Witam,
W lutym obecnego roku zakupiłem za pośrednictwem portalu allegro, od wydaje się renomowanego sprzedawcy, buty marki Reebok model Classic Leather 2267.
Już po przyjściu wydawały się dziwne, skóra jakaś miękka, cienka oraz na wkładce w bucie brakowało charakterystycznego napisu Reebok. Zdziwiło mnie to, ponieważ od lat chodzę w butach tej marki i spodziewałem się czegoś bardziej solidnego.
Sprzedawca zarzekał się, że buty są oryginalne, zakupione bezpośrednio u producenta. Stwierdziłem, ok pożyjemy zobaczymy.
Po około 2 miesiącach niezbyt intensywnego chodzenia (wiadomo epidemia) buty wyglądają jak, na zdjęciach. Szok i niedowierzanie. Dosłownie każde otarcie kończy się rozerwaniem „skóry”.
Na zdjęciach tego nie widać, ale buty są całe w takich mikro rozerwaniach.
Tak jak już wcześniej pisałem, od lat chodzę w butach CL Reeboka i obecnie mam jeszcze kilka znoszonych par, w których np. remontuje, zrzucam węgiel do piwnicy, pracuję wokół domu itp. i żadnymi nic takiego się nie stało.
Przechodząc do sedna, czy jest możliwe żeby naturalna skóra zachowywała się w taki sposób, że lekkie otarcie rozrywa ją na strzępy, czy może ta skóra to nie skóra, a jakiś skaj?
Pozdrawiam
