Skocz do zawartości

Matt

Forumowicz
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia Matt

Nowy użytkownik

Nowy użytkownik (1/6)

1

Reputacja

  1. Dziękuję bardzo, to wszystko co chciałem wiedzieć. Szczota znaleziona, czas brać się do roboty. Pozdrawiam!
  2. W jaki sposób doczyszczam na sucho? Na mokro rozumiem, że jeszcze bez mydła? Dopiero jak będzie bardzo źle i już nic nie pomoże, to używam mydła od Ciebie. Z Tucanem wszystko zrozumiano, dziękówa.
  3. Dziękuję. Zapytam jeszcze o jeden przykład - mam buty w błotnej skorupie. Jak czyścicie je w takim przypadku? Kiedy czyszczę szczotką na mokro, mam wrażenie, że syf wchodzi głębiej w skórę, a użycie mydła znowu pozbawi je impregnatu. Więc na tej zasadzie musiałbym co tydzień impregnować buty na nowo. Jak to czyścić bez mydła, że tak powiem?
  4. Hejka! Mam takie pytanie - czy jeżeli Meindle puściły znowuż wodę (były tak zasyfione i eksploatowane, że całkowicie im wybaczam), to przed poprawianiem impregnacji muszę użyć Renomatu? Czy mogę psikać HP Oil, a później smarować Tucanem, bez zbędnych ceregieli?
  5. Dziękuję bardzo wszystkim za pomoc! Szczególne podziękowania dla tutejszej władzy - AXE316 i nie_problem. Buty zostały porządnie poczesane, potraktowane reno'matem, umyte mydłem wysokogliceronowym, następnie natłuszczone, i co? I żyją nowym życiem! Przeżyły już dwa wyjścia w trudnej pogodzie (topniejący śnieg, mokra trawa, przyklejające się błoto), membrana działa świetnie, a buty wody nie puściły. Dziękuję za cierpliwość wszystkim, którym zadawałem tonę pytań - wiedza zostanie i nie ucieknie. Pozdrawiam!
  6. Witam, Nadszedł czas, żeby porządnie wziąć się za moje Meindle Island Pro (zdjęcia w temacie http://www.wbutach.pl/topic/1603-meindl-island-pro-problem/). Zaniedbałem je trochę jeśli chodzi o pielęgnację, aż w końcu przestały spełniać swoją rolę. No ale po kolei - buty są ze skóry nubukowej, jest to nubuk olejowany, dodatkowo posiadają membranę Gore Tex. Są używane co tydzień (a czasami zdarza mi się być na służbie kilka dni non stop) i z każdego użycia wracają na ogół obklejone wszystkim, co mogło się przykleić do butów. Zawsze zaczynałem od namoczenia tego wszystkiego (inaczej grubej skorupy błota nie da rady usunąć), szczotkowania, i mycia gąbką z szarym mydłem. Trochę staromodne metody i chyba trzeba bardziej się przyłożyć do dbania o te buty. Dodatkowo do czyszczenia co jakiś czas używałem Grangersa G-Max, a do impregnacji G-Waxa, którego dokładnie rozprowadzałem. Działało to bardzo dobrze (marsze w rzece przez długi czas, czy deszczowo-błotne trasy), aż w końcu coś padło i przemakają, zapewne od syfu (jak napisane w wyżej podanym temacie). Teraz muszę czyszczenie i impregnację tych butów "zaatakować" od innej strony, zapowiadają się zakupy w Multirenowacji z tego co czytam na forum. Byłbym wdzięczny gdyby ktoś mógł na szybko podrzucić podstawowy zestaw do tych rzeczy (Grangersa można usunąć lub nie, impregnat i tak się kończy). No i jestem ciekawy, czy dobrze robiłem namaczając i szczotkując ten syf na starcie? Zapewne nie, skoro w końcu zatkałem membranę. Pozdrawiam
  7. Smutne zdjęcie z bliska. Buty były używane w dosyć ciężkich warunkach i chyba do takiej zabawy kupię coś innego - te zostawię w teren, gdzie nie ma za dużo nieprzebytych śnieżek. Oprócz tego, że są zasyfione i przez to przemakają (co wcześniej stwierdzono, zapewne), czy da radę coś zrobić z tym nubukiem? forester - to co podałeś jest do licówki, to chyba nie jest bez znaczenia?
  8. Axe, "takiego produktu nie ma w sklepie". Rozumiem, że chodziło o jakiś z produktów firmy Saphir? Ogólnie w sklepie, który podlinkowałeś muszę zrobić trochę większe zakupy, dobra szczotka by się zdała plus coś do odnowienia nubuku. Czyszczący jest G-Max (mam kupić coś innego?), konserwujący G-Wax i tego zawsze używałem. Jeżeli macie jakieś złe zdanie o produktach Grangersa - oczywiście zmienię, buty są najważniejsze.
  9. http://imageshack.us/g/1/10003953/ - proszę, podrzucam album, żeby forum nie rozwalić. Buty są takie odkąd przemokły - jedynie umyłem je szarym mydłem i wysuszyłem, nie robiłem nic więcej od tego czasu. Przebarwienia to ślady G-Waxa. W środku zdjęcia z wyjętą wkładką. To zabrudzenie przy czubku to zapewne syf jaki dostał się górą lub od skarpetki, Gore przetarte nie jest (przynajmniej kiedy sprawdzałem dotykiem), pazury obcinam.
  10. Witam wszystkich serdecznie na forum! a Jest to mój pierwszy post tutaj, a już przychodzę z problemem, i to dosyć porządnym. Wklejam mój post z opisem problemu z innego forum: Od pewnego czasu mam dosyć poważny problem z moimi butami trekingowymi - przemakają bardzo łatwo. Butki posiadają oryginalną membranę GoreTex, mają niespełna rok i są wykonane ze skóry nubukowej, konserwowanej BARDZO dokładnie Grangersem G-Wax. Wcześniej (poprzedniej zimy) nie miałem nigdy problemów z przemakaniem. Wiem, że treki to nie gumiaki, ale jednak mogłem iść w rzece do połowy łydek przez pół godziny, a później kolejne 12 na szlaku, a problemów nie miałem. Nagle ostatnio na zwykłym łikendowym aktywniejszym dniu, gdzie spędziłem w błocie i topniejącym śniegu może 9 godzin, buty przemokły. Trudno, wysuszyłem, wyczyściłem, zakonserwowałem G-Waxem (jak świetnie działał wcześniej widzicie wyżej, przykład z rzeką), za tydzień znowu przemokły. Od razu mówię, że membrana na 100% nie jest uszkodzona. Pozostaje problem ze skórą. Jakieś pomysły? Wspomnę, że nie używałem odsalaczy, czy jest możliwe, że sól z chodników, którymi miałem niestety okazję czasami chodzić, jakby "wypłukała" impregnat w pełni? To pierwszy raz w historii tych butów, kiedy coś takiego mnie spotkało. Są to Meindle Island Pro, które kilka dni temu miały swoje pierwsze urodziny. Dosyć smutna historia i nie wiem nawet za co się zabrać. Do czyszczenia używałem szczoty, szarego mydła, co jakiś czas G-Maxu, do konserwacji G-Waxu. Więcej grzechów (?) nie pamiętam. Warto wspomnieć, że buty kupiłem nowe, w sklepie myśliwskim Tamed, jednak za bardzo okazyjną cenę w stosunku do innych (kilkaset złotych zaoszczędzone). Nie sądzę, jednak, żeby w/w sytuacja była winą miejsca zakupu, szczególnie patrząc na opinie o sklepie. No ale nieważne. Ktoś może spotkał się z czymś podobnym? Znałbym rozwiązanie, gdyby nie to, że problemów nie miałem nawet w gorszych warunkach, niż te, w których ostatnio przemokły. Pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.