skóra licowa typu "crust"

[aneczka]

Witam serdecznie jestem nową osobą na forum:)

Na chwilę obecną dużo czytam owe forum- podoba mi się

Potrzebuję porady w sprawie konserwacji obuwia ze skóry licowej typu "crust".

Jak wiadomo skóra ta jest przypalana i byle czego do pielęgnacji stosować nie można.

Wiem,że są tu osoby,które na pielęgnacji skór znają się idealnie i napewno doradzą mi dobrze.

A więc co najlepiej używac do tego typu skóry???

Czy coccine creme elegance bezbarwny będzie dobry???a może coccine wosk i żywica???

 

pozdrawiam Anna

[nie_problem]

Dzień Dobry Bardzo

 

Z "crustami" różnie bywa i w ich pielęgnacji zaleca się daleko idącą ostrożność.

Z reguły są to skóry delikatne o słabszych właściwościach wodoodpornych, w kontakcie z wilgocią, brudem, solą, tłuszczami zmieniają swoje właściwości, ciemnieją ...

Natomiast ich mocne strony to miękkość, elastyczność, komfort użytkowania, właściwa cyrkulacja powietrza wewnątrz obuwia ...

 

Co do Coccine nie wiem, nie mam kontaktu z tymi środkami. Natomiast istotne, by przed zastosowaniem jakiegokolwiek środka przeprowadzić najpierw próbę na małym, niewidocznym skrawku sprawdzając reakcję skóry. Jeżeli efekt jest właściwy, można śmiało przystąpić do dalszych czynności. Jeżeli skóra nie reaguje tak jak byśmy chcieli, należy użyć delikatniejszego środka.

 

Sugerowałbym tu dwie opcje (Saphir/Tarrago) do wyboru:

 

SAPHIR:

1. Delicate Cream Saphir -odżywienie skóry, czyszczenie
    
   
2. Pasta woskowa nr 02 bezbarwna - połysk, zwiększenie właściwości wodoodpornych, zachowanie i uwydatnienie efektu patyny na skórze
    
   
3. Nano Protecor Saphir - dodatkowe zabezpieczenie przed wilgocią, brudem, solą ... (opcjonalnie, pamiętając o próbie przed użyciem)
   

 

 

TARRAGO:

1. Gel Cream - czyszczenie skóry
    
   
2. Shoe Cream nr 00 bezbarwny - odżywienie skóry
    
   
3. Universal Protector - zabezpieczenie przed wilgocią, brudem, solą (opcjonalnie, pamiętając o próbie przed użyciem)
   

Pozdrawiam

[Gość belzebub]

A ja powiem ze coccine ma dobre srodki do konserwacji

[nie_problem]

Ja nawet przytaknę

[ami00]

Witam,

 

Ja również jestem nowa. I jak większość potrzebuje pomocy w czyszczeniu butów.

Mój problem polega na tym, że kupiłam buty raz wyszłam na imprezę i mam plamy z piwa

i nnego alkoholu na butach. Na domiar złego na butach są jeszcze otarcia.

 

Czy jest jakis "cudowny" środek na usunięcie tych plam i otarć z butów??

 

Bardzo proszę o pomoc, to moje pierwsze "kolorowe" buty i nie mam zielonego pojęcia

jak się z nimi obchodzić. Oczywiście zaimpregnowałam je przed pierwszym użyciem

kremem do jasnej skóry coccine, kupionym wraz z butami.

 

Z góry serdecznie dziękuję.

ami00

[nie_problem]

Dzień Dobry

 

Ciężko na odległość konkretnie radzić, ale spróbujmy.

 

Wydaje się, że krem pozostawił białe smugi. Poza plamami trzeba zatem pozbyć się tego, co na nie było dotychczas nakładane. Problem w tym, że skóra jest jasna i pewnie dość delikatna ... hmmm

 

Przed zastosowaniem czegokolwiek na takich skórach proszę na małym skrawku w niewidocznym miejscu (np. na pięcie) przeprowadzić próbę i ocenić czy efekt jest oczekiwany i zadowalający.

1. Saphir Renomat(czyszczenie)
   
2. Saphir Pommadierw kolorze (stosowałbym tylko na czubku w celu zniwelowania otarć. Noski ciemniejsze, to może kolor 36, choć lampa pewnie przekłamała kolor - koniecznie próba, bo może nieco przyciemnić skórę)
   
3. Impregnacja NANO Protectorem przed wyjściem na kolejną imprezę
   

 

pozdrawiam

[Filiżanka]

Witam,

 

zwracam się do Was, drodzy Forumowicze z zapytaniem o właściwości skóry typu "crust".

Jestem na kupnie balerinek z takiego rodzaju skóry i na stronie producenta tych butów przeczytałam, że crust jest delikatny w kontakcie z wodą, brudem oraz środkami konserwacyjnymi, stąd moje obawy, czy w ogóle opłaca się kupić takie buty. Najbardziej interesuje mnie to, czy bardzo przemakają podczas deszczu. Ekspedientka w sklepie powiedziała, że to nie jest tak, że crust przemaka, a nawet, że oferują buty zimowe z takiej skóry.

 

Za każdą odpowiedź byłabym wdzięczna.

[nie_problem]

Witaj!

No cóż sporo zależy od samej skóry i jej wykończenia. Generalnie tego typu skóry chłoną wilgoć i są podatne na zabrudzenia, ale może wklej fotkę lub link do obuwia. Może uda się coś więcej z fotek wyczytać

pozdrawiam

[Filiżanka]

nie_problem dziękuję za zainteresowanie

 

Przesyłam link do tych butów http://www.sklep.badura.pl/buty-damskie,baleriny-mokasyny,28565,1001-69-236

Życzę owocnego czytania ze zdjęcia

[nie_problem]

W zasadzie to odkryty wiosenno-letni but. Jak popada to od strony cholewki woda i tak się wleje

Moim zdaniem nie ma czym się przejmować pod tym względem.

 

Na pewno nie będą to buty wodoodporne, ale sama skóra też w ułamku sekundy nie przemoknie.

Jej właściwości wodoodporne można nieco wzmocnić stosując dedykowane produkty - myślę, że delikatne kremy lub żele - np. Gel Cream Tarrago

 

Natomiast przy tego typu skórach koniecznie każdy środek przed zastosowaniem należy przetestować ... próba regułka

[Filiżanka]

Serdeczne dzięki za pomoc, Dzwoniłam do jednego szewca z zapytaniem o tę skórę, to powiedział, że po raz pierwszy słyszy crust'cie Także nie za bardzo miałam się kogo poradzić.

[damiance]

Z crustem jest tak, że nawet miarowym szdewcom ten termin nic nie mówi. Nie wiem czy istnieje jakaś polska nazwa, odpowiednik.

 

W standardowej definicji crust to skóra niewykończona, niebarwiona, przygotowana do wykończenia (kolor, wykończenie apreturą) na kopycie. Są też crusty kolorowe. Sam jestem ciekaw zgłębienia tych niuansów terminologicznych.

\

Najprawdopodobniej niedługo szewc Januszkiewicz i Kamiński będą coś z crustów mieć w ofercie ..

 

Z tego co czytałem tu i tam najlepsze buty miarowe robi się z Anilin albo z crustów. Wiadomo, że istotne jest kto tę skóre wyprodukował, ale to inny temat.

O ile informacje znalezione w sieci sa aktualne to większość butów Edward Green wykonywana jest z crustów właśnie ...

 

pozdr

d

Edytowane 12 Maja 2013 przez damiance

[daniel.b]

Dzień dobry wszystkim,

chciałbym odświeżyć temat. Również mam buty licowe typu crust i chciałbym je odświeżyć i zabezpieczyć. Jakiś czas temu w sklepie multirenowacja Pani Agnieszka poleciła mi do nich nano balsam tarrago bezbarwny, ale dopiero teraz zorientowałem się, że to jest „crust” i zastanawiam się czy nie lepszy byłby krem do skór delikatnych saphire (akurat mam go pod ręką). Do tego nie wiem na ile bezpieczne będzie zastosowanie tarrago universal cleaner (nie mam pod ręką innych cleanerów).

 

Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki.

 

ponizej fotka butów 

 

https://drive.google.com/file/d/1vyH0lxD_5R3h9XWkVha_NhHLWJmw9ayr/view?usp=drivesdk

Edytowane 31 Marca 2019 przez daniel.b
Przemyślenia co do czytelności wypowiedzi

[MOD]

Ten Tarrago Nano Balsam jest bardzo fajny i pewnie może się sprawdzić. Ale jak masz pod ręką SAPHIRa to spokojnie zrób sobie próbę na języku, albo na skrawku pięty, by sprawdzić czy nie przyciemni tej skóry. Jeżeli efekt będzie dla ciebie OK, to spokojnie zostałbym przy tym produkcie. W ogóle - na cokolwiek byś się nie decydował, zawsze rób próbę,  by się upewnić. Przezorny zawsze ubezpieczony  

[daniel.b]

Właściwie to zrobiłem taki mix - 2 warstwy delicate cream Saphira i potem jedna warstwa nano balsam. Żadne z nich nie zostawiło śladów. Przeleciałem potem impregnatorem nano w sprayu tarrago.

 

problem jedynie leży w tym, ze po czyszczeniu universal cleanerem schodzi kolor. Po kilku takich pielegnacjach będę chyba musiał koloryzować buty... czy to normalna kolej rzeczy?

Edytowane 9 Kwietnia 2019 przez daniel.b

[MOD]

Może słabo utrwalone wykończenie, może zbyt mocny cleaner w stosunku do wykończenia, a może wnioskujesz tylko po zabarwionej szmatce, na której pozostaje nadmiar pigmentu z kremów lub wosków wcześniej stosowanych? Tak czy inaczej, moc cleanera możesz zmniejszyć mieszając go z wodą lub stosować coś delikatniejszego. Powyższe balsamy posiadają również właściwości czyszczące i często wystarczają, jeżeli na butach nie ma uciążliwych zabrudzeń.