Jump to content

Lakierowane buty bez połysku


aszczeniak
 Share

Recommended Posts

Witam

 

Wiem że są święta, ale to bardzo pilny temat. Mam ogromny problem, a w Wasu widzę pomoc :D. Źle zabrałem się za czyszczenie lekko lakierowanych skórzanych butów i w miejscu polerowania po nałożeniu bezbarwnej pasty straciły połysk. Polerowałem szczotką z miękkim włosem. Czy starłem lakier ? Może jest to spowodowane że przed polerowaniem przeczyściłem wilgotną szmateczką moje buty ? Jak usunąć ewentualne tłuste plamy z buta i nadać połysk. Czy jest jakaś rada? Czy oddać do szewca i on doprowadzi buty do stanu przed polerowaniem ?

 

W załączniku buty, z prawej strony bez połysku.

 

Wesołych Świąt

 

Adam Szczęsny

post-703-0-41306700-1356452545_thumb.jpg

Edited by aszczeniak
Link to comment
Share on other sites

Tak jak pisalem, klasyczne lakierki to to nie sa. Skora ma polysk, ale typowymi lakierkami nie sa. Boje sie ze szczotka do polerowania kasty moglem zetrzec lakier. Poczekam i zobacze. Jesli nuc sie nie zmieni. Jaki preparat badz sposob pomoze? Chyba ze szewc nalozy mi lakier, polysk itp.

 

 

 

Witaj .

Czy jesteś pewien iż są to lakierki ?

Zmoczenie skóry ( zapewne jeśli to nie lakierki ) może być takim efektem zakończone .

Poczekał bym spokojnie na wysuszenie (odradzam kaloryfery i inne źródła ciepła celem przyspieszenia )

Zerknij w temat lustrzany połysk ;)

Link to comment
Share on other sites

Pasta w płynie, bezbarwna KIWI Colour shine.

 

http://www.sklepy24.pl/sklep/superkoszyk_pl/produkt/kiwi-pasta-do-butow-w-plynie-50-ml-colour-shine-bezbarwna/15527

 

Ja bym nie panikował ;)

Sądzę, że to sprawka przemoczenia jedynie.

Do polerowania nie zawsze się nadaje szczotka - miękka bawełna lepiej sobie radzi .

Kolejna zagadka to pasta użyta .

Link to comment
Share on other sites

Z pastą Kiwi w płynie czyszczenie butów trwa tylko chwilę i zapewnia naturalny połysk bez polerowania.

 

No to jesteśmy w domu chyba .

Specyfiki takie mają taką konstrukcję ,że w trakcie schnięcia wosk sam się wytrąca w docelowej grubości powłoki .

:)

Powtórz zabieg bez polerowania ;)

Zajmie Ci to kilka minut - swoją drogą to nigdy nie będzie dobry wynik w porównaniu z pastami zwłaszcza tymi które zawierają prawdziwy wosk carnauba ;)

Link to comment
Share on other sites

Wiem wiem, że taka pasta jest mało warta. Muszę kupić jakieś produkty do połysku czarnej skóry. No i z tego co wyczytałem to nie szczoteczką, tylko bawełnianą szmateczką i będzie ok.

 

No to jesteśmy w domu chyba .

Specyfiki takie mają taką konstrukcję ,że w trakcie schnięcia wosk sam się wytrąca w docelowej grubości powłoki .

:)

Powtórz zabieg bez polerowania ;)

Zajmie Ci to kilka minut - swoją drogą to nigdy nie będzie dobry wynik w porównaniu z pastami zwłaszcza tymi które zawierają prawdziwy wosk carnauba ;)

Link to comment
Share on other sites

Połysku takich produktów raczej nie da się poprawić polerowaniem .

Mogę się mylić bo i rożne są ich składy .

Poważnie zostaw to bez polerowania i powiedz nam czy jest różnica - fota mile widziana ;)

 

Póki co, zrobiłem jak polecił AXE360, czyli naniosłem ponownie KIWI Colour Shine - pastę bezbarwną i odłożyłem do wyschnięcia. Efekt jest na bank lepszy niż na poprzednim zdjęciu. Nie wiem tylko czy mam coś zrobić żeby utrwalić efekt. Czy taka procedura utrwali połysk, czy przy pierwszym czyszczeniu buta połysk zniknie. Cały czas boję się, że przez polerowanie buta szczotką starłem połysk skóry. Jeśli to w ogóle jest możliwe :-P

 

Mowa ciągle o prawym bucie na zdjęciu poniżej.

post-703-0-88205000-1356475024_thumb.jpg

Edited by aszczeniak
Link to comment
Share on other sites

Z pastą Kiwi w płynie czyszczenie butów trwa tylko chwilę i zapewnia naturalny połysk bez polerowania

Stosujesz zwykłą nabłyszczającą pastę do licówki - daje błyskawiczny efekt bez polerowania, ale w dłuższym okresie niszczy skórę.

 

Do dobrych jakościowo skór nie polecam nabłyszczaczy. No, ale to tak na marginesie. Generalnie chciałem wskazać, że niepotrzebnie polerujesz

 

... zapewnia naturalny połysk bez polerowania

 

Prawdopodobnie za pomocą pasty nabłyszczającej tworzysz na skórze warstwę z połyskiem, by za chwilę ją usunąć poprzez polerowanie :)

 

:)

Link to comment
Share on other sites

Za drugim razem już nie polerowalem. użyłem krwi bo tylko to miałem, nie mam zamiaru już tego używać więcej. Dlatego pytam co zrobić żeby but wyglądał jak ten po lewej stronie. Bo tak jak przedmówca, wydaje mi się ze usunąłem z buta warstwę nabłyszczającą. Czy szewc jest w stanie doprowadzić but do porządku?

 

Czy szewc naniesie warstwe poluskujaca - emulsje. Na tyk mi zalezy. I od razu pytanie. Dobry szewc w Łodzi. Może ktoś zna.

Link to comment
Share on other sites

Jesteś pewien, że na tych butach była warstwa lakieru?

Czy one nie były po prostu wypolerowane na połysk lub potraktowane właśnie nabłyszczaczem?

Możesz wkleić link do sklepu z tym modelem - warto byłoby zobaczyć jak wyglądają nowe i jak producent opisuje skórę.

 

To wszystko z ciekawości :)

Optimum, to jak najbardziej konsultacja z dobrym szewcem, który będzie mógł buty wziąć do ręki i dokonać oględzin.

A jak życzenie będzie, by się błyszczały - to szewc je na pewno spełni :)

 

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Hehe...

Opis pielęgnacji stosowany przez sprzedającego - REWELACYJNY :rofl:

 

Trudno - nieświadomy zrobiłeś co zrobiłeś .

Jak napisał nie_problem - nie stosuj tego świństwa dla wygodnickich więcej .

Chcesz mieć but zadbany na poziomie adekwatnym do stylu ?

Zatem watek "Lustrzany połysk" jest jak najbardziej wyczerpującym tematem i sensu powielania dalszego tego co napisane było niema .

Oczywiście możesz uparcie nadal to stosować ale zniszczysz buty w góra dwa lata ,a błyszczeć się i tak nie będą jak powinny.

Link to comment
Share on other sites

Nie widzę na stronie producenta/sklepu żadnej informacji wskazującej na to, że buty należy traktować w jakiś nietypowy sposób lub charakterystyczny dla skór lakierowanych. Na mój prosty rozum - raczej standardowo, np:

  • Czyszczenie - Universal Cleaner Tarrago lub Renomat Saphir
  • Natłuszczanie + połysk - Shoe Cream Tarrago lub Pommadier Cream Saphir
  • Wysoki połysk (opcjonalnie) - Pate de luxe Saphir

Nabłyszczanie wyrzuć, albo stosuj do butów, których Ci nie będzie szkoda. Po zastosowaniu takich produktów warto dokładnie zmyć nałożoną warstwę tak, by nie ograniczać naturalnych właściwości skór.

 

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Guest belzebub

A ja bym spróbował zwykła pasta czarna jeszcze raz podkreslam CZARNA a nie jakieś tam bezbarwne, pasta najzwyklejsza w metalowej puszeczce BUWI lub KIWI na bazie wosku. Pastę nanieść szczoteczka zostawic do wysknięcia tak około 15 minut a nastepnie przepolerowac szczotką miekką d uzyskania połysku, Mysle ze to wystarczy warunek jet taki ze nie jest to lakier tak jak o tym zapewniasz

Daj znać czy sie sprawdziło. Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

:D

Może nie będę operował markami, bo sam w pewnym sensie reprezentuję określone, a mam też taką zasadę, że nie komentuję konkurencyjnych produktów.

Ogólnikowo zatem.

 

Jest masa środków na rynku bazujących na czysto chemicznych składnikach. Kremy do skór, dla przykładu- wbrew temu, co w opisie - bardziej przypominają farbę olejną niż krem, który ma skórę odpowiednio odżywić i przywrócić jej naturalny blask, elastyczność i miękkość. W rzeczywistości skutecznie zapychają pory skóry, zamiast zrobić jej dobrze. Efekt jest całkiem niezły, tyle tylko, że chwilowy. W dłuższej perspektywie "zwykłe mazidła" w mojej subiektywnej ocenie nie dbają o kondycję skóry ... jedynie tuszują na jakiś czas jej degradację.

 

Oczywiście środki trzeba dobrać do jakości oraz rodzaju skór. Nie ma sensu preparatów o najwyższych parametrach stosować do kiepskich skór lub skór syntetycznych - im niewiele pomoże. Tam można sobie mazać i nabłyszczać do woli.

 

Pytając jednak szewca / fachowca / profesjonalisty o dobre środki do dobrych skór czy dobrych butów oczekiwałbym polecenia specyfików profesjonalnych z półki przystającej do jakości obuwia i materiałów. Zaglądając do dobrych zakładów szewskich w Europie stosunkowo rzadko widuję najtańsze środki dostępne w każdym markecie czy kiosku. Natomiast wybór tych ze średniej i wyższej półki imponujący. Idąc do fachowca chcę coś naprawdę dobrego. Gdybym chciał "mazidło", kupiłbym w kiosku właśnie, albo w markecie za połowę ceny oferowanej u Szewca ... bo kto wygra z marketem? :)

 

"Tekst z Żoną" wcale nie złośliwy w mojej ocenie. Warto podpytać czego nasze Panie używają do pielęgnacji twarzy czy rąk i dlaczego ich skóra jest tak jedwabiście miękka :) Zapewniam, że nie stosują najtańszych kremów opartych na chemii, a korzystają z tych produkowanych na bazie naturalnych składników ze średniej i wyższej półki. A, że natura dla skóry jest zdrowsza, to rzecz jasna :)

 

Zdrowie Pań :wine:

 

 

:)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.