Skocz do zawartości

kinga1234

Forumowicz
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kinga1234

  1. Nie było łatwo, ale sie udało. Po bojach, 20 telefonach do sklepu , 3 pismach mam nowe obuwie. I teraz mam pytanie, skąd mam wiedzieć czy ten nubuk jest olejowany? Bo najchegniej to był poddała je impregnacji olejowanej ( nie interesuje mnie tak bardzo faktura). Natomiast producent nie podaje rodzaju skóry poza tym że pisze nubuk. Impregnaty w areaozolu, klasyczne wydaje mi sie za bardzo wysuszają. czy każdy nubuk moge zaolejować?
  2. dzieki, wydaje mi się jedank że to jest wada produkcyjna, zaprasowali to , jak dojechalo do domu to jakoś wyglądalo a po kilku noszenia skóra jest luźna. Będę reklamować to, bo nie wierze że to da się naprawić. Mam jedno pytanie jeszcze- ponieważ ja przy tych butach kombinowałam , zakładalam kremu pasty - no i ingerencja moja jest. Myśle o tym żeby nim zareklamuje, dać do dobrego szewca- ktróry dobrze je wyczysci i doprowadzi do stanu jakby sprzed moich ingerencji - nie jakis ekstremalnych bo niczym radykalny nie traktowałam - tak by moc to skutecznie reklamować. a same buty mialy zale dwie no 10 wyjść - sa uzytkowane, ale róznoie miedzy butami sa diametralne.jesli idzie o jakośc. czy to rozsądny pomysł? Dzieki
  3. oto jak się zachowuja dwa buty gdy je naciskam. a zdjęcia i tak nie ooddają tego , juz pomijam jakie to parszywe w dotyku. górne zdjęcie to but prawy wadliwy, trochę to papier - zmoczona tekture w dotyku przypomina.
  4. - no wiem one sa teraz wypchane i dlatego nie ma problemu . To nie jest typowe -mwyobraż sobie że one są wszedzie tak jak nacisnełam - ta skóra jest jak farfocle - teraz są wypchane i dlatego zapręzone wyglądaja dobrze, ja wyciągne wypełnie - sa fatalne. maja pamarszczenie w każdym punkcie z przodu. Pyatnie - czy jest mozliwe by ta jakoś związac- usztywnić ta skórę. I pytanie gdzie to zrobić we wrocławiu - i nie czekać miesiąca na odbiór.
  5. o dziękuje dobry człowieku Więc poniżej zdięcie, w tej chwili wypchalam je i posmarowałam jakiś tłustym kremem do butów - wiec te zmarszki się ugładziły, nie chce tego narazie wyciagac , bo są delikatnie wilgotne i chce żeby przeschly. Zdięcie drugie gdzie naciskam (zdjęcie tego nie odddaje - to takie liczne drobniutkie ale widoczne zmarszczki wokół). Tak wygląda cały but -tzn przód stopy, gdy buta zaloże i zaczne z nim pracować, lub nacisne w innym miejscu palcem (teraz jest wypchany i wyglada ok) lewy jest ok i nic sie z nim nie dzieje. To jest takie wrażenie jakby to bylo bardzo delikatne lub jakby się coś rozwarstwiło w skórze - i mam wrażenie ,że trzeba bylo by to czymś posmarowac co by głeboko wnikneło w skórę i to związało na nowo. Buty sa dopiero po kilku wyjsciach, kubiłam je ze wzgledu na fason ( a nie ten cały nubuk) idealny wąskie dopasowe- zdazyła juz je pokochać :> i po prostu nie chce żadnych innych, chce je uratować. Bardzo dziękuję. kurcze zdjęcia tego nie odddają, to jest tak jakby cos było nie halo z ta samą wierzchnią, warstwą, jakby było poluzowna odlepiona. A nie chce teraz z tym kombinować i naciskać w innych miejscach i fotografować (to by pokazało problem) , bo są w tym nawilżeniu teraz wypchane i nie chce ich męczyć.
  6. Witam, mam prosbę o fachowa poradę. Kupiłam buty z nubuku od badury, bardzo ładne a i do marki do tej pory nie miałam uwag. Buty kupiłam wysylkowe i prawy but miał lekkie pomarszczenia, ale w zasadzie uznałam że szkoda mi czasu a ażtaka pedantka nie jestem. Pierwszy to mój nubuk, zaczełam o tym czytać i kombinować. Faktura jest dla mnie za delikatna. podelikatnym przemyciu (b. delikatnym) były odbarwienia, spryskałam renowatorem czarnym i zaipregnowałam, Poczym na prawym bucie zrobily sie odgniecenia pomarszczenia juz wyrażne i nieestetyczne . Nie chcę się bawić w reklamacje - bo szkoda czasu a decyzja nie zawsze satysfakcjonująca. Uznałam że but ten został mi sprzedany wadliwy i jest przesuszony. Moje pytanie - jak samodzielnie to załatwić - przyjmuje najbardziej hardcorowe rozwiązania. No chetnie to komuś oddam do zrobienia, tylko to nie mógło by trwac dłużej niż dta tygodnie...a i też chce się zorientowac sama w temacie, by mnie nikt nie czarował . Czy to jest wogóle do uratowania? Dodam że nie zależy mi na nubukowej fakturze - mogę ją zapastować równie dobrze pasta do licówek - chodzi mi żeby but oddzyskał gładkość ( w miarę możliwości), a wygląda jak pomarszczona twarzą staruszki. Lewy but pielegnowalam identycznie i tak sie nie zachowuje. Czy to może nie jest kwestia nawilżenia buta - i wypchania go od wewnątrz,?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.