Jak uratować tak zniszczony nubuk?

[Gość fruzia_sawki]

Witam,

 

niestety zniszczyłam buty z nubuku. Bez impregnacji zabrudziłam, zamoczyłam. Następnie po rozmowie z ekspedientką wykonałam Jej instrukcje (gąbka, środek do czyszczenia Coccine nubuck cleaner) i tyle. Ogólnie fatalnie wyglądają, chyba byłam dla nich za ostra Chciałam, żeby szefc je odnowił, ale każdy w mieście mi odmówił,tłłumacząc, że cokolwiek się zrobi - będzie gorzej... Dziś kupując inne buty pewna miła Pani poinformowała mnie, że można je "pomalować" i poleciła środki Salamander. Wolę jednak pierw się o tym pouczyć, a nie, jak wcześniej robić wszystko "na pałę" ;/

 

 

Czy jest dla nich, a raczej dla mnie nadzieja? Czy są osoby, które odnawiają tak zniszczone obuwie?

[forester]

Gorzej kiedyś swoje zapuściłem. Tylko fakt, terenowe

Tym do agonii jeszcze trochę brakuje, jak na moje niewprawne oko.

Zacząłbym od szczotkowania szczotką do zamszu i nubuku, następnie Omnidaim, po wyschnięciu znów szczotkowanie i jeśli efekty są zadowalające, to Renovator koloru - może uda się nim zamaskować te bardziej uporczywe plamy którym Omnidaim nie dał rady. Co do koloru Renovatora - tutaj przydałaby się opinia praktyka. Po tym znów szczotkowanie. Na koniec Nano protector. I dla odmiany - szczotkowanie

[Gość fruzia_sawki]

Dziękuję za odpowiedź. Zaopatrzę się w ten środek i przede wszystkim w odpowiednią szczotkę i zobaczymy co mi z tego wyjdzie. Choć znając moje możliwości to wykonam z kozaków piękne sandałki

[nie_problem]

Właściwie forester wyczerpał temat

Również wydaje mi się, że jest szansa na odratowanie tych butów, ale na odległość ciężko o pewność.

 

W zależności od tego, jaki był kolor wyjściowy skóry Suede Renovetine Saphir lub Suede Renovator Tarrago w beżu lub w kolorze płowym może być tu reko[beeep]wany.

 

pozdrawiam

[Gość fruzia_sawki]

Dziś je wyszczotkowałam, jutro postaram się wymyć. Wkleję zdjęcia "po robocie" Dziękuję za danie nadziei, że coś z nich będzie

[kwinto]

wyczyśc tym http://www.multirenowacja.pl/blok-do-czyszczenia-zamszu-i-nubuku-saphir-medaille-d-or-gommadin.html szczotka i dalej jak wyżej poczynając od renovatora (jestem zwolenikiem suchego czyszczenia zamszu) a co?

[SCHUSTER LESZNO]

Moja metoda może wydawać śie dość drastyczna z tak zniszczonym i przyciemniałym nububukiem tak sobie radze najpierw ćiepła woda z proszkiem Karchera rm 760 albo ewentualnie Ludwik szczoteczka do rąk i wyszorować niema tłuszczu i brudu który śie temu oprze. Po wyschnięciu ja mam ten luksus że mam odkurzacz piorący Karchera i wode odsysam od razu jaja ale tak wyczyśćiłem sporo obuwia z nubuku i zamszu aby poprawić ewentualne zacieki po wyschnięćiu i zbity nubuk przećieramy papierem śćiernym ale pamietajmy z wyczuciem min 80 granulat na koniec impregnat po takim zabiegu skóra jest na maxa wysuszona

[Gość fruzia_sawki]

Oczyściłam je na tyle, na ile potrafiłam i zaniosłam do farbnięcia. Zrobiły się bardzo jasne w miejscu po brudzie i zamoczeniu. Żałuję, że nie zrobiłam fot ;/ W piątek Pan, który się tym zajmuje weźmie ten obraz nędzy i rozpaczy w obroty. Zobaczymy, czy będę zmuszona do zakupu nowych, co oczywiście jako kobiecie będzie niezmiernie pasowało, czy też kozaki wrócą do mnie w chwale

[nie_problem]

Pochwalże się nam koniecznie jak zakończy się misja

[Gość fruzia_sawki]

Dopiero w poniedziałek wrócą na zakład. Oby zreanimowane

[Gość fruzia_sawki]

Odebrałam buty.

 

Uważam, że zostały doprowadzone do takiego stanu, że nadają się na śmietnik. Wyglądają jakby zostały dosłownie pomalowane farbą olejną. Sztywne, chropowate, błyszczące w jednolitym kolorze, a gdy zgięłam stopę zmarszczyła się ta skorupa i wyglądało to, jakby miało zaraz popękać. Podstawa buta też miejscami jest pomalowana, zamek i rozcięcia też zamalowane - tragedia

 

Oddając je jasno określiłam o co dokładnie mi chodzi, czyli zasprejowanie (wybaczcie za niefachowość w języku) farbą czy czymś podobnych do NUBUKU części uszkodzonej lub gdyby znacznie różniła się część odnowiona od reszty to pokolorowanie całości.

 

Jestem w plecy 400zł, buty 350, usługa zniszczenia 50zł.

 

 

Teraz to już koniec tematu z tymi butami, lecą kuźwa do kosza

[forester]

Możesz wrzucić jakieś zdjęcie?

[nie_problem]

No to chyba fachowiec się nie popisał.

Skoro faktycznie chcesz je wyrzucić, zgłoś się proszę na priv do mnie.

Podeślę po nie kuriera.

 

Na nic teraz nie mamy tu czasu, ale położę je gdzieś na widoku i w wolnej chwili spróbujemy może coś z nimi zrobić dla Ciebie.

Przy czym nic nie obiecuję co do terminu i powodzenia. "Fachowiec" mógł zniszczyć je na dobre

 

Dobry Szewc pod ręką to skarb jednak.

 

Podkreślam. Jak nic z tego nie wyjdzie, sam je wyrzucę, a jak wyjdzie, odeślę do Ciebie.

 

Zastanów się czy faktycznie śmietnik i daj znać czy ryzykujesz.

 

pozdrawiam

[SCHUSTER LESZNO]

Z tego co widze obuwie skórzane napewno do odratowania nie bedzie 100%oryginał będzie trzeba na ćiemniejszy przemalować Pewnie gamoń użył farby do skóry licowej farbowanie to ryzykowna usługa tylko dobrzy fachowcy sobie z tym radzą Przepraszam za kolege po fachu ale w każdym zawodzie partaczy nie brakuje trzeba było nie płaćic nawet najwiekszy partacz powinien umieć śie przyznać do błędu.

[Gość fruzia_sawki]

Daleko mi do osądzania tego Pana, aczkolwiek Jego pracę już mogę śmiało ocenić. Dziś wstawię fotki.Może to płytkie, ale kocham te swoje buciki i dlatego tak mi żal **** ściska;/

[Gość fruzia_sawki]

Przepraszam, że dopiero teraz.

 

Buty wróciły do Pana do reklamacji. Nie może być już gorzej