Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Tym wątkiem chciałbym rozpocząć cykl dyskusji na temat konstrukcji obuwia.
Każdy system ma zapewne swoje plusy i minusy. Ciekaw jestem Waszej opinii w temacie.

Na początek zebrałem garść informacji i linków na temat Goodyear Welted, która przez wielu miłośników wysokiej jakości obuwia uważana jest za najdoskonalszą. Czy słusznie?

Mało jest polskojęzycznych publikacji na ten temat, ale mamy dwa bardzo ciekawe artykuły na zaprzyjaźnionym portalu:

 

Obuwie Goodyear-Welted jest synonimem najbardziej luksusowego wyrobu branży obuwniczej. Warto poznać szczegóły jego konstrukcji, by zrozumieć, dlaczego tego typu sposób wytwarzania obuwia przetrwał w prawie niezmienionej formie od XV w.( pierwsze wzmianki) i dzisiaj w dalszym ciągu znajduje grono zapalonych zwolenników.
Zacznijmy więc od początku, a mianowicie od nazwy. Otóż w Polsce obuwie tego typu od zawsze nazywano pasowym. A to dlatego że jego głównym elementem konstrukcyjnym jest pas. Nazwa Goodyear Welted jest stosunkowo młoda, pochodzi z końca XIX w. i jest ściśle związana z początkami mechanizacji produkcji obuwia. Dlaczego akurat Goodyear Welted ? To temat na inną historię. Dlaczego nazwa jest taka ważna? Otóż rzemiosło szewskie ma w Polsce swoją specyfikę jeśli chodzi o nazewnictwo. Okazuje się iż w różnych rejonach kraju te same elementy obuwia mają diametralnie różne nazwy. Wynika to z tego, iż starzy mistrzowie rzemiosła uczyli się w części od Niemców, Rosjan, Węgrów, Czechów i innych tak więc posługiwali się spolszczonymi nazwami swoich nauczycieli. Następnie ucząc swoich czeladników powielali to nazewnictwo, które z biegiem lat utrwaliło się i trwa do dziś. Stąd też mamy takie terminy jak brandzel, drajfus, kiederka itp. My dla potrzeb tego artykułu będziemy używać nazw typowo polskich.
Tak więc system pasowy ( w obuwnictwie systemem nazywa się sposób zmontowania obuwia) jak już wspomniałem wcześniej jest jednym z najstarszych znanych nam systemów montażu. O jego doskonałości świadczy fakt iż w prawie niezmienionej formie przetrwał do czasów dzisiejszych i ma się bardzo dobrze. Oczywiście na przełomie wieków , a w szczególności w XIX i XX w. powstało wiele jego odmian i modyfikacji ale w tym artykule zajmiemy się wyłącznie jego klasyczną wersją. Najprościej, klasyczny system pasowy polega na tym, iż zaćwiekowaną (uformowaną i naciągniętą na kopycie) cholewkę zszywa się szwem poziomym z podpodeszwą i pasem a następnie przyszywa się do pasa szwem pionowym podeszwę. Szczegóły widać na załączonym poniżej rysunku:


metoda_GYW3.jpg

Więcej:
http://www.ayal.pl/p...oodyear-welted/

I rys historyczny:

 

Początki obuwia Goodyear Welted
Druga połowa XIX w. to szczyt epoki przemysłowej nie tylko w Europie ale i w Stanach Zjednoczonych. Ludzie masowo emigrują ze wsi i osiedlają się na przedmieściach miast by zdobyć dobrze płatną pracę. Brakuje dosłownie wszystkiego więc jak grzyby po deszczu powstają to coraz to nowsze manufaktury. Dzięki wynalezieniu maszyny parowej a później elektryczności następuje błyskawiczna mechanizacja produkcji we wszystkich branżach. Jednakże z uwagi na mały postęp technologiczny i bardzo skomplikowaną konstrukcję nie udaje się w dalszym ciągu zmechanizować produkcji obuwia. Obuwie jest towarem luksusowym, drogim. Co prawda od pewnego czasu pracują już maszyny do szycia cholewek ale w dalszym ciągu cały montaż odbywa się ręcznie. Z uwagi na brak doskonalszej technologii większość obuwia wytwarza się systemem pasowym. Pod koniec lat 60-tych XIX w. zostaje zmechanizowana jedna z najważniejszych i najbardziej pracochłonnych operacji – wszywanie pasa. Co do dokładnej daty i nazwiska wynalazcy wszywarki pasa ( bo tak nazywa się maszyna) istnieją znaczne rozbieżności. Niektórzy autorzy twierdzą, że maszynę wynalazł Francuz August Destoney w 1865 r. W 1867r wynalazek, za namową fabrykanta obuwia z Brooklynu przejął syn wielkiego potentata gumy Charles Goodyear junior. Zlecił on usprawnienie i przygotowanie maszyny do pracy w przemyśle zdolnemu mechanikowi duńskiego pochodzenia Christianowi Dansel. Ci sami autorzy twierdzą że Goodyear przejął także, od biednego mechanika- Winslowa, pomysł na drugą z maszyn do montażu systemu pasowego- dublerkę i zlecił jej udoskonalenie pracującym u niego w firmie niemieckim mechanikom A.Eppler-owi i H.Gross-owi. Dla wyjaśnienia, nazwa dublerki pochodzi od nazwy szwu który tworzyła – szew dublowany ponieważ był w przeciwieństwie do szwu wszywania pasa dwunitkowy. Maszyna ta służyła do przyszycia podeszwy do pasa (szczegóły konstrukcji pasowej). Druga wersja prezentowana w literaturze twierdzi iż motorem powstania wszywarki pasa i dublerki był sam Charles Goodyear, który zlecił ich zbudowanie wspomnianym już Niemcom A.Eppler-owi i H.Gross-owi. Niezależnie od przyjętej wersji należy przyznać, iż Charles Goodyear wniósł niewątpliwie największe zasługi w mechanizację produkcji obuwia pasowego.

...


Ktoś nam na forum już pokazywał DUBLERKĘ prawda?
Dublerka11.jpg
(Wiecie z jakiej książki pochodzą szkice?)

I na koniec mamy pozdrowienia :)

 

Pozdrawiam wszystkich miłośników prawdziwego obuwia
SHOEM


Więcej:
http://www.ayal.pl/h...ria-obuwia-gyw/

 

Niewiele ludzi wie, że produkcja jednej pary butów „Goodyear Welted” trwa blisko 8 tygodni. Zanim obuwie trafi na półki sklepowe przejść musi ok. 200 różnych faz produkcyjnych. Co ciekawe jest jak na nasze czasy – zdecydowaną większość prac wykonują ludzie ! Ręcznie !


Więcej:
http://www.ayal.pl/c...oodyear-welted/

Z polskojęzycznych źródeł mamy jeszcze wątek na zaprzyjaźnionym forum:
http://forum.butwbut...c.php?f=9&t=565




Na anglojęzycznych stronach znajdziemy zdecydowanie więcej informacji ...

Goodyear-Welted-Shoe.jpg

I film z 1930 roku na temat:



źródło:
http://www.gentleman...-to-make-shoes/




Co Shoe Snob na to?
Opisał również inne konstrukcje, ale dziś o GYW:
bexley_goodyear.jpg

http://www.theshoesn...nstruction.html




Choć z drugiej strony, może warto chociaż pokazać schematycznie różnice między GYW, a innymi metodami ...
GY-Welt.jpgNor-Welt.jpgBlake-Stitch.jpgBlakeRapid-Sole.jpg

Źródło:
http://www.wsanford-...om/?page_id=194




A kto najlepiej nam to zobrazował?

goodyearwelting1.jpg
http://www.shiptonan...odyear-welting/

Shoes_Goodyear_Welt.jpg
http://atruegentleme...mens-shoes.html

A może jednak animacja 3D najbardziej trafi? :)






Z tego co rozumiem, wynalezienie maszyny zrewolucjonizowało szycie metodą "goodyear", ale kiedy jej jeszcze nie było, wszystko w zaciszu szewskiego warsztatu wykonywane było ręcznie, bo jakże inaczej.
Zatem i dziś zapewne Kielman czy Januszkiewicz trzymają się szycia "Hand Made GYW", ale wiele uznanych marek korzysta z dobrodziejstwa bez szkody dla jakości, A może inaczej - żeby cały proces szycia buta ukończyć na wysokim poziomie bez wsparcia maszyny ... to dopiero Mistrzostwo.

Zaznaczyć trzeba również, że zastosowanie samej metody nie gwarantuje jakości, bo obuwia szytego metodą GYW na rynku jest sporo w przeróżnych cenach i nie zawsze są godne polecenia.

Panowie Szewcy:
  • Czy często w swoich warsztatach naprawiacie obuwie szyte metodą GYW?
  • Czy nie ma u Was problemu z wymianą podeszwy w takim obuwiu?

... no i liczę na dynamiczny rozwój wątku, kolejne linki, fotki, filmy, informacje (chętnie polskojęzyczne, bo mało takich)


pozdrawiam

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...
  • 11 miesięcy temu...

Chyba najbardziej przystępne polskojęzyczne opracowanie jakie dotychczas widziałem:

 

goodyear-1024x706.jpg

 

Metoda Goodyear Welted, albo szycie ramowe, powszechnie uważana jest za najlepszą pod względem trwałości metodę mocowania podeszwy buta. Podpodeszwa (ang. insole), czyli wewnętrzna warstwa buta, wraz z cholewką (upper), czyli tym co na zewnątrz, nie jest mocowana bezpośrednio do podeszwy. Szwem Goodyear mocowana jest do ramy (welt), a dopiero ta zszywana jest z podeszwą kolejnym szwem. Rozwiązanie zapewnia trwałość i powoduje, że do wnętrza buta nie dostaje się wilgoć – nie ma ono bowiem bezpośredniego połączenia z otoczeniem buta od spodu.

Taka konstrukcja umożliwia także wymianę uszkodzonej czy przetartej podeszwy, bez zniszczenia kształtu cholewki ani nawet utraty komfortu spowodowanego odciśnięciem się kształtu stopy w skórzanej podpodeszwie.

 

blake-1024x706.jpg

 

Blake to bodaj najprostsza możliwa metoda przymocowania podeszwy do cholewki przy pomocy nici. Niestety jeden szew idący przez podeszwę i podpodeszwę umożliwia dostanie się do wnętrza wilgoci, zaś konstrukcja uniemożliwia wymianę podeszwy – usunięcie szwu spowodowałoby kompletne odkształcenie się buta.

Buty szyte metodą Blake mają  jednak także zalety – są lżejsze, bardziej miękkie i łatwiejsze w rozchodzeniu niż buty Goodyear Welted. Z racji, że metoda ich wykonania jest prostsza – są też przeważnie tańsze. Poza tym buty są też optycznie smuklejsze – nie potrzeba szerokiego rantu do mocowania podeszwy – więc wybór takich butów może być podyktowany poczuciem estetyki.

 

blake-rapid-1024x706.jpg

 

Blake/Rapid ma konstrukcję analogiczną do Blake – ale znajduje się w nim jeszcze jedna warstwa skóry. Śródpodeszwa (midsole) jest mocowana do cholewki i podpodeszwy szwem Blake, więc takim samym jak w poprzedniej technice; dopiero do śródpodeszwy szwem Rapid biegnącym na rancie przymocowana jest podeszwa. To uszczelnia but, chroni przed wilgocią. Umożliwia także, teoretycznie, wymianę zniszczonej podeszwy.

 

Więcej:

http://studenckaelegancja.pl/2014/03/o-konstrukcji-butow/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Mówię tutaj o opinaczach, ale tylko te stare były szyte pasowo. Pas skóry jest przyszywany syntetyczną białą nicią podobnie jak w metodzie blake. Potem ten pas jest przyszywany do warstwy skóry i dopiero wtedy idzie podeszwa gumowa, a te "nowe" no cóż...

Wiem że wojskowe opinacze to nie buty z najwyższej pułki. Ile bym tam tłuszczu nie starał się wcisnąć to i tak woda się tam dostaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomniała mi się opowieść o wojsku która potwierdza że szycie pasowe jest bardzo trwałe. W drugiej połowie jat 60 gdy buty się rozwaliły dostawało się przepustkę do domu, chyba na tydzień. Jak łatwo się domyślić buty przechodziły wiele ale podobno nikt z kompani nie zdołał rozwalić butów przez całą służbę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.