Guest Posted October 7, 2012 Report Share Posted October 7, 2012 Witam, Od razu chcę zaznaczyć że "udzielanie" się na forum, a tym bardziej w kwestiach odzieżowych jest dla mnie novum, ale po tym na co pozwoliła sobie PrimaModa, stwierdziłem że koniec z tym robieniem mnie w balona. Człowiek chce pokazać się przed dziewczyną, wydaje kupę kasy, a później taki obciach. Kupiliśmy parę butów PrimaModa w salonie w Bytomiu (wartość ponad 400PLN). I to co widać na załączonym zdjęciu jest konsekwencją ich używania przez jeden dzień! (Nażeczona wyszła z domu do samochodu, pojechała do pracy gdzie 8 godzin pracuje za biurkiem, wróciła do domu samochodem i to co pokazała po zdjęciu butów przerosło moje najśmielsze wyobrażenia!) Takiej tandety nie spodziewałbym się po firmie która na podeszwie ma napisane "Made in Italy". Wstyd bo nie założysz nogi na nogę (a spróbuj klęknąć w kościele! już słyszę te śmiechy na nią) a w dodatku w podeszwę wbija się wszystko co twardsze jak piasek czy drobne kamyczyki. Chyba z plasteliny zrobili tę podeszwę. Buty zanieślimy do salonu (Panie grzeczne obiecały zareklamować) i naiwnie liczyłem na jakieś sensowne rozwiązanie (naprawa lub zwrot kosztów). Niestety producent stwierdził że ten rodzaj podeszwy tak ma i nie ma mowy o reklamacji. Panie w sklepie przynaznały że buty rzeczywiście wyglądają okropnie i zasugerowały wizytę u szewca.... Wow! Szkoda że z butami nie dawali kuponu zniżkowego do szewca.... W pracy koło biurka narzeczonej tyle tego czerwonego dziadostwa na dywanie zostało że trzeba było odkurzacz zaprzęgnąć do pracy. Czułem, że reklamacja nic nie da (znajoma pracowała w dziale reklamacji dużego producenta i trochę opowiedziała jak to działa) ale po Prima Moda oczekiwałem czegoś więcej.... Ostrzegam Was Panie że w Prima Moda jakość nie idzie z ceną (a Wy Panowie lepiej kupcie swojej wybrance buty w CCC - na pewno taniej i raczej wytrzymają dłużej niż dzień a za resztę będzie jeszcze na kolację). Pozdrawiam, Marcin Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nie_problem Posted October 7, 2012 Report Share Posted October 7, 2012 Witaj! Nie czuję tu się kompetentny. Może, któryś z forumowych szewców nam podpowie czy czerwone podeszwy mają prawo być czerwone tylko jak stoją na półce? Sam jestem ciekaw jak fachowcy się na to zapatrują. Ciekawe też jak jest u Christian'a Louboutin'ea z trwałością czerwonych podeszw Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest 1sport Posted December 10, 2012 Report Share Posted December 10, 2012 Oj, okropność! To prawda, że wysoka cena nie zawsze gwarantuje dobrą jakość. I na odwrót - można kupić całkiem niedrogie buty, które nie tylko są estetycznie wykonane, ale i trwałe, a przy tym wygodne. Wystarczy trochę poszukać... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.