Skocz do zawartości

szymqw

Forumowicz
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia szymqw

Nowy użytkownik

Nowy użytkownik (1/6)

0

Reputacja

  1. "Nie spodziewaj się, że reklamacja na pocenie stóp będzie uznana - ja bym taką oddalił" Właśnie ja nie zauważyłem żeby jakoś nadmiernie noga się pociła. Wniosek taki wysnułem, ponieważ myślę, że zacieki nie mogły powstać od wilgoci na zewnątrz (nie chodziłem ani po kłużach, ani śniegu, etc ). Stąd też wydaje mi się że zacieki mogły powstać od tego że wiadomo jak w każdym bucie poci się noga i w tym miejscu wybrakowany materiał nadmiernie pochłania wilgoć/wodę, etc.. Zresztą tak czy inaczej wniosek jest pewnie jeden. Jest to jakaś wada materiału i chyba w tym miejscu fragment skóry nadmiernie "pochłania" wilgoć. A czy to z wewnątrz czy z zewnątrz tego już nie mogę na sto procent stwierdzić.Później jeszcze spróbuję zrobić zdjęcie butów jak całkowicie wyschną. Tak czy inaczej spróbuję z reklamacją (zdaje sobie sprawę, że będzie to trwało, bo sklep wyśle do producenta a ten rozpatrzy reklamację albo pozytywnie albo negatywnie). Oczywiście powodem reklamacji jaki złoże będzie to że w tym miejscu materiał nadmiernie pochłania wilgoć i powoduje to mokre zacieki mimo iż nawet nie jest bezpośrednio używany w warunkach typu śnieg, deszcz, etc.
  2. "Jak skóra wygląda po wyschnięciu butów?" Po wyschnięciu skóra normalnie odzyskuje swój kolor, z tym że oczywiście zostają taki trochę widoczne ślady po liniach zacieków. No tak śniegowce to są, z tym, że jeszcze ich nie używałem w "typowych warunkach zimowych" (chodzenie po śniegu itd.) i co dopiero będzie działo się po użytkowaniu w typowym warunkach zimowych (śnieg, etc.) jeśli teraz już pojawiają się takie zacieki?
  3. Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Też mi się tak wydaje że to jest jakaś wada materiału. Nawet jak się noga poci to niemożliwe żeby skóra tak pochłonęła wilgoć i robiły się takie zacieki. Buty są jeszcze na gwarancji, zastanawiam się żeby skontaktować się ze sprzedawcą i oddać buty do reklamacji. Buty kupiłem jako przecenione (ostatnia para w sklepie) z ponad trzystu złotych na bodajże sto czterdzieści złotych...Myślałem po prostu że jakaś na przykład impregnacja wewnątrz załatwi temat. Buty jedynie pastowałem pastą z zewnątrz przed pierwszym użyciem. I co ciekawe to te zacieki robią się tylko w tych miejscach. Na czubkach butów nic a nic.. Wracając jeszcze tutaj to wpisu użytkownika "difer" (swoją drogą wielkie dzięki za wskazówkę/informacje), jeśli lakierować to jak? zewnątrz? czy wewnątrz (ale trzeba byłoby taką pracę już zlecić do zakładu szewskiego bo trzeba byłoby rozciąć w środku kożuszek i dostać się do skóry i wtedy polakierować). Wydaje mi się że lakierowanie tylko z zewnątrz nie załatwi sprawy. Trzeba byłoby zrobić to z dwóch stron (zewnątrz i wewnątrz też).
  4. Witam drogich forumowiczów! Jestem nowy na forum i nie znalazłem podobnego tematu więc pozwoliłem sobie dodać nowy wątek (aczkolwiek jeśli coś zrobiłem źle to proszę administratora o wyrozumiałość bo oswajam się dopiero z tym forum i zasadami). Otóż, mam taki problem. Kupiłem niedawno buty skórzane - marka NIK. Jest to trzewik męski model: 02-0253-002. Wszystko dobrze do czasu jak założyłem je 2 czy 3 razy. Otóż, na butach pojawiły się zacieki i co specyficzne tylko w określonych miejscach. Co zaskakujące to to, że nigdzie nie chodziłem po mokrym (kałuże, śnieg) tylko wygląda na to że buty wilgotnieją od środka i robią się takie zacieki. Wystarczy że np. dłużej przebywam w obuwiu w pracy (nie wychodząc na zewnątrz) i właśnie pojawiają się takie zacieki/zawilgocenie. Myślę, iż to po prostu poci się trochę noga i pojawia się delikatna wilgoć. Czy ktoś z was szanowni forumowicze miał podobny problem i jakoś go rozwiązał. Buty są oczywiście na gwarancji. Ja jeszcze ich nie reklamowałem co prawda bo może jest jakiś prosty patent żeby wyeliminować taki "defekt" - np. może jakaś impregnacja w środku, w tym miejscu gdzie robią się te zacieki? Podejrzewam, że w tym miejscu jest jakiś "wybrakowany" fragment skóry albo jakieś dziadostwo...bo przecież niemożliwe żeby skóra która nie nasiąkła wodą tak się zawilgocała... W załączeniach przedstawiam zdjęcia jak wyglądają te zacieki. Jeśli ktoś miał podobny problem i zna rozwiązanie to będę bardzo zobowiązany za informacje...
  5. szymqw

    Powitanie

    Witam wszystkich forumowiczów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.