Witajcie!
Chciałabym zwrócić się do użytkowników forum z gorącą prośbą o informację na temat zamszu.
Do założenia tego wątku skłoniła mnie lektura opinii klientów, korzystających z oferty jednego z wysyłkowych sklepów z galanterią skórzaną, na internetowej witrynie, poświęconej ocenie konsumentów. Mianowicie, z pewną regularnością, co jakiś czas powtarzały się skargi klientów sklepu na fakt, że zamówiony towar (konkretnie skórzane, zamszowe torebki) plami / farbuje / brudzi elementy garderoby kupujących, i zarazem na niektóre aroganckie odpowiedzi sprzedawcy, pytanego o wyjaśnienie lub reklamację, które streścić można do zdania: "Widziały gały, co brały (zamsz), reklamacji nie uwzględnia się." Słowem - zamsz zawsze farbuje, jesteście drodzy państwo nabywający sami sobie winni. Nie chciało mi się brnąć dalej w las ocen sklepu, czułam, że mam już dość, ale do rzeczy..
Nie jestem jedną z pokrzywdzonych klientek tego sklepu, jednak wpadł m,i w oko skórzany zamszowy plecak (sklep sprzedaje wyroby różnych marek, różne cenowo) i przyznaję, że negatywne opinie wstrzymały mnie przed zakupem.
I tutaj moje pytanie: Zamsz musi farbować? Sprzedawca ma rację? To jego oczywista, naturalna właściwość, której należy się spodziewać, której nie da się obejść, a przemieszczanie koloru i lądowanie na ubraniu to pewnik?.... Tak na chłopską logikę, kurczę, jaki jest sens w wydawaniu pieniędzy na skórzaną torbę, jeśli razem z jej nabyciem marnotrawi się stroje lawinowo i szafa jest do wymiany?
W przypadku plecaka powierzchnia przylegania jest większa, temperatura ciała na plecach także jest wyższa niż ma to miejsce przy biodrze.
Chciałabym gorąco prosić Was o wypowiedzenie się w tym temacie.