Witam,
Potrzebuję waszej porady w sprawie odratowania butów. Buty mają pół roku, a że mamy zimę, to dziewczyna postanowiła moje buty tak po prostu wyprać w pralce. Dodatkowo do wyschnięciu zostały pokryte środkiem o dźwięcznej nazwie "aerozol do obuwia sportowego Deichmann". Efekt końcowy jest taki, ze skóra spłowiała, straciła niebieski odcień na rzecz ciemnej szarości, zrobiła się nieprzyjemna w dotyku oraz szorstka. Wydaje się też sztywniejsza. O ile zwykłe przecieranie wilgotną ściereczką co jakiś czas nie powodowało złych skutków, to jedna przygoda w pralce kompletnie zniszczyła buty.
Oryginalnego zdjęcia moich butów nie mogę znaleźć, ale załączam inne buty które posiadają taką sama fakturę skóry. Widać, że skóra jest dosyć gładka i lekko błyszcząca.
http://wbutach.pl/uploads/downloadedimages/ptbl1-16558526enh-z6.jpg
A tak wygląda moje obuwie aktualnie. pewne ocieplenie na środku kadru to wina samego telefonu, buty maja równomierny odcień. Jako odniesienie oryginalnej barwy niech posłuży sam szew, który na początku był w sumie niewidoczny.
Macie jakieś pomysły na odratowanie butów, oraz jeżeli da się je uratować to jak na przyszłość je zakonserwować?
Pozdrawiam i dzięki za wszelkie porady.