Pistacja Opublikowano 22 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2012 (edytowane) Tato w czasach komuny mówił mi że najfajniejsze buty i paski do spodni kupował w sklepie mundurowym. Brał jakiegoś znajomego milicjanta i miał jalepsze glany w liceum. Po górach chodził w butach roboczych roboczych. Anty poślizgowy wibram był wystarczający a przeciwolejowa mieszanka gumy z której wykonano podeszwę była trwała i nie zniszczalna. Poszłam jego pomysłem i znalazłam fajne lekkie sandały BETA które powinny idealnie pasować latem do biegania po górach. Najbardziej podoba mi sie że są odporne na przebicia elektryczne. Może nawet będą chronić przed piorunami :-) Edytowane 31 Marca 2015 przez nie_problem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kwinto Opublikowano 22 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2012 a chodziłaś już po górach? ja bym zabrał nieco wyższe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
e-sportowe.pl Opublikowano 22 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2012 Po górach w sandałach? Znam takich, którzy za takie sugestie najchętniej powiadamialiby prokuraturę Ale ja na szlaku nawet klapki widywałem przed laty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AXE316 Opublikowano 23 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2012 Prokuratura została powiadomiona Spoko . Sandały są stricte zwyczajnie robocze - a do śmigania po oślich szlakach widziałem zgrabniejsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość 1sport Opublikowano 12 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2013 Chodzi tutaj głównie o jakość tych butów i przyznaję,że stoi ona na bardzo wysokim poziomie. Jednak w góry, a w szczególności w te wyższe partie,warto zabrać buty za kostkę ze względów bezpieczeństwa. Te sandały niestety nie zagwarantują ochrony kostki,ani jej stabilności i łatwo może dojść do skręcenia,kontuzji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tip-toe Opublikowano 31 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 e wyższe partie,warto zabrać buty za kostkę ze względów bezpieczeństwa Dzień dobry! W temacie niezniszczalnych sandałów oczywiście najlepiej sprawdzają sie Stream'y od Source'a - Izraelczycy storzyli coś doskonałego, sprzęt nie jest przesadnie tani, ale użytkuje je już 4 sezon i nie widać większych sladów żużycia oprócz odciśniętych podeszw. a użytkowane są intensywnie: wędrówki, woda (słona jak i sródlądowa), rower, i codzienne cioranie po mieście. Sam byłem nieufny z racji dużej ekspozycji palców i obawy czy czasem paski nie będą obcierłały, ale nic złego do tej pory mi się nie przytrafiło. Prosta i ażurowa budowa sprawia że nic nie śmierdzi (co często zdarza się bardziej zabudowanym konstrukcjom po dłuższym czasie użytkowania) jak i utrzymanie czystości nie wymaga żadnych zabiegów. istny samograj, dodatkowo możliwość przeciągniecia paska z pięty pozwala szybko przekształcić je w wsuwane "klapki". ps jeśli chodzi o góry to bez większego stresu i wysiłku wlazłem w nich na Krywań, bo to zwykły spacerek z pewnym wywyższeniem, bez ryzyka zespsucia sobie stawu skokowego. Na samym szczycie wyciągnąłem z plecaka wysokie Meindl'e bo z góry w sandałach to niestety sie nie da bezpiecznie zejść, ale jako "podejściówki" w prostszych trasach sprawdzają się doskonale. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOD Opublikowano 31 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 ps jeśli chodzi o góry to bez większego stresu i wysiłku wlazłem w nich na Krywań, bo to zwykły spacerek z pewnym wywyższeniem, bez ryzyka zespsucia sobie stawu skokowego. Ja bym się nie odważył. Chyba lepiej nie promować włażenia w sandałach gdziekolwiek wyżej, bo zaraz będziemy mieli kilka tragedii więcej. Latem na mokrym, skalistym szlaku spotkałem Panią w zaawansowanej ciąży z mężem ... oboje w sandałach, zadyszani, przerażeni ... myśleli, że idą na spacerek, a tu nagle okazało się, że są jednak w górach. Dla mnie kryminał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Butybuk Opublikowano 16 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2015 Jeżeli porywasz się na te wyższe partie gór to obowiązkowo musi być to trekking za kostkę bo przecież chodzi tutaj o Twoje bezpieczeństwo. Niezniszczalne sandały tez okej,ale to opcja na płaskie asfaltowe nawierzchnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł121 Opublikowano 30 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2020 A dzis tacy długodystansowcy co przeszli chyba wszystkie gory swiata jak Łukasz supergan preferuja w gory sandały...i to calkiem serio.A odrazaja buty trekkingowe... Temat na dluzsze rozważania... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOD Opublikowano 30 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2020 Ciekawe, daj jakieś linki do poczytania, bo ja trochę nie na czasie 🤓 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.