Guest marakesch Posted October 21, 2012 Report Share Posted October 21, 2012 Odwiedziłem dziś moją babcie i skoczyłem na targowisko, żeby zrobić jej ulubione zakupy. Przy okazji przyjrzałem się, co na stanie mają sprzedawcy obuwia. Wśród nich byli Wietnamczycy (chyba, bo prawdę mówiąc mogli to być też Chińczycy albo coś w tym stylu). Moją uwagę zwróciły damskie półbuty, czarne, brąz i popel, które kosztowały 8 złotych. Było tego całe mnóstwo. Oczywiście trudno mówić o czymś takim jak "design" czy jakość, ale za 8 złotych nie można spodziewać się właściwie niczego. Tymczasem te buty są, jakoś się prezentują i nawet jak mają posłużyć miesiąc to tym, którzy w nich chodzą to się opłaca. Ale pytam sie jak to możliwe, że buty kosztują 8 złotych. Coś wziął producent, pośrednicy, marże ma sprzedawca. Ile więc musiało kosztować ich wytworzenie, skoro opłaca się je sprzedawać poniżej 2e za parę? Któs mi to wytłumaczy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nie_problem Posted October 21, 2012 Report Share Posted October 21, 2012 Wschód jeszcze nie raz Cię zadziwi W którymś odcinku Dragons Den Pani, która produkowała duże Puzzle dla dzieci, o ile dobrze pamiętam sprzedawała je za kilkadziesiąt PLN. Koszt produkcji bodajże 4,5 PLN. Kiedy jeden z prowadzących zapytał czy dowiadywała się ile wynosi koszt produkcji w Chinach, odpowiedziała, że 0,50 PLN. Mogłem coś pomieszać, ale no mniej więcej chyba takie różnice były. Poza tym tam standardowo wycieka masa towaru, sporo lewej produkcji nawet w firmowych fabrykach. Ktoś gdzieś pisał, że nie raz produkowano podróbki w tych samych fabrykach, w których szyto oryginalne obuwie... no generalnie cuda wianki ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AXE316 Posted October 21, 2012 Report Share Posted October 21, 2012 A i na miejscu potrafi zginąć cały kontener Nie szukaj rozsądku w szarej strefie a tym bardziej w PL PKB - do niego też się wlicza szarą strefę - zatem w tej przyrodzie nic nie ginie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bananetti Posted October 22, 2012 Report Share Posted October 22, 2012 Zrób numer sprzedawcy i poproś o fakturę Miejsca typu Wulka Kosowska są dla mnie ekonomicznym ewenementem. W Azji praca za kubek ryżu nie jest stwierdzeniem czysto przysłowiowym. Ciekawe co w sobie ma ta skóra. Moja żona kiedyś połasiła się na tani but na chwilę ... skończyło się barwiącą podszewką i alergią na stopach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
e-sportowe.pl Posted October 22, 2012 Report Share Posted October 22, 2012 (edited) Jeżeli chodzi o okazje cenowe, to ku przestrodze ... może podsumowanie artykułu: ... Uważajcie, co kupujecie. Nie dajcie się chińskiej tandecie. Dla nich to tylko jedna para butów z toksycznym klejem. Dla mnie to zniszczony kawałek życia. W załączniku przesyłam zdjęcia, może przypomnicie je sobie przy następnym zakupie produktu z metką "MADE IN CHINA". Całość pod linkiem - uwaga! Dość mocne zdjęcia: http://www.papilot.p...y-mi-zycie.html Sama metka MADE IN CHINA jeszcze o niczym nie świadczy (bo kto dziś tam nie produkuje), ale cena jaką podałeś ... mocno niepokoi. Edited October 22, 2012 by e-sportowe.pl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest marakesch Posted October 24, 2012 Report Share Posted October 24, 2012 E-sportowe.pl ale wiesz, to równie dobrze mogło być jakieś uczulenie, niekoniecznie związane z ceną samego buta. Mnie po prostu szokuje bardziej mechanizm ekonomiczny. Ktoś dostarcza materiał do produkcji i chce zarobić, ktoś je produkuje i też chce zarobić, płyną do nas z Chin statkiem i armator też chce zarobić, buty trafiają do Wólki albo innej fajnej miejscówki - transport chce zarobić i hurtownik chce zarobić, wreszcie bierze je sprzedawca, który - też chce zarobić. Niech każdy narzuca tylko 10% marży, nie no to jest niemożliwe po prostu, a przecież nie dopłacają do interesu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AXE316 Posted October 24, 2012 Report Share Posted October 24, 2012 Masz całkowitą rację - kwestia jeszcze wielkości zaangażowania . Układ jest poniekąd prawie mafijny wg mnie - cena z kosmosu niska - zalew towarowy niemożebny - w gruncie rzeczy jeśli parlament się nie ocknie w postaci cła zaporowego dla takich machinacji - NIE POWSTANIE ŻADNA GAŁĄŹ PRZEMYSŁU W POLSCE ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maria Posted October 29, 2012 Report Share Posted October 29, 2012 Nie pomyślałeś żeby kupić kilkadziesiąt sztuk i sprzedawać je tutaj w polsce? Myślę, że spokojnie mógłbyś je wystawić niby w super promocji za 19.99 albo 12.99 Schodziłyby jak ciepłe bułeczki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest 1sport Posted November 9, 2012 Report Share Posted November 9, 2012 targ targiem,ale moja znajoma mówiła, że widziała buty po 8 zł w normalnym sklepie obuwniczym. Były tam bytu równo za 100 zł, 60 zł, i za 8 zł. A wyglądem te buty praktycznie się od siebie nie różniły. Wec pytanie skąd taka rozbieżność cenowa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SCHUSTER LESZNO Posted November 16, 2012 Report Share Posted November 16, 2012 Taaaaaaaaaaaaaaaa pewnie znowu spłoneła hala w Wólce odszkodowania cła itp buty są na minusie heehhehheheh odpadek który idzie na targach Wólka to MEGA BAJZEL a Azjaci widzą tylko interes w bajzlu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marins Posted November 19, 2012 Report Share Posted November 19, 2012 Ta, Wschód Wschodem, wcale nie jest już takim ekonomicznym eldorado. Dlaczego masowo duże koncerny wychodzą z Chin? Wczoraj czytałem o krajach, w których pracownicy fabryk dostają 150 zł miesięcznie! Mając jeden dzień wolny w miesiącu zarabiają około 5 zł na dzień. Tutaj jest pies pogrzebany i dowód niskich cen. Inna sprawa, że nie ma tutaj mowy o jakichkolwiek podatkach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest 1sport Posted December 9, 2012 Report Share Posted December 9, 2012 Sorry za porównanie, ale za 8 złotych to można kupić buty nieboszczykowi, już mu nie zaszkodzi toksyczny klej. Nie ma co się łakomić na dalekowschodnie badziewie, które nie dość, że za chwilę się rozleci, to jeszcze może struć. Po co to komu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Lolo Posted January 11, 2013 Report Share Posted January 11, 2013 Raczej nie zaryzykowałabym zakupu obuwia za 8zł,chyba że do chodzenia po domu i to jeszcze okazyjnie. Niestety trwałość oraz jakość będzie tutaj bardzo marna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
buciki Posted February 7, 2013 Report Share Posted February 7, 2013 Jak dla mnie lepiej kupić butki za 100 złotych , które wytrzymają kilka miesięcy , niź za 8 zł , które po kilku/kilkunastu dniach zostaną wyrzucone do kosza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.