Skocz do zawartości

kubaborysko

Forumowicz
  • Postów

    21
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez kubaborysko

  1. mam szybkie pytanko, czy mydło Avel należy zmywać podczas szorowania bieżącą wodą? Czy brudną pianę zetrzeć jakąś wilgotna / suchą szmatką? Może durne pytanko, ale nie znalazłem na nie odpowiedzi, a zamówiłem już kolejny zestaw by Axe i zamierzam zabrać się za nowe ceratowe buty żony.
  2. Gra, dziękuję, mam jeszcze kilka pytań o zamsz, czy też welur, ale to z czasem.
  3. Pozwolę się podpiąć pod temat, mam szybkie pytanko, dotyczące butów vakuum bez gore. Mam swoje nowe, szwy przejechałem wiadomym balsamem, zaimpregnowałem HP Oilem (z tłuszczem mimo iż mam troszkę poczekam), do "katowania" mam scarpy) i na razie tak zostało. Czym zwyczajnie myć czy też szorować tak przygotowany bucik, zakładając powrót z lightowej wycieczki i but uciurany, wówczas za każdym razem mydło AVEL? Czy zwyczajnie czysta woda i szczota?
  4. Zdrowych, wesołych no i wiosny, coby buty nie przemakały Za oknem jakaś masakra normalnie, ubraliście już choinkę?
  5. Chciałem tylko pokazać jak wyglądały buty po kilkuletnim "zabezpieczaniu" woskiem, były na tyle skatowane w środku, że i tak nadawały się na wysypisko.
  6. Przez lata w butach technica używałem wyłącznie wosku firmy meindl, co na ówczesny stan mojej wiedzy wydawało mi się idealnym rozwiązaniem dla butów trekkingowych. Ostatnio przed ich wywaleniem postanowiłem zmyć wosk mydłem do skór i zobaczyć co i jak. Załączam kilka zdjęć stanu w jakim są buty. Podsumowując wosk stanowczo odradzam. Taborecik wybaczcie
  7. Wsydzę się, bo nie ma się czym chwalić..... Myślę, że jak po utyraniu kompleksowym zrobię wszystko od nowa to zrobię dokumentację foto, teraz nie ma się czym chwalić. edit2: Zrobiłem zdjęcia starych butów Technica "impregnowanych" wyłącznie woskiem meindla i te zdjęcia chętnie bym zamieścił, ku przestrodze, jako przykład degradacji buta woskiem, tylko nie wiem za bardzo gdzie by to umieścić.
  8. ok dostałem świeczkę z wosku pszczelego, odciąłem kawałek, rozpuściłem w słoiczku by ustalić proporcje i teraz po zalaniu terpentyną i rozmieszaniu rozpocznę malowanie. Powiedzcie mi tylko ile odczekać przed olejem? Tzn. ile powinno zająć nim terpentyna odparuje, śmierdzi jak licho, jak wiem z doświadczenia za kilka dni też będzie śmierdzieć, to kwestia godzin, dni?. Olej przygotowany i czeka Pozwoliłem sobie przeedytować swojego posta, żeby nie zaśmiecać wątku.
  9. Podpinam się pod temat. Miałem zacząć nowy, ale nie wiem, czy to zasadne. Otóż macie jakieś sugestie na rozwiązujące się sznurowadła w butach trekkingowych? Z praktyki zauważyłem, że te płaskie jeszcze jakoś w miarę się trzymają, owalne już kompletnie puszczaja. Nie wiem na ile impregnowanie olejami / woskami buta ma znaczenie, ale teoretyzując podczas sznurowania buta sznurówka ulega pewnie natłuszczeniu, co raczej potęguje "puszczanie", taka moja teoria. Jakieś sugesie? Jeśli temat jest na osobny wątek uprzejmie proszę o przeniesienie.
  10. E, ale ponoć w piekle źle nie jest A na poważnie, pojechałem delikatnie olejem, nawet dość się wchłonął. Na marginesie po zabiegach myjąco- renowacyjnych skóra zrobiła się super, buty leżą na nodze jak pantofle. AXE316, to ja jeszcze o jedną rzecz zapytam, dużo lepszy jest wosk pszczeli z terpentyną na szwy niż np. PALC? Pytam jako laik, no i zakładam, że konsystencja taka ala miód do malowania? Wiem, że na outdoroowym forum coś sugerowali inne proporcje, ale tak na chłopski rozum pytam. Niebawem dostanę "grudkę" wosku pszczelego i muszę skonstruować to mazidło. Trzeba to zalać terpentyną, coby to gęste i oleiste było, czy takie rzadkie? Pytanko pewnie z cyklu debilnych, ale jak już sam zawaliłem tyle, to tu jeszcze się upewnię.
  11. No AXE_316 dzięki Tobie trafiłem na to forum i bardzo dobrze Mam pełną świadomość, że sam przegiąłem z tymi scarpami, ale jak pisali poić póki pije, to ja głupi poiłem i ochałem buty... Cóż forum dodaję do zakłądek, mam jeszcze meindle i je zrobię krok po kroczku jak już należy.
  12. Witam serdecznie, nie znalazłem podobnego wątku, wobec powyższego piszę nowy temat. Otóż nabyłem nowe buty scarpy nepal i załatwiłem je sobie sam. Na przykładzie instrukcji z innego forum początkowo olejowałem je olejem hippicznym, but, mimo iż nowy chłonął jak smok. Po około 3 sporych olejowaniach i wyschnięciu usiłowałem buty natrzeć tłuszczem PALC oraz zapastować pasta woskowo- żywiczą. Wskutek nadmiernego olejowania szczerze mówiąc zartówno tłuszcz jak i pasta w zasadzie nie wchłaniały się. Pierwotnie sądziłęm że buty przemakają, jednak dogłębne testy wykazały że zwyczajne zrobiłęm sobie kalosza i żadna techniczna skarpeta nie pomaga, po spokojnym spacerze na "sucho" w bucie mokro... Usiłowałem buty zmyć terpentyną i tu niestety, ale prawda jest taka, że owszem zmyłem, ale co najwyżej nie wchłoniętą warstwę tłuszczu wraz z pastą. Po lekturze wątków na outdoorowym forum (ukłony dla AXE_316 ) postanowiłem "ratować" swoje nowe buty. Kupiłem wysyłkowo kilka preparatów, zabieg rozpocząłem od umycia butów płynem RENOMAT, szczerze to na klatce schodowej szorowałem i zużyłem prawie całą flaszkę, wrócił pierwotny kolor butów i przestały się kleić. Następnie wyszorowałem buty porządnie mydłem AVEL i spokojnie butki schły dwa dni. I teraz szanowni forumowicze mam pytanko co dalej, gdyż mimo intensywnego szorowania buty nie są wysuszone, mam wrażenie, iż mimo totalnego szorowania skóra jest natłuszczona- jak wspomniałem przegiąłem wcześniej z olejem i mam tego świadomość, buty się nie kleją, sprawiają wrażenie wystarczająco natłuszczonych. W najbliższych dniach mam mieć wosk pszczeli (mam w domu puszkę PALC`u) ale poczekam chyba na wosk, metodą AXE_316 pomajuję szwy. Mam zasadnicze pytanko, (kupiłem olej HP oraz tłuszcz TUCAN Mink Oil) teraz mimo wszystko olejować i próbować natłuszczać? Nie chciałbym powtórzyć efektu zabitego buta, obawiam się iż kolejne warstwy będą miały problem z wchłonięciem, albo znów zrobię sobie kalosza.... W odwodzie mam jeszcze zmywacz do skór Decapant, jednak póki co nie odważyłem się go użyć, nowe buty, więc miałem obawy.... Jak macie jakieś rady, sugestie to bardzo proszę o pomoc, nie chciałbym na amen załatwić nowych butów po raz kolejny, złapałem wystarczającego doła . edit: pozwoliłem sobie przeedytować posta wskutek błędów literowych
  13. kubaborysko

    Powitanie

    Serdecznie witam, świetne forum, masa informacji. Pozdrawiam z Tarnowa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.