Azur43 Posted April 25, 2013 Report Share Posted April 25, 2013 (edited) Witam serdecznie Posiadam buty marki Belleville, konkretnie model ICB. Buty wykonane na moje oko ze skóry licowej, w środku membrana goretex. Są to buty wojskowe. Uzywane są przeze mnie praktycznie przez cały rok z wyjątkiem zimy, kiedy to już termicznie nie dają rady. Buty w chwili obecnej mają ponad rok, wyglądają tragicznie. Za radami , które otrzymałem na innym forum, przez cały okres ich używania stosowałem do konserwacji i impregnacji Leather Conditioner Nikwaxa, woski impregnujące tej samej marki i środek do czyszczenia również tej samej marki. Po pierwsze buty są bardzo delikatne i mało odporne na wszelkie trudy terenowe co widać po licznych rysach, solidnym pęknięciu na prawym bucie w miejscu zgięcia, generalnie sporych zniszczeń, jak na tak młode buty. Ostatnio doszła również obniżona oddychalnośc, którą zapewne spowodowały badziewia Nikwaxa. Na początku gdy miałem te buty oddychaly znakomicie, niezależnie od warunków stopa pozostawała sucha, natomiast ostatnimi czasy wilgoć zbiera się na czubkach palców i przede wszystkim na spodach stóp. Mam bardzo delikatne stopy i nie mogę na to pozwolić. Oto zdjęcia butów : https://picasaweb.go...gCJTQhsiT9IioSw W związku z tym chciałbym przeprowadzić zabiegi mające na celu odratowanie butów po stosowaniu wspaniałych i naturalnych środków Nikwaxa. Z lektury forum wiem już, że do usunięcia tych wosków będzie niezbędny Renomat. OK, zastosowanie Renomatu zniszczy powłokę impregnatów, pewnie nieco oczyści but. Następnie chciałem zalać but ciepłą wodą i zostawić aż do momentu zniknięcia wody celem przeczyszczenia membrany i skóry (sposób znaleziony bodajże na forum NGT), następnie z pomocą mydła wysokoglicerynowego umyć je ze 2 razy. Na koniec oczywiście konserwacja i impregnacja - tutaj chciałbym się zwrócić do Forumowiczów z zapytaniem jakich środków użyć. Buty sporo działają w terenie nieprzyjaznym, nierzadko narażone są na wilgoć (błota, cieki wodne, deszcz, poranna rosa) oraz uszkodzenia mechaniczne (kamienie, ciernie, to co w lesie), w związku z tym odporność mechaniczna i wodoodporność musi być jak najlepsza. Ponieważ w butach spędzam niekiedy 24-36h non stop muszą także zachować swoją oddychalność. W butach również pojawił się nieprzyjemny zapach. Wkładki w tych butach są wykonane z materiału przypominającego piankę, na wierzchniej części posiadają wyściółkę materiałową. Czy takie wkładki można w jakiś sposób prać? Być może możecie doradzić jeszcze jakieś zabiegi dodatkowe, które poprawią stan moich butów? Edited April 25, 2013 by Azur43 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nie_problem Posted April 25, 2013 Report Share Posted April 25, 2013 Witaj! Renomat + mydło OK, choć w skrajnych przypadkach koledzy stosowali nawet najmocniejszy chyba Decapant. Co do wody - w mojej ocenie raczej ostrożnie, bo skóra jej generalnie nie lubi. Po oczyszczeniu jechałbym standardowo: - HP Oil Saphir - I faza impregnacji tłuszczowej - Tucan Tarrago II faza i wykończenie Jeżeli to licówka to można trochę rysy pomaskować kremem Renovating Cream Saphir w kolorze. Co do zapachu wewnątrz: - dobre skarpety - odświeżacz - ten tarragowski Fresh Deo daje radę i fajnie pachnie - dobre prawidła cedrowe powinny być w każdym domu (stosuję je zarówno do butów eleganckich, jak i sportowych - ostatnio kiedy wsiadałem do samochodu znajomego, zapytał co tak pachnie - okazało się, że czuł doskonale zapach cedru, którym przeszły buty - drewno cedrowe uwalnia olejki eteryczne, które pachną niepowtarzalnie). Zatem polecam zainwestować w choćby 1 parę dobrych cedrów, którymi można rotować pomiędzy poszczególnymi parami. Prawidła wkłada się do butów zawsze po ściągnięciu ich z nóg. Po 12-24h można przełożyć do kolejnej pary No to tyle ode mnie pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azur43 Posted April 25, 2013 Author Report Share Posted April 25, 2013 (edited) Witam Dziękuję za odpowiedź i porady. Co do tej wody to faktycznie zrezygnuję, nie będę dodatkowo osłabiał skóry, a czytałem, że Renomat wspaniale "wyciąga" wszelki syf z porów skóry. Przepłuczę tylko buty w środku ciepłą wodą z mydłem szarym, aby wyczyścić membranę. Smarowanie rys i maskowanie ich raczej sobie odpuszczę, nie chciałbym po prostu, żeby się pogłębiały i powstawały nowe. Mam nadzieję, że konserwacja porządnymi środkami znacznie ten proceder ograniczy. Estetyka jest mniej ważna. Co do zapachu, są to buty do użytku stricte militarnego w związku z czym nie muszą pachnąć wybitnie dobrze. Zainwestuję w jakiś odświeżacz oraz spróbuję wyprać wkładki (one capią najbardziej ). Skarpet używam termoaktywnych produkcji Expansive Outdoor, sprawują się bardzo dobrze. Edited April 25, 2013 by Azur43 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azur43 Posted April 25, 2013 Author Report Share Posted April 25, 2013 Wracając do Decapanta. W tym tutku : http://www.wbutach.pl/topic/216-konserwacja-i-impregnacja-tluszczowa-skory-nubuk-na-przykladach/ w zasadzie zostało napisane, że tylko połączenie Decapant + Renomat w pełni wypleni Nikwaxa z powierzchni i wnętrza butów. Czy więc jego też wypada kupić? Czy sam Renomat da radę usunąć zarówno wierzchnią warstwę Nikwaxa jak i jego resztki z porów skóry? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nie_problem Posted April 26, 2013 Report Share Posted April 26, 2013 Każda sytuacja jest dość indywidualna. Nie potrafię tego stwierdzić na odległość. To raczej kwestia próby. Edit: Pamiętaj, że Decapant jest na tyle silny, że ściąga poprzednie wykończenie skóry, zatem ostrożnie. Renomat i mydło są tu bezpieczniejsze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azur43 Posted April 26, 2013 Author Report Share Posted April 26, 2013 No i właśnie dlatego chciałbym uniknąć Decapanta, a sporo użyć Renomatu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AXE316 Posted April 28, 2013 Report Share Posted April 28, 2013 Usunięcie nikwaxa samym renomatem to wg mnie pobożne życzenie . Próbowałem - nie dawało rady . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azur43 Posted April 28, 2013 Author Report Share Posted April 28, 2013 (edited) No tak, ale w zasadzie po zastosowaniu Decapanta, który usunie także fabryczne wykończenie skóry, wypadałoby jeszcze te buty potraktować jakimś "barwnikiem", nazwijmy to', coby z powrotem były czarne, a to dodatkowe koszty... Powoli się zastanawiam, czy nie kupić nowych butów. Edited April 28, 2013 by Azur43 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AXE316 Posted April 28, 2013 Report Share Posted April 28, 2013 Sądzę że czarny tłuszcz lepiej sobie poradzi w tym względzie . Środków nie stosujesz jednorazowo i ilość ich na wielokrotne poprawianie w zupełności rekompensuje budżet jak i załatwia sprawę przemakania . Ile teraz nix kosztuje ? No i o jakiej powłoce chcesz tam mówić ? Estetyka w przypadku takich butów to drugorzędna raczej sprawa . A jak kupisz nowe to co ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azur43 Posted April 28, 2013 Author Report Share Posted April 28, 2013 Sądzę że czarny tłuszcz lepiej sobie poradzi w tym względzie . Masz na myśli barwienie? Ile teraz nix kosztuje ? No i o jakiej powłoce chcesz tam mówić ? Nie rozumiem pytania. Estetyka w przypadku takich butów to drugorzędna raczej sprawa . To oczywiście prawda. A jak kupisz nowe to co ? To będę od początku dbał o nie wskazanymi wyżej środkami , dzięki czemu po takim samym czasie używania będą wyglądały o niebo lepiej i nadal oddychały. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AXE316 Posted April 28, 2013 Report Share Posted April 28, 2013 Pozytywne jest to, że już wiesz Uratować się je jeszcze da - co zrobisz, to twój słuszny wybór. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.