzyć i spokojnie obejrzeć. Niegdyś miałem podobny problem, bo napaliłem się na jakiś model i owszem, któryś ze sklepów w Stolicy zaoferował, że ściągnie na zamówienie - no, ale ja nie byłem na maksa zdecydowany i chciałbym najpierw podotykać No, ale może ktoś, gdzieś widział. Ja byłem ostatnio w sklepach dwóch bodajże Martensa i Holt nie rzucił mi się w oczy, także raczej nie było Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
damiance Posted October 15, 2011 Report Share Posted October 15, 2011 za 72 USD jestem zdecydowany je kupić - czy ktoś chce również w tym sklepie zrobic buy? Pytanie nr 2 do znawców - rozumiem, że jak przymierzę coś podobnego na miejscu to szansa na nietrafienie z numerem jest mała .. ? chyba te fabryczne kopyta pomiędzy butami tego typu nie powinny się drastycznie różnić / - czy ktoś się orientuje - tęgość jest jakaś standardowa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.