Aha, co do literatury, to raczej z tym cienko. Są stare podręczniki, ale te nakreślą Ci tylko kierunek i metody, które i tak trzeba modyfikować. Mailowo lub korespondencyjnie również się tego nie nauczysz. Zatem, gdy będziesz miała jakiś konkretny, techniczny problem, to pytaj, ale będziesz musiała porzucić piórko na rzecz noża do rozkroju skóry, a przyda Ci się jeszcze cholewkarz i szewc.
Projektowałem modele butów na własne potrzeby, gdy byłem jeszcze drobnym producentem obuwia (rzemiosło). Robiłem to od etapu oklejania kopyta poprzez wykrój i szycie próbnej cholewki, montażu buta, poprawek form, szycia kolejnej próbnej cholewki, ponownego montażu buta, poprawki form i tak do pożądanego skutku. A na końcu stopniowanie form na wszystkie numery. Designem (malowaniem modelu na oklejonym kopycie) zajmowała się hobbystycznie moja małżonka - ja nie mam żadnych artystycznych zdolności.
Podpowiem Ci pierwszą modyfikację. Stare podręczniki mówią o oklejaniu kopyta papierem - porażka. Moja modyfikacja polegała na oklejeniu kopyta chemoutwardzalnym materiałem na damskie podnoski. Jest wystarczająco cienki, po zmoczeniu nitrem łatwo układa i przykleja się do kopyta, po wyschnięciu i utwardzeniu nieźle się po tym maluje i nie ma problemów z odklejeniem, rozkrojem i przeniesieniem go na cienki preszpan na formy.
Właściwie, to admin mógłby przenieść te posty do jakiegoś osobnego wątku, bo to chyba nie miejsce na takie tematy... :-)