Search the Community

Chciałbym prosić o pomoc w renowacji moich butów Timberland. Buty mają około czterech lat i są zrobione z delikatnej łatwo chłonącej wodę skóry. Ich stan jak widać na zdjęciach jest fatalny co jest wynikiem użytkowania ich w złych warunkach pogodowych, niewłaściwej pielęgnacji (min. używaniu wosku poleconego przez sprzedawcę nienadającego się do tego rodzaju skór - buty w oryginale jasno żółte) oraz nieprawidłowego żarliwego czyszczenia środkami domowymi. Problem jest przede wszystkim z niejednolitym, wyblakłym kolorem skóry oraz głębokimi zabrudzeniami wewnątrz skóry buta, których nie udało mi się wyczyścić. W związku z tym zwracam się z pytaniem czy doprowadzenie ich do stanu użytkowalności jest w ogóle możliwe? Rozumiem przez to jednolity kolor na całym bucie bez przebarwień i bez widocznych głębokich zabrudzeń. Kolor nie koniecznie oryginalny, może być ciemniejszy niż obecnie a najlepiej podobny do koloru okolic dziurek na sznurówki z trzeciego zdjęcia. Jeżeli ich renowacja jest możliwa prosiłbym o informacje w jaki sposób mam postąpić oraz jakich środków użyć do ich ewentualnego dalszego czyszczenia czy malowania. Pozdrawiam.

Hej. No to może coś nowego z dnia dzisiejszego, czyli przedłużenie życia dość zacnym kozaczkom. Rozebranie butów w obrębie przedstopia, wymiana międzypodszewki w przyszwach, uzupełnienie pewnych braków w łuskach i posklejanie do kupy wierzchów, miedzypodszewki i podszewki, ostrożne ćwiekowanie, no i sklejenie spodów. Na koniec podzelowanie zniszczonych, skórzanych spodów - na jednym ze zdjęć można przyjrzeć się, jak (moim skromnym zdaniem) powinna wyglądać krawędź podzelowanego buta. Mała kosmetyka i do zdjęcia.