Skocz do zawartości

Carlito

Forumowicz
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Carlito

  1. Ok, znowu pytanie, przepraszam za post pod postem. Załóżmy, że decyduję się na opcję medium póki co: czy wtedy warto kupić środki w ciemniejszym odcieniu brązu niż oryginalny kolor butów? Chciałbym zakryć troszkę te przebarwienia, plamy i rysy, tylko czy ciemniejszy (dajmy na to 03 jasny brąz albo 37 średni brąz) Juvacuir dobrze zareaguje i pokryje ładnie cały but, czy może już taka zmiana koloru się nie powiedzie bez malowania Tinture Francaise?
  2. Tak tez myślałem, wszak chodzi głównie o utrzymanie kształtu cholewki na zgięciu między czubkiem a sznurówkami, tam gdzie but pracuje najbardziej, wolałem jednak się upewnić. Butów z wysokiej półki, a tym bardziej bespoke, nie posiadam, zatem zaopatrzę się w niskie prawidła. Dzięki za odpowiedź
  3. Może trochę głupie pytanie: czy zwykłe prawidła cedrowe (na przykład takie) nadają się też do trzewików, czy trzeba jakieś inne, dedykowane temu typowi obuwia?
  4. Dzięki W takim razie zabieram się za kompletowanie sprzętu i renowację, mam nadzieję że będę się mógł pochwalić dobrymi wynikami
  5. Dzięki. To jeszcze w sumie jedna sprawa: w jakie akcesoria typu szczotki/szmatki/pędzelki również wypadałoby się zaopatrzyć do przeprowadzenia operacji? Nie mam na stanie nic, zatem przydałoby się mieć na przyszłość. W przypadku szczotki, to czy da się kupić gdzieś zwykłe, niefirmowe szczotki, np. u szewca lub w sklepach obuwniczych? Bo muszę przyznać, że 50-60zł za szczotkę z napisem Saphir to jednak trochę wydatek...
  6. No to już teraz mam jasność, jakby mi jeszcze coś podczas pracy wyszło to będę pytał Dobra rzecz w tych butach jest taka, że faktycznie stanowią one dobry poligon doświadczalny dla pierwszych moich prób, a w razie jakby mi wybitnie nieudolnie szło i zepsułbym coś nieodwracalnie, to nie będzie mi ich już aż tak szkoda - żadne z nich trzewiki Yanko za półtora tysiąca PS. Czy warto sobie jeszcze dokładać do tego wszystkiego jakiś dubbin? Jeśli buty będą używane jesienią/wiosną w warunkach miejskich, gdzie zdarza się deszcz, warto je w ten sposób zaimpregnować? Czy jest to na tyle "heavy duty" opcja, że stosuje się ją raczej do butów zimowych i trekkingowych? Sam krem i pasta woskowa już niby jakąś ochronę dają, mógłbym potem ewentualnie jeszcze użyć impregnatu w aerozolu Coccine, który już posiadam...
  7. Dziękuję ślicznie za tak złożoną odpowiedź! Myślę, że na początku zdecyduję się na wersję Medium, a w razie gdyby się nie powiodło zbytnio, to dokupię dwa środki z opcji Hard, zaś pozostałe na pewno się przydadzą na przyszłość Mam jednak kolejne pytanie: co robić w przypadku, gdy nie mogę znaleźć tych samych kolorów różnych środków? Dla przykładu, Tinture Francaise jest w kolorze 04 brąz, tak samo Pommadier, ale Juvacuir i Pate de Luxe już nie. Czy w takiej sytuacji kupić Juvacuir i pastę o nieco ciemniejszym, czy jaśniejszym odcieniu?
  8. Witam wszystkich. Zainspirowany fascynującymi renowacjami butów na które można trafić w tym dziale, postanowiłem wziąć się w końcu za swoją parę trzewików typu brogues, których używałem na co dzień jesienią i wiosną, chodząc w nich pieszo po mieście czy idąc na autobus - słowem, typowe użytkowanie w warunkach miejskich, czy słońce, czy deszcz. Niestety dotychczas z dbaniem o obuwie byłem na bakier, nie dbałem o nie szczególnie, nie używałem żadnych środków pielęgnujących ani impregnujących, stąd tak kiepski ich stan, jak widoczne na zdjęciach. Rysy, przetarcia, przebarwienia... Nie są to buty z wysokiej półki, dlatego też dawno już spisałem je na straty i przeznaczyłem do zwyczajnego "ciuchania", jednak są to nadal wygodne i porządne buty, a skóra jest miękka, może więc dałoby się je jakoś odnowić i sprawić, że jeszcze mi trochę posłużą. Nie takie rzeczy widywałem tu na forum, więc jestem pełen nadziei Jednakże im więcej czytam, tym coraz głupszy się robię, a od tych wszystkich specyfików do obuwia robi mi się już mętlik Liczę również na rady bardziej doświadczonych użytkowników. Póki co, moje pomysły są takie: - obczyścić renomatem - potraktować kremem do renowacji; i teraz: czy na rysy na czubkach (i przetarcia na językach) muszę dawać Renovating Cream? Czy posmarowanie całości Renovateurem wystarczy? - posmarować kremem, Tarrago lub Pommadierem (na niektórych zdjęciach kolor wyszedł ciemniejszy niż w rzeczywistości; wg mnie butom tym najbliżej do saphirowskiego 39 Naturalna Skóra. Martwi mnie jednak ciemniejsza plama na zgięciu (za ażurkowaniem czubka) w lewym bucie, oraz ciemne przebarwienie na pięcie prawego, od wewnętrznej strony. Czy da radę je zakryć ciemniejszym pigmentem kremu (nie zależy mi aż tak na tym kolorze butów, mogę je przerobić i na ciemny brąz), czy tu już w grę musiałoby wchodzić coś mocniejszego jak Juvacuir? - na koniec oczywiście pasta ... a może w ogóle źle myślę, i mi się to wszystko pomieszało? Prosiłbym o pomoc w trapiących mnie kwestiach. Żadnego z tych środków nie posiadam, wszystko będę musiał specjalnie kupić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.