Dzięki za odpowiedź. Jesli można, to jeszcze trochę podrążę:
Jeśli tłuszcze to optimum i tak czy siak musze jakiś kupić do podeszw, to rozumiem że combo tłuszcz+pommadier (tarrago shoe cream) będzie co najmniej tak dobre jak Baume? W takim razie Baume bym sobie darował na "kiedy indziej"...
W domu na razie nic nie ma, także trzeba kupić. Jeśli wszystko się sprawdza, to myślę o wyborze tańszych produktów - czyli Tarrago: Dubbin czy Tukan?
Niestety, wypróbować mogę dopiero po zakupie.W tej chwili mam:
mydło Avel, RenoMat, Tarrago Cleaner, Pommadiery, Tarrago Nano-Protector.
Zamierzam dokupić: tłuszcz Tarrago, Kremy Tarrago Shoe Creme, Renowator do licówek, pasta Tarrago Shoe Polish?
Czy coś tu się może "pogryźć" ze sobą?
Wygląda jak "must have". Ale sprawdzałem na forum i nie jest jakoś strasznie popularny...