Skocz do zawartości

Zygi

Forumowicz
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Kobieta

Osiągnięcia Zygi

Nowy użytkownik

Nowy użytkownik (1/6)

2

Reputacja

  1. Ha, miałam to samo wrzucić, tylko mi internety się zawiesiły Któż nie miał kiedyś swojej pary glanów...
  2. Razem z kaloszami równo 20. I ani jednych japonek! Edit: Ups! to dział męski, a wiec się nie liczy
  3. Zygi

    Podeszwy z opony

    Temat rozwojowy, ale umarł. Czyżby nikt na forum nie kombinował z oponami? Szukając inspiracji natknęłam się na obuwie marki OTBT, która chwali się podeszwami z opon z recyklingu. Przykładowe buty wyglądają tak: Ogólnie trochę mnie kusi, aby podjąć się wymiany podeszwy na "oponową" w tanich butach z decathlonu, które oprócz startej podeszwy na pięcie są w bardzo dobrym stanie. Szukałam też dodatkowej ozdoby - takiej niebieskiej pianki jak na zdjęciu będącym inspiracją do założenia całego wątku. Jedyny pomysł jaki się nasunął, nie zakładający kupna ilości hurtowych, to podkładki pod mysz z pianki EVA stopę mam niedużą, więc powinno wystarczyć Póki co nie mogę zobowiązać się do niczego, jednak jak podejmę decyzję, to z pewnością będę informować. Oczywiście jestem otwarta na wszelkie pomysły dotyczące pianki na śródpodeszwę.
  4. Zygi

    Podeszwy z opony

    Witam wszystkich serdecznie. Ostatnio spotkałam się z takim zdjęciem w Internecie: W związku z tym mam pytanie do obecnych na forum szewców i szewskich amatorów, czy spotkali się kiedyś z takimi podeszwami, a może sami takowe montowali. Ciekawa jestem tematu, bo w czasach, gdy panuje niejaka moda na recykling, może byłby to ciekawy sposób na wtórne wykorzystanie gumy, której wciąż przybywa i nierzadko zaśmieca otaczający nas świat. Ponadto wydaje się, że guma z opon powinna mieć niezłe właściwości jeżeli chodzi o ścieralność i przyczepność. No i ciekawy bieżnik Macie jakieś argumenty za i przeciw? Zgłębiając temat natknęłam się na stronę ze zdjęciami obuwia wykonanego z opon. Afryka zalewana jest śmieciami z całego świata, a mieszkańcy korzystają z czego mogą - kreatywności nie można im odmówić, dla niektórych to zapewne jedyna możliwa opcja. Zdjęcia znajdują się tutaj. Jako postscriptum do tematu dodam, że słyszałam o pewnym emerytowanym już szewcu, który znalazłszy na ulicy pasek klinowy ochoczo zabierał go do domu i z takich właśnie zdobyczy robił podeszwy, choć już na własny użytek. Jeżeli temat umieściłam w niewłaściwym dziale, poproszę o przeniesienie, niestety forum nie jest dla mnie do końca przejrzyste.
  5. Jak buty są w dobrym stanie, to zawsze można na allegro wrzucić, a nuż ktoś kupi Obraz genialny!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.