Palma
-
Postów
35 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
13
1 obserwujący
Ostatnie wizyty
2 083 wyświetleń profilu
Osiągnięcia Palma
Użytkownik (2/6)
28
Reputacja
-
Chcesz ją wybielić czy wyczyścić bo to różnica w takim przypadku. Jeśli jest pożółknięta to żaden środek nie pomoże oprócz rozjaśniacza do włosów + słońce lub w multirenowacji angelus solebright plus słońce .
-
Hej ! Sorki za opóźnienie w odpowiedzi, ale dużo się ostatnio u mnie dzieje. Czym czyszczę ? to zależy od stopnia i rodzaju zabrudzenia. Jeśli nie skutkują środki na do sneakersów (Tarrago lub innych) wtedy zostaje szczoteczka plastikowa i środki do prania . W jednym i drugim przypadku szczoteczka obowiązkowa.
-
Coś nowego odemnie tym razem coś dotyczącego klasyki lub CLASIC jak kto woli REEBOK w moim wydaniu. Tym razem zarówno renowacja jak i custom. Najpierw zdjęcia przed: Jak widać buty wymagały : - podklejenia podeszw, gruntownego czyszczenia, uzupełniania ubytków w skórze no i przywrócenia kolorów lub customu A oto już efekty po : Chyba nic dodać nic ująć Kilka dni pracy i oto efekt. Jeśli macie jakieś komentarze zapraszam do kontaktu.
-
Witam Ostatni mój custom dotyczył NIke Air Jordan 1. Trafiły do mnie w opłakanym stanie... Skóra przy toeboxie całkowicie się rozchodziła. Cholewka w wielu mniejscach chciała się "rozstać" z podeszwą, tak jak i kolor na skórze. Innymi słowy musiałem doprowadzic do powtórnego zjednoczenia wszystkich elementów używając do tego znanych mi narzędzi i sposobów. Efekt przedstawiam poniżej. Na początku coś przed i po. A bardziej skupiając się na detalach: Na lewym bucie musiałem zastosować sztuczną skórę i wypełnić braki w kilku miejscach Zmieniłem kolorystykę znaczków zarówno na języku jak i tych z boków. Jordan z tyłu też dostał kolorów. Ogólnie buty wymagały sporego nakładu mojej pracy. W między czasie zmieniała się jeszcze koncepcja kolorystyczna i sposobu nakładania farby. Ale efekt ogólnie mnie zadowala.
-
Oj tak była to droga przez mekę... miałem chwile zwątpienia... ale udał o się ! Ten który mi je wysłał powiedział, że zrobił sobie z nich ołtarzyk Nie ma nic bardziej budującego niż zadowolony klient ... osobiście też jestem mega zadowolony z efektu i
-
Renowacja AirMax 1 Pochwalę się ostatnią na dziś parą wartą uwagi jaką udało mi sie odnowić w ostatnim czasie. Zostałem poddany próbie trafiły do mnie buty klienta który zdobywął do mnie zaufanie. I na początek naszej znajomości podesłał mi swoje zdobycze z ebay w stanie cóż... nie do końca pozwalającym na chodzenie swobodne... no cóż po to jestem, żeby pomóc. Buty nie reagowały w żaden sposób na dostepne środki do czyszczenia kicksów .. i tutaj musiałem wykazać sie kreatywnością i tym co mam ... poszły w ruch odplamiacze i wybielacze oczywiście w umiarkowanych wartościach i pod kontrolą. Materiał nie poddawał się długi czas... a po wysychaniu musiałem się mierzyć w pojawiającymi się żółtymi zaciekami.... ale i z tym dałem sobie radę. Widziałem też, że butami już ktoś próbował się zajć .. bezskutecznie... żółte zacieki były widoczne na toboxie i na wysokości kostki. Wiedziałe, że jak skończę z sukcesem pranie malowanie już będzie zwykła przyjemnością Do czasu... jak zaczałem je robić... malowanie plamek one by one i i ch poprawianie to żmudna robota.... nie wierzcie filmikom gdzie ktoś je odnawia (w przyspieszonym tempie) .. tak tak szybko czas płynie i pojawiają się błyskawicznie, że miło się na to patrzy ... patrzy nic więcej .... Dla mnie to przyjemność... jako modelarz mam duuuzo cierpliwości , ale z tego co wiem nie każdy ją ma. Po wszsytkim buty oczywiście zostały klasycznie zabezpieczone nanoprotectorem od naszej ukochanej MULTIRENOWACJI Poniżej efekt przed i po . Miłego oglądania i pozdrawiam !
-
converse Jak już pisać to pisać Kolejna moja renowacja to trampy firmy CONVERSE. Osobiście nie znałem tego modelu ale jak je zobaczyłem wiedziałem, że mają potencjał Skóra wymagała czyszczenia jak i same buty od środka. Guma wyczyszczona a niektórymi miejscami na bokach gumy zajął sie dremel. Przy tej powierzchni malowania zdecydowanie pomogł mi aerograf... bez niego malowałbym w nieskończoność. Poza zmianą odcienia biurka w niekórych miejscach (pomimo zabezpieczenia ) cała operacja przebiegła bardzo sprawnie ale... cóż warto było! Efekt końcowy możecie podziwiać na fotkach poniżej .
-
RENOWACJA AIR JORDAN 3 RETRO – WHITE CEMENT (2011) >>>> czyli coś na czasie. Buty były dość "zmęczone" oprócz odpadającej farby z midsoli dało się zauważyc ubytki w skórze i przetarcia na języku od sznurowadeł. Na szczęście nie były one mocne więc działanie na powierzchni skóry wsytarczyło. Buty oczywiście w całości wyprane a wkładki wymienione na nowe , ze starych nie było już co zbierać. Ktoś eksploatował byty bardzo częśto W malowaniu pomógł pierwszy raz użyty aerograf... I musże przyznac od dziś u mnie mega pomocne narzędzie .. Najbardziej przydatny w pokrywaniu dużych powierzchni. Zmieniłem troszke ubarwienie midsola wg mnie w tej postaci wygląda lepiej. Znawcy się domyślą o co mi chodzi A poniżej nieco przed i po
-
RENOWACJA JORDANÓW Buty dotarły do mnie w naprawdę opłakanym stanie. Nie nadawały się do chodzenia praktycznie wogóle. po oględzinach lista rzeczy do naprawy stała się bardzo długa: - gruntowne czyszczeni butów na zew i wew obuwia - rekonstrukcja podeszwy buta - rekonstrukcja midsola - uzupełnienie ubytków, malowanie, zszycie skórzanego midsola - malowanie cholewki - uzupełnienie ubytków w cholewce - wymiana wkładek - wymiana sznurowadeł - odnowienie/ uzupełnienie zapiętek wew butua PONIŻEJ ZDJĘCIA JAK WYGLĄDAŁY PRZED PRACĄ. - zabezpieczenie Największe wyzwanie To chyba znalezienie podobnych podeszw do tech butów. W końcu udało się namierzyć AF1 z podeszwą kauczukową dokładnie w tym samym rozmiarze i że tak powiem wyrzeźbić... Ta część zajęła najwięcej czasu. Poniżej zdjęcie już wyrzeźbionej podeszwy oddzielonej od reszty midsola i systemów. A PONIŻEJ ZDJĘCIA JUŻ EFEKTU PO PRACY No cóż zrobiłem co mogłem w każdym razie klient jest szczęśliwy a to jest najważniejsze !
-
RENOWACJA CONVERSÓW Buty stanowiły niemałe wyzwanie... Biorąc pod uwagę częstotliwość użytkowania ich przez właściciela ich wygląd był proporcjonalny... dodam, że nigdy nie były czyszczone ani konserwowane. Poniższy stan świetnie to pokazywał: Spękana skóra na zgięciach i z tyłu butów, poodklejane podeszwy przy zgięciu na jednym i drugim bucie.. wystające nitki, zmechacona skóra przy znaku firmowym brudna podeszwa... to kilka rzucających się w oczy uszkodzeń. Zakasałem rękawy i do roboty :) podeszwa została wyczyszczona razem z cholewką. Po czyszczeniu użyłem środka saphira decapant do oczyszczenia i zdarcia złuszczającej się skóry. Wszystkie wystające nitki zostały przycięte. Po tym już tylko malowanie: Podeszwa została również podklejona po bokach. Po tym zabiegu buty zostały zabezpieczone pastą barwiącą SAPHIRE JAVACUIR. Zużyte sznurówki zostały wymienione na nowe. Poniżej zdjęcie prezentujące różnicę pomiędzy tym co było a efektem końcowym. Klient był zadowolony z efektu końcowego tak jak i ja...
-
Doświadczenie modelarskie przydało mi się tutaj.. do tego trzeba mieć wrodzoną cierpliwość. Mnie to bardziej uspokaja i bawi
-
Coś nowego dla lubiących podróżować z dużą ilością butów
-
W tym temacie postaram się dokładać więcej informacji ze świata obuwniczego. Nowinki technologiczne, nowości i przydatne informacje dla każdego sneakerheada. Dla wszystkich lubiących te tematy znajdzie tu się coś ciekawego: Na początek ciekawe info od ADIDASA - Klik - Polecam artykuł. Fabryka SPEEDFACTORY Adidas otwiera w Niemczech własną fabrykę - Speedfactory
-
Renowacja tych ASICSÓW zajęła mi trochę czasu 2 całe popołudnia + praca do późna wieczorem. Całkowicie straciły swój kolor a ciemne miejsca na przemian z jasnymi sprawiały , że buty wyglądały na mocno zużyte. Czyszczenie szczoteczką pogorszyło tylko sprawę, mechacąc je kompletnie po dłuższym czasie. Włosie z zamszu zrobiło się długie i zaczęły wyciągać się z niego nitki. Buty straciły swój kształt można powiedzieć. Musiały wkroczyć bardziej radykalne środki ... Wszystkie elementy na zgrubieniach i na samej powierzchni cholewki musiały zostać przycięte... zajęło mi to po 1,5 godziny na jednego buta. Musiało to być zrobione precyzyjnie.. tak, żeby nie zniszczyć kształtu poszczególnych elementów cholewki a jednocześnie poprawić jej wygląd. Na sam koniec same buty musiały zostać wyczyszczone przed nałożeniem pigmentu. TO zajęło kolejne kilka godzin... ale opłaciło się: A na koniec zostało tylko:
