Search the Community

Wątek motywujący, bo zbieram się od dłuższego czasu i zebrać się nie mogę za robotę Na razie w poszukiwaniu inspiracji: https://www.facebook.com/pages/Atelier-Paulus-Bolten/272844289408013 http://theseheels.blogspot.com/2011/06/hom-nguyen-leather-artist.html

Witam Jakiś czas temu na allegro (w sklepie "e-sportowe") kupiłem Reeboki Premie Flex 590 GTX (takie: http://allegro.pl/reebok-premier-flex-590-r-43-e-sportowe-goretex-i3555983415.html). Po ok. tygodniu pękł mi szew z prawej strony lewego buta. Natomiast w prawym bucie, w zapiętku stwierdziłem obecność wypukłości, która obgryzała mi piętę. Obuwie zareklamowałem. Szew zaszyto, z zapiętkiem jednak nie zrobiono nic. Po kolejnym tygodniu użytkowania reeboki zrobiły mi kolejny odcisk. Postanowiłem zareklamować ponownie, tym razem przy pomocy federacji konsumentów. "Niezależny rzeczoznawca nie dostrzegł wady butów", jednakże mimo to, dzięki federacji udało mi się uzyskać zwrot 50% wartości obuwia. Jednak buty nadal gryzą, stąd pytanie, co polecacie z tym zrobić? Da się to w ogóle naprawić? Pozdrawiam

Obrazek okolicznościowy Ciekawa sprawa, więc na początek cytat w całości: I dość ciekawa analiza zjawiska: Rozmawiałem z kilkoma znajomymi z branży, którzy potwierdzili te rewelacje. Ci, którzy nie handlują w sieci są zadowoleni, Ci którzy zainwestowali w obecność na portalach aukcyjnych są załamani i ciemno to widzą. Sam ciężko się zastanawiam ile tu plusów, a ile minusów i czy taka polityka globalnych firm jest zgodna z prawem. Zdziwiła mnie nieco natomiast wypowiedź przedstawiciela marki Adidas: Najpopularniejsze sportowe marki w mojej ocenie to masa handlowa spływająca ze wschodu i raczej nie można tu mówić o ekskluzywności. Masowa produkcja na potrzeby milionów ludzi uprawiających sport i tyle. Może w latach 80-90-tych wyżej wymienione marki były obiektem pożądania i dobrem luksusowym ... ale dziś? No dobra ... poszperałem i już wiem skąd to się wzięło Mniejsza o to Zastanawiam się jak ten zabieg wpłynie na e-handel najpopularniejszymi obuwniczymi markami w Polsce. "Nike" to jedna z najbardziej pożądanych marek w wyszukiwarkach aukcyjnych, podobnie jak "Adidas", "Reebok" i inne. Skoro firmy legalnie współpracujące z producentami dostali szlaban to czy Allegro się skurczy? Wydaje mi się, że nie. Po prostu zniknie z portalu masa uczciwych, legalnie działających firm i sklepów, które funkcjonują również na ulicach i są najbardziej wiarygodne, a zyskają przede wszystkim kombinatorzy, handlujący podróbkami oraz obuwiem z nielegalnych źródeł - bo tym właśnie ludziom globaliści nie są w stanie nic zrobić z prostego względu - Oni z nimi po prostu nie współpracują Z drugiej zaś strony towar może zacząć mocniej rotować w sklepach internetowych i tu plus dla handlowców, bo w ten sposób pomijają BARDZO WYSOKIE prowizje Allegro. Tylko czy Polacy przerzucą się z uwielbianego portalu aukcyjnego na zakupy w e-sklepach? Będzie ciężko, bo dziś "kupuję w internecie" najczęściej rozumie się jak "kupuję na allegro". Aukcyjny monopolista. Pozostałe portale w Polsce w ogóle się nie przebiły i nic nie wskazuje na to, by coś się zmieniło. A jak inne marki zaczną iść w ślady grupy Adidas? Dobrze to, czy źle i jak to się skończy? Co myślicie?