Nowe buty - rozklejone.

[Gość lukas22]

Cześć, posiadam nowe buty z 2002 roku dałem za nie troche pieniążków.. a tu lipa rozlatują się.

Najprawdopodobniej jest stary klej do tego jeszcze zostawiłem je w samochodzie gdzie była sauna i już wgl się rozkleiły. Chciałbym się dowiedzieć czy da się to skleić na dłużej? czy to raczej nie ma sensu i mam sobie je schować w gablotce.. W butach byłem raz.. i odrazu mi się odkleiła podeszwa.

Jaki klej ewentualnie zastosować>? patex do butów?

Czy da się tak kleić żeby klej nie ubrudził buta przy nadmiarze? np: oklejanie taśmą jak np: przy malowaniu.

[nie_problem]

Jeżeli sam nie masz doświadczenia w temacie polecam oddać je do Dobrego Szewca. Za kilka PLN podklei tak, że będą trzymały lepiej niż oryginalnie

[Gość lukas22]

Tylko skąd ja mam wiedzieć który szewc jest dobry.. jeśli jakiś amator szewc ma mi to robić.. to juz wolę sobie to sam skleić. Byłem u jednego i powiedział że pewnie znowu się rozklei.. gwarancji nie daje.

[nie_problem]

No to ten nie był dobry

Skoro tak, to poczekaj chwilę - może, któryś z forumowych Szewców zechce coś podpowiedzieć. Ja niestety nie czuję się tu kompetentny.

 

pozdrawiam

[kwinto]

stary to nie klej, to ecoo podeszwa, mimo że nowe to już się skończyły (rozpoczoł się proces rozkładu), szukaj podeszwy raczej (tylko nowej)

pozdrawiam

[Gość lukas22]

o.O buty mają dopiero 11 lat.. nie możliwe żeby podeszwa się starzała to musi być klej.

[SCHUSTER LESZNO]

Poszukaj majstra który klei chociaż na podobnym urządzeniu niewidać by guma była sparćiała wiec tylko klej puśćił

[kwinto]

zrób fotkę dolnej części od strony kleju, albo zobacz czy na warstwie kleju nie ma drobnego szarego pyłku, który można palcami ścierać

[Gość lukas22]

Guma jest dobra w 100% nie ściera się i nie kruszy się..

Chyba podejmę się tego i zrobię sobie to sam.. bo szewca nie znajdę.

Wezmę stary klej potraktuję papierem sciernym.

[kwinto]

zanieś do dobrego szewca, jeżeli guma ok, sam nie zrobisz nie masz prasy, albo do mnie przyśli

[Gość lukas22]

Witam ponownie:), buty były u szewca który od[beeep]ał niezłą fuszere bo bez wcześniejszego uzgodnienia zszył je do okoła myślałem że dostane zawału.. bo buty miały wartośc kolekcjonerską a teraz to już są bezwartośćiowe.. Buty leżą a ja nie wiem co mam z nimi zrobić, bo kosztowały mnie trochę.. Najgorsze jest to że  po pierwszym wyjściu rozleciały się, czy to żeczywiśćie eko guma?

 

Myślałem zeby to czymś elastycznym wypełnić i pomalować na czano żeby dało się chociaż chodzić.. ale nie wiem czy to realne.

[szewc24.pl]

Przepraszam za to co zaraz napiszę. Nie mogłem... spadłem z krzesła śmiejąc się z fantazji "szewca". Ja wiem, że to jest tragedia, wiele widziałem już pseudo-napraw, ale to jest w czołówce. Z drugiej strony obiektywnie patrząc ostrzegano Cię przed samoróbką, lub też doradzano znalezienie dobrego szewca, lub też nawet wysłanie butów do Kolegi SCHUSTER LESZNO. Obawiam się, że to koniec historii tych butów, przynajmniej jeżeli chodzi o w pełni oryginalne spody.

[Gość lukas22]

Polak mądry po szkodzie..

[Jacek Dębowski]

ja domowo skleiłbym sam ten spód

w marketach jest klej w tubce, nazywa sie "klej szewski" "budapren szewski" itp.

wyczyścić łączone powierzchnie benzyną, skleić, ścisnąć i powinno trzymać

 

ja kupiłem sobie kiedyś w venezia buty, przecena z 500zł na 200zł, wylądowały na 6 miesięcy do szafy,

po dwóch miesiącach chodzenia porobiły się dziury w zelówkach, z paragonu wyparował atrament, szewc mi powiedział 50zł za naprawę

 

więc kupiłem sobie spódy w sklepie szewskim, wyciąłem kształt zełowki, przykleiłem i sam jestem bardzo zdzwiony że w tych butach całą zimę przechodziłem;)