"Nie spodziewaj się, że reklamacja na pocenie stóp będzie uznana - ja bym taką oddalił"
Właśnie ja nie zauważyłem żeby jakoś nadmiernie noga się pociła. Wniosek taki wysnułem, ponieważ myślę, że zacieki nie mogły powstać od wilgoci na zewnątrz (nie chodziłem ani po kłużach, ani śniegu, etc ). Stąd też wydaje mi się że zacieki mogły powstać od tego że wiadomo jak w każdym bucie poci się noga i w tym miejscu wybrakowany materiał nadmiernie pochłania wilgoć/wodę, etc.. Zresztą tak czy inaczej wniosek jest pewnie jeden. Jest to jakaś wada materiału i chyba w tym miejscu fragment skóry nadmiernie "pochłania" wilgoć. A czy to z wewnątrz czy z zewnątrz tego już nie mogę na sto procent stwierdzić.Później jeszcze spróbuję zrobić zdjęcie butów jak całkowicie wyschną.
Tak czy inaczej spróbuję z reklamacją (zdaje sobie sprawę, że będzie to trwało, bo sklep wyśle do producenta a ten rozpatrzy reklamację albo pozytywnie albo negatywnie). Oczywiście powodem reklamacji jaki złoże będzie to że w tym miejscu materiał nadmiernie pochłania wilgoć i powoduje to mokre zacieki mimo iż nawet nie jest bezpośrednio używany w warunkach typu śnieg, deszcz, etc.