Skocz do zawartości

Michał

Forumowicz
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Michał

  1. Dziękuję, ze informacje Na pewno bakcyla połknąłem bo potrafiłem siedzieć przy tych butach do 3 w nocy gdzie dzieci mi się budzą przed 8 a rano wstałem może nie rześki ale radosny Po wielu opiniach wiem o jakości preparatów Tarrago ale jak mówiłem chciałem najpierw spróbować na tańszych zamiennikach. Moim innym hobby jest kosmetyka aut i mogłem wziąć z tej branży przykład, że przy tańszych produktach 2 razy więcej pracy a i efekt marny. Ale teraz mam w planach poszukanie kilku par w miarę utrzymanego obuwia i wtedy zakupię lepsze preparaty.
  2. Witam Jako, że to mój pierwszy post to na początku chciałbym się przywitać z miłośnikami obuwia. Przypadkiem na youtubie, po obejrzeniu wszystkich filmików o kotach itp. natrafiłem na jeden z filmików o renowacji obuwia i zszokowany, ze coś takiego można uzyskać postanowiłem zagłębić temat i tak oto tu jestem już z jednym "projektem" na koncie. Są to stare adidasy które już miały trafić do kosza ale na szczęście leżały gdzieś w szafce w pracy. Nie dość, że porozklejane to w dodatku poschodziła mi z nich wierzchnia warstwa (wg. jednego z postów na forum jest to: delaminacja folii syntetycznej). Nie myśląc za długo i nie chcąc wchodzić w koszty postanowiłem coś z nimi zrobić za nie duże pieniądze bo to i tak będzie obuwie z myślą o zakładzie pracy więc ma nie być dziurawe a ma być wygodne. Więc zamówiłem: - farby do skóry Renoskór, - Conditioner przygotowanie skóry do malowania firmy Kaps (z tego co wyczytałem to domyślam się, że tu byłby lepszy decapant Saphira ale nie byłem pewny czy mi się cała ta zabawa spodoba więc nie chciałem wchodzić w koszty), - lakier wykończeniowy do skór bezbarwny półmat firmy Renoskór, - zmywacz do skóry firmy Renoskór. Prace zacząłem od umycia butów tarrago cleanerem uniwersalnym i zdarciu tej folii co już zaczęła odchodzić: Poniżej widać, że nie wszystko mi zeszło a gdzieniegdzie folia zerwała się z częścią skóry/materiału i powstały nierówności. Na czubkach za to od uszkodzeń mechanicznych powstały zagłębienia z którymi nic nie robiłem a dopiero później przeczytałem na forum o wypełniaczach typu Filling Paste. Sprawdziło by się to i przy takim obuwiu? Następnie za pomocą płatków kosmetycznych przejechałem po całym bucie conditionerem i zmywaczem. Po tym jak już bucik wyschnął zacząłem malować. Kolory wybrałem rzucające się w oczy ale to było celowe zagranie gdyż chciałem zobaczyć jak wygląda taki zabieg malowania kicksów a przy takich kolorach wydawało mi się to najlepsze. Po pomalowaniu farbkami i na końcu lakierem otrzymałem takie coś: Dołożyłem do tego teraz niebieskie sznuróweczki i but rzuca się w oczy Ale widać, ze przód buta tam gdzie zeszła ta folia i zrobiły się nierówności nie pokrył tak ładnie kolorem i widać taką brzydką strukturę. Pytanie takie mam: musiałem kłaść ~7 warstw by kolor ładnie pokrył - jest to normalne przy czarnych butach czy to wina przygotowania obuwia, źle dobrany conditioner, czy powinienem tą wierzchnią folię całą zdjąć jakąś inną chemią? Czy może wina farbek? Na tyle ile poznałem i poczytałem o produktach tarrago domyślam się, ze ich farby byłyby lepsze ale już pisałem, że to miał być tylko test i sprawdzenie a farbki tarrago są kilka razy droższe. Dziękuję za uwagę i już myślę o kolejnym obuwiu Pozdrawiam Michał
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.