Dzięki, właściwie to macie rację. Mam w takim razie parę pytań:
1. Czy jest sens używać tłuszcz, a później renowator? To właściwie działa bardzo podobnie, z tym że tłuszcz ma większą moc działania.
2. Załóżmy, że wykonałem cały proces o którym wcześniej pisałem (dogłębne czyszczenie i pielęgnacja). Po jakimś czasie (np. po 4 miesiącach) dojdę do wniosku, że moim butom przyda się odżywienie (tłuszczem). Czy muszę zdzierać wszystkie warstwy (kremu, wosku itd.) np. Renomatem i dopiero używać tłuszczu? Czy mogę śmiało na wierzch kłaść tłuszcz?
3. Jeżeli mam buty w całkiem dobrej kondycji, praktycznie bez zadrapań to czy jest sens używać kremu z pigmentem? Czy mogę pozostać przy samym tłuszczu, wosku i protectorze?