Skocz do zawartości

Wojas - nigdy więcej


Rekomendowane odpowiedzi

nie myli się ten kto nic nie robi, każdemu może się zdarzyc, błąd na wtryskarce, za dużo zmywacza itd. Po prostu czasem tak bywa i nie unikniesz tego, przykro że trafiło na ciebie, ja na twoim miejscu złożył bym reklamację i dopiero po negatywnym rozpatrzeniu opluwał firmę, nie daj Boże (dla Ciebie daj) firma uderzy się w piersi i przeprosi oraz wymieni buty na nowe to trochę głupio będzie odkręcać to co w złości się powiedziało :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buty noszone są sporadycznie lecz minęło już ponad 2 lata od zakupu. Kupiłem wtedy 3 pary butów wojas w przeciągu kilku tygodni:

1. błyskawicznie przetarł się zapiętek (nie podlega reklamacji), po około miesiącu podeszwa zaczęła się odklejać od cholewki, ostatecznie "wpadłem" do pustego obcasa - próba reklamacji "obuwie używane niezgodnie z przeznaczeniem" czy jakoś tak, kupione były ze sporym rabatem nie drążyłem sprawy

2. zapiętek błyskawicznie (szewc zrobił), nie dziwię się te zapiętki są z czegoś co przypomina skórzane ścinki zmieszane z tekturą i klejem; dosyć szybko starła się podeszwa (myślę, że niejaki Kwinto podzeluje, poczaruje i będzie dobrze :) tylko muszę się z nimi do Warszawy wybrać)

3. noszone mało (w sumie pewnie mniej niż 100 razy na nogach, bo rżnęły piety niemiłosiernie, jakbym honorowo krew oddał), udało się jakoś roznosić i widzę te pęknięte podeszwy

Jak dla mnie wystarczy. Jakiś czas temu byłem w ich sklepie, ceny podnieśli znacznie i - moim zdaniem - znacząco obniżyli jakość skór (ja w moich na cholewki nie narzekam).

W sumie mam w domu z 5 par butów, których szkoda mi wyrzucić, bo cholewki całkiem fajne tylko jakbym boso chodził :)

Dbam o buty i dawniej nosiłem je latami, teraz tak się nie da. Nie ma butów ze średniej półki, są kiepskie i tanie, kiepskie i drogie i dobre ale bardzo drogie. W sumie dotyczy to nie tylko butów ale wiekszości branż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te, w które wpadłem to takie z całości robione, puste w środku. Sporo ważę, dużo chodzę, widziały gały co brały, trudno.

Te, które myślę podzelować to jakaś guma, myślałem, że lita, w obcasie pokazały się jednak otwory (ale wyglądają rozsądnie) trochę szybko się to starło, ale w tych chociaż trochę pochodziłem.

Te, które mnie teraz znerwiły, to taka prymitywna guma, myślałem, że nic im nie grozi. A tu pęknięcia przy samiutkim obcasie (nawet nie widzę szans by coś z nimi zrobić, chyba żeby oderwać całe podeszwy i dać nowe) Myślę, że zawinił nie materiał ale geometria całości - musiało pracować na rozrywanie.

Pozostałe to przypadki innych firm i uzasadnione "przebiegiem" - Lesta ma pęknięcie w miejscu gdzie podeszwa najmocniej pracuje, zimowe Imezy maja pęknięte podeszwy i wpadłem do obcasa ale nosiłem je chyba ze 7 sezonów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pęknięcia podeszw to nie problem naprawisz tanim kosztem, sprawdz czy podeszwy nie są ecoo (powinno byc napisane gdzieś na nich) bo jak eko to choc by stały 3 lata nie używane po założenju rozlecą się (ecoo - przyjazne dla środowiska)

zamieśc fotki to podpowiem coi jak ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troszkę jestem w szoku czytając te opinie, ponieważ znam jedną z firmy, która jest podwykonawcą dla Wojasa. I jakość wykonania tych butów była ok. Wiem, ponieważ mam znajomego, który w tej firmie pracuje i sam chodzi w tych butach. Jest zadowolony. Moim zdaniem musiała wyjśc jakaś newralgiczna partia, może dlatego, że podwykonawca błl nie sprawdzony i wykonał fuszerkę?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Kupiłem lakierki miesiąc temu raz założyłem odkleił się lakier niby to z mojej winy. Naprawdę nie polecam chyba, że ktoś planuje wydać dużo pieniędzy na niską jakość lepiej kupić jednorazówki na bazarze. Nie po to człowiek kupuje buty "dobrej firmy" żeby przy reklamacji się na niego wypieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swojego czasu chodziłem w glanach wojasa i nie miałem z nimi żadnych problemów.

Mija im już 7 roczek i nie nadają sie do noszenia do ludzi ale do roboty gdzieś w terenie lepszych butów nie miałem...

 

Może to kwesti zmiany materiałów ale ja sobie chwale ich buty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 lat później...

Porażka !! Nie polecam, po czterech miesiącach nieznacznego użytkowania, zaczęły się przecierać podeszwy. Reklamacja została odrzucona gdyż stwierdzono że jest to powodem użytkowania. Jeżeli ktoś potrzebuję buty na wystawkę a nie do chodzenia to są doskonałe, natomiast jeżeli ktoś chce w butach chodzić to ODRADZAM!!! Od dzisiaj markę Wojas omijam szerokim łukiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Totalne badziewie, nie kupujcie tych butów, firma DZIAD!!!! Zle zrobione buty, wszyscy na ten model składają reklamacje a firma dziad twierdzi ze to wina moja😀😀😀 oczywiście oprze się o rzecznika bo bez tego ani rusz, ale sama procedura szok! Bardzo żałuje ze wybrałam ta firmę zamiast Kazara, ostatni raz jednak to zrobiłam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Naciagactwo i jedno wielkie oszustwo. Buty tandetne po 2 tyg. (Nieciągłego) noszenia materiał, który został nazwany skóra cielęca cały poprzecierany a podeszwa odklejona po naprawie buty wyglądały jak z chińczyka. Reklamacji w ogóle nie uwzględniaja i wypisują głupoty (znając życie każdemu to samo)  pożal się Boże rzeczoznawca również podbija na akord reklamację od nich bo ewidentnie nawet obuwia na oczy nie widział. Znam się dobrze na materiałach i dobrych jakosciowo rzeczach natomiast obuwie z Wojasa jedynie gdzie się nadaje to do sklepu chińskiego z cenami nie przekraczającymi 50zl. NIE POLECAM chyba, że masz czas na sprawy sądowe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 6 miesięcy temu...

Buty wojas  odradzam kupować  buty sniegowce relaksy przemakąją dane do reklamacji nie uwzględnili napisali że za długo chodziłam po wodzie , nie chodziłam po wodzie tylko po śniegu , buty wojas  są nie dochodzenia za długo tak uważa producent ja tez tak uważam bo sa nie do chodzenia tylko do wyrzucenia NIE POLECAM  SZKODA KASY 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

46006-39 Black dwa razy reklamowane, buty na nogach były 10 razy, po czwartym razie wysłane do reklamacji z powodu pęknięcia mocowania sznurówek (haczyk)

Po naprawie wytrzymały jeszcze sześć razy... I znów złamał się haczyk tym razem inny. Z ich strony tylko naprawa, żadna inna opcja nie wchodzi w grę. Można sobie nogi połamać przez niestabilne sznurowanie podczas chodzenia😅 np. ze schodów jak w moim przypadku. Masakra! 

Wojas nie przyjmuje do wiadomości, że wiązanie jest wadliwe, buty jak nowe, a chodzienie w nich wręcz niebezpieczne😒 Brak słów na firmę Wojas nie polecam !!!!! 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Byty do jednorazowego użytku, stopy pofarbowane, spodnie pofarbowane, nity dekoracyjne poodpadały, wkładka w lewym bucie uległa zniszczeniu, reklamacja odrzucona. Żeby było ciekawiej pasek do spodni firmy Wojas zakupiony z butami przy pierwszym założeniu pękł przy klamrze. Omijać i j produkty szerokim łukiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.