Search the Community
Showing results for tags 'buty dla szpiega'.
-
Islamskim terrorystom zdarza się przemycać w butach ładunek wybuchowy, jednak pomysł, by skorzystać z obuwia w nietypowy sposób nie jest nowy. W latach 60. z aparatu fotograficznego ukrytego w obcasie korzystali radzieccy szpiedzy. Można się domyślać, że kadrowanie wzbudziłoby zachwyt ministerstwa głupich kroków. http://gadzetomania....raficzne-top-10 Jak powstają szpiegowskie gadżety? Wyjaśnia prezenter "Top Gear" ... W ofercie znalazły się także przeciwbłotne osłony na buty; można je było nosić na normalnych butach w trakcie przemieszczania się po trudnym terenie i zdjąć, gdy szpieg dotarł już na ubitą ziemię. A co powiedzielibyście na trampki? Lecz nie takie, jakie znamy dziś, ale takie, których podeszwa miała wzór japońskich chodaków albo stopy tubylca, dzięki czemu można było przejść po piaszczystym albo błotnistym terenie, nie zostawiając za sobą zdradliwego śladu typowego dla butów wojskowych. Tymczasem zdolni rzemieślnicy byli zajęci tworzeniem sprzętu do ucieczek, który można było wysłać w paczce więźniom w Colditz lub podobnych miejscach. Mapy, małe narzędzia, fałszywe dokumenty i oczywiście kompasy chowano we wszystkim , w czym tylko się dało, począwszy od kostek domina, a skończywszy na rękawach koszul. Każdy, kto dorastał w latach 60. XX wieku, pamięta pewnie hołd złożony dziełom tych ludzi przez firmę Clarks, której but Commando posiadał mały kompas schowany w obcasie - idealne obuwie dla każdego, kto zamierzał zwiać z geografii. http://www.polskatim...,1,id,t,sa.html Coś gdzieś jeszcze było o butach z obcasem z przodu, tak by przeciwnik myślał, że szpieg ucieka w przeciwnym kierunku ... ale nie wiem ile w tym prawdy