pmd

Witam Serdecznie wszystkich forumowiczów. Mam problem ponieważ nieumyślnie dwukrotnie zapastowałem moje zamszowe Air Max 90 VT płynną pastą marki KIWI (taką z gąbeczką na końcu). Na ten "genialny" pomysł wpadłem po tym jak zobaczyłem, że moje buty zamszowe są delikatnie mówiąc przyszarzałe. Wtem w ruch poszła pasta i to dwu-krotonie. Wobec powyższego mam do Was pytanie - moi Drodzy Czy jest jeszcze szansa na uratowanie tego obuwia? Rozumiem, że nie będzie on wyglądał tak jak nowy ze sklepu co jest oczywistą oczywistością. Bardziej zależy mi na odzyskaniu "przyzwoitego" wyglądu buta tak żeby śmiało można było w nich chodzić wśród społeczeństwa. W obecnym stanie obuwie wyglądają jak sportowe pantofle Wygląda to mega nieestetycznie i niechlujnie. Buty były użytkowane od nowości bardzo mało. Posiadają jeszcze "cycki" na podeszwie jak to nowe Air Max'y Bardzo zależy mi aby to jakoś odkręcić. Konkretnie chciałbym zmyć tą pastę i odzyskać włoskowatą strukturę zamszu. Czytałem o kilku sposobach ale nic na razie nie próbowałem bo nie wiem co zrobić żeby nie pogorszyć sytuacji. Buty na chwilę obecną wyglądają tak jak na załączonych zdjęciach. Dodatkowo dla porównania wstawiam zdjęcie tego modelu w wersji sklepowej: