are

Był sobie pasek skórzany. Skóra raczej niczym nie pokryta. Niestety został ochlapany renovatorem saphira (https://multirenowacja.pl/renowator-do-skor-licowych-gladkich-75ml-saphir-medaille-d-or.html) oraz wodą. W efekcie wszystko wsiąkło i w tym miejscu jest mocno ciemniejszy, sztywniejszy i ogólnie miejsce ochlapania to ciemna plama. Siatka na zdjęciach to po prostu nacięcia - to nie jest plecionka. Da się odratować w jakiś sposób? Najlepiej taki by uzyskać ponownie kolor podobny do oryginału (choć pewnie lepiej już czymś pokryć na wypadek przyszłych wypadków/ochlapań). Jeśli koszt renowacji przekracza ~150pln to prościej kupić nowy :-) Przy czym i tak chętnie się dowiem czym zabezpieczać takie paski na przyszłość. Oryginał: "Popsuty" pasek:

Wątek przeczytałem. Jest sporo o użytych materiałach, brakuje mi trochę wskazówek co do metodologii. Z wątku wynika, że wyczyścić, zeszlifować papierem ściernym o wysokiej gradacji i potem renomat + renovating cream w kilku cienkich warstwach. Tak też spróbuję zrobić. Trochę mam obawy co do szlifowania (na fotce wnętrze "nacięć" wygląda na inną fakturę niż zewnętrzna więc nie wiem czego się spodziewać po szlifowaniu... zobaczymy). Buty przeznaczone pod ten, w moim wykonaniu to trzeba nazwać po imieniu, "eksperyment" więc jak się nie uda to trudno. Zdjęcia bez makro:

Witam. Czarne buty "ryłko" i niestety je podrapałem (ale jak to już pojęcia nie mam). Czym odtłuszczać/naprawiać/wykańczać w takim przypadku? Ciekaw jestem co z tego wyjdzie :-)