MOD

Lepiej tu będzie z Juvacuirem jednak. Canadian na koniec. Przed pigmentacją skórę dobrze wyczyść i odtłuść cleanerem do skór. Na krawędziach, które zawsze przecierają się najmocniej można się zastanowić ewentualnie nad użyciem kremu do renowacji skór SAPHIR BDC Renovating Cream. Ale jeżeli nie masz, to Juvacuir też da radę. Creme Universelle zawsze warto mieć do systematycznej pielęgnacji skór, zwłaszcza jak się w nich lubujesz Na przykład tu możesz zobaczyć, jak działają te produkty: https://blog.multirenowacja.pl/skorzane-teczki-torebki-torby/

Odkoloryzowanie przy silnym czyszczeniu to pewien standard, także tu się nie ma co martwić. Natomiast nie spotkałem się z sytuacją, by skóra zaczęła pękać po czyszczeniu Obawiam się, że ewentualnie ujawniły się po czyszczeniu jakieś uszkodzenia. Mniejsza o większość. Co do doboru kolorów to najlepiej pytać obsługę w sklepie. Tam mają w takich sprawach doświadczenie.

Chciałem Ci wkleić link do recenzji z innego forum, ale nie mogę tego odnaleźć Środek jest bardzo dobry, ale 5cm to dość sporo. Nie potrafię w 100% stwierdzić czy podoła. Gdyby nie, to zawsze jest opcja SZEWC. On przy pomocy narzędzi na pewno da radę Z odchudzaniem daj spokój. Ostatnie takie chudziny snują się po ulicach, że już ciężko odróżnić je od chłopaków W złym kierunku to zmierza!

Moim zdaniem powinieneś celować w kolor Khaki, tak jak z resztą sugeruje to nazwa tego modelu. Taki kolor masz, np. tu (numer 28): https://multirenowacja.pl/renowator-pasta-do-zamszu-i-nubuku-200ml-saphir-renovetine.html Ale ja się tam na kolorach nie znam więc jak masz wątpliwości to zapytaj supportu co będzie optymalne i już.

Nie sądzę, by ktokolwiek i kiedykolwiek uznał taką reklamację Nubuk i zamsz płowieją z naturalny sposób z czasem. Regeneracja koloru tych skór to normalny, standardowy proces ich pielęgnacji. Najpierw powierzchnię należy wyczyścić cleanerem do nubuku i zamszu. Następnie zregenerować kolor skóry za pomocą Suede Renovatora w kolorze cholewki lub farby do zamszu i nubuku. To dość proste. Przy tych butach należy jedynie uważać, by pigmentem nie potraktować midsoli, bo jak wgryzie się w gumę to już możesz tego nie odwrócić. Profilaktycznie zawsze warto zabezpieczyć buty Nano Protectorem, który chroni przed wodą i zabrudzeniami oraz promieniami UV. Wtedy jest spora szansa, że tego typu buty dłużej będą trzymały kolor.

Jeżeli surowiec nie ma właściwości chłonnych to w ogóle pielęgnowanie go dobrymi środkami do skór naturalnych mija się z celem. To może być, np. jakaś dwoina wykończona laminatem, ale wolałbym nie zgadywać. Producent powinien tu wykazać się większymi kompetencjami.

Próbowałbym chyba tuszować to kremem do renowacji skór, niezależnie od rodzaju tego materiału, ale jeżeli faktycznie nie doszło do jakiegoś zahaczenia to chyba warto najpierw spróbować jednak u producenta. Powinien pomóc i dać konkretne info na temat surowca.

Rozumiem emocje, ale odklejająca się wkładka faktycznie nie powinna być wielkim problemem i podejrzewam, że 99% sklepów w takich sytuacjach robi naprawy gwarancyjne. Ewentualnie klient załatwia to sobie z szewcem. Przyczyny mogą być różne. Wina też. Natomiast reklamację masz prawo złożyć zawsze, nawet jak sprzedawca odradza. Można również odwołać się od decyzji. Ja w podobnej sytuacji skonsultowałem sobie sprawę z szewcem i okazało się, że załatwił to w ciągu 1 dnia za 15PLN więc w ogóle dla mnie szkoda czasu na reklamacje. Jeżeli jednak droga formalna to zawsze możesz skontaktować się bezpośrednio z centralą, jeżeli nie możesz dogadać się ze sprzedawcą. Tu jest sporo możliwości i myślę, że warto poszukać polubownego rozwiązania. Takie czasy, że sklepy są na krawędzi i nie wszystkie przetrwają więc myślę, że warto dać im szansę i wyjątkowo zrozumieć również emocje po drugiej stronie lady.

A rzuć okiem tu: https://patine.pl/category/obuwie-klasyczne-derby I zwróć uwagę na Outlet: https://patine.pl/category/outlet?horizontal Przy czym to nie są raczej buty na dobijanie

No to preferują podejście tłuszczowo-woskowe. Wedle tej linii taki Tucan Dubbin Mink Oil powinien sprawdzić się idealnie, gdyż łączy w sobie zalety obu produktów.

Obawiam się, że każdy wosk, tłuszcz, krem, pasta przyciemni te buty i zlicuje, czyli zamiast meszkowatej matowej struktury pojawi się gładka, śliska powierzchnia z półpołyskiem lub połyskiem. Coś jak tu:

Co wy z tym mlekiem i innym miodem czy majonezem? Jakaś plaga znowu! Nie wiem kto promuje tak destrukcyjne patenty, ale więcej go nie słuchaj! Nie wiem jak zareaguje ta skóra po tym wszystkim, ale ja próbowałbym dedykowanym cleanerem do zamszu i nubuku. Powtarzając proces nawet kilkukrotnie, za każdym razem czekając do wyschnięcia. Jeżeli ciemniejsze przebarwienia pozostaną, wtedy malowałbym te buty farbą do zamszu i nubuku na odcień zbliżony do najciemniejszego przebarwienia lub na czarno P.S. Jeżeli jakiś mocniejszy cleaner do skór szorstkich, wtedy ewentualnie koncentrat Omnidaim Saphir.

Cześć, chyba chciałaś załączyć jakieś zdjęcia, a nie załączyłaś więc ciężko się odnieść, ale może po prostu rzuć okiem na początek tu: https://blog.multirenowacja.pl/skorzane-teczki-torebki-torby/ Powinno się trochę rozjaśnić

Chyba próbowałbym w tym momencie czymś mocniejszym, np. Omnidaim Saphir. Jeżeli uda się doczyścić to OK. Jeżeli jednak pozostaną ślady to ewentualnie renowator do zamszu i nubuku w kolorze po czyszczeniu może to zniwelować.

Ciężko wyczuć. To może być kwestia buta, ale równie dobrze stopy, np. starej kontuzji czy guzka charakterystycznego dla zapalenia ścięgna Achillesa. Jeżeli masz wątpliwości, albo spróbuj sam wyczuć palcem, albo podejdź do szewca, by sprawdził czy coś jest nie tak. Tak czy inaczej szewc w takich przypadkach proponuje z reguły wszywane lub wklejane zapiętki i po sprawie.

Skóry buffalo najczęściej pielęgnuje się jak aniliny lun nubuk, ale pewnie nie ma co uogólniać, bo jak znam życie w różnych źródłach można znaleźć różnie wykończone. Jak ma być bez zmiany koloru skóry i jej struktury to optymalny powinien być delikatny krem do skór Saphir. Będzie do czyszczenia i utrzymania jej w dobrej kondycji. Sam pokusiłbym się o wypróbowanie balsamu do skór Onguent, ale nie jestem pewien jak ta konkretna skóra zareaguje. No chyba, że nie preferujesz do czyszczenia kremów, wtedy sucha pianka do skór Saphir Mdor lub Dry Celaner Tarrago. Do zabezpieczenia Nano Protector Tarrago i właściwie tyle. Jak widzisz można postawić na 1 preparat, można na 2-3 Wszystkie dość uniwersalne więc przydadzą się nie tylko do tej torby.

Ten produkt nie służy do usuwania niewielkich zadrapań. Ta linia odplamiaczy to bardzo silne produkty. Poza tym robisz bardzo amatorski błąd - nie wykonujesz próby na mało eksponowanym skrawku przed użyciem produktu. Rób to ABSOLUTNIE ZAWSZE, czego byś nie używał do skór. Próbę możesz sobie wykonać, np. na fragmencie języka lub przy pięcie. Gdybyś to zrobił uchroniłoby Cię to przed taką przygodą. W tym momencie ewentualnie dobry krem do butów i wosk. Coś w tym stylu: https://blog.multirenowacja.pl/renowacja-butow-cholewek/ A jeżeli nie pomoże to raczej bardziej gruntowne renowacje na tej zasadzie:

Tak, szczotka do butów spokojnie. Ale zawsze sobie zawsze zrób tak czy inaczej próbę przy pięcie czy na języku, by się upewnić, bo jest tyle specyficznych skór na rynku, że czasem można się zdziwić. Akurat w przypadku tego modelu pamiętam, jak X lat wstecz sypały się reklamacje ze względu na białe odbarwienia po protectorach. To naprawdę tak wyglądało. Dopiero po jakimś czasie ktoś załapał, że to nie odbarwienie skóry, a nalot, który dość łatwo można usunąć Rzadko która skóra reaguje tak alergicznie, a tu się akurat trafiło

To jest bardzo fajny model, który bardzo lubię, ale dobrze że pytasz. On z reguły jest wykonany z 2 rodzajów skór - ta twarda to prawdopodobnie jakiś rodzaj dość dziwnie wykończonej licówki, która źle reaguje na aerozole, także ich raczej nie używaj. Po zastosowaniu protectora w aerozolu zazwyczaj pojawia się biały nalot, który większość ludzi interpretuje jako odbarwienia i są załamani. W istocie jest to nalot, który powinien zejść po użyciu dobrego cleanera lub kremu do butów. Ta miękka skóra to olejowany nubuk, który można traktować nawet dedykowanymi tłuszczami, ale tu UWAGA - tłuszcz może przyciemnić skórę i zmienić jej strukturę. By zachować oryginalny charakter tego modelu, proponuję: Czyszczenie - uniwersalną piankę do butów, którą wyczyścisz tę parę w całości *Opcjonalnie - gdybyś chciał dedykowany produkt do czyszczenia skór olejowanych to podlinkowany TARRAGO Oil Tanned Cleaner się sprawdzi Do pielęgnacji i zabezpieczenia całych butów - SAPHIR BDC Onguent Oiled Leather (dedykowany skórom olejowanym, ale może być stosowany również do licówek) Oczywiście ZAWSZE próbka na skrawku przed właściwym zastosowaniem, by zweryfikować działanie produktu na skórę i jak dla mnie powinno na długo wystarczyć, a same produkty będziesz miał do wielu par, bo są dość uniwersalne. Ewentualnie można pokusić się o dobry krem do butów w kolorze tej twardszej skóry, i raz na pół roku dbać o głębię jej koloru. Na koniec rzuć sobie okiem w ten wątek i jak nie te wymienione produkty, to masz tam kilka innych, które też się sprawdzają (Renomat raczej odradzam, bo to silny preparat do zadań specjalnych, a Ty nie masz problemu tylko chcesz zadbać o buty):

No bardzo ładnie nas tu przywitałeś Witaj i Ty przybyszu

Mocny przykład. Ja nie stosowałbym środków do licówki przy nubuku olejowanym typu Juvacuir, bo obawiałbym się sztucznego efektu finalnego, ale jak masz co do czegokolwiek wątpliwości to zrób sobie próbę przy pięcie, albo na skrawku języka i sam oceń. Z każdym produktem rób próby, aż trafisz optymalne rozwiązanie dla danego przypadku. Na pacjencie w tak agonalnym stanie niewiele ryzykujesz

Widzę, że lubisz trudne sprawy Sam JUVACUIR to zła droga. Na pierwszy rzut oka możesz osiągnąć zamierzony efekt, ale z czasem to wizualnie może być tragicznie, kiedy w pracujących miejscach cholewki zacznie przebijać ciemniejsze wykończenie. Tego typu buty maluje się farbami penetrującymi na bazie alkoholu. Zmiana koloru całych butów tego typu w ogóle nie jest łatwym tematem, a malowanie na jaśniejszy kolor to już w ogóle wyzwanie. Wiele zależy od samej skóry. Jeżeli jest wysokiej jakości, to być może uda się zerwać oryginalne wykończenie i coś zadziałać. Jeżeli skóra jest kiepskiej jakości to można buty zepsuć. Jeżeli już próbować to należałoby zastosować ewentualnie taki program: Silnym zmywaczem do skór usunąć oryginalne wykończenie (wielu wspomaga się papierem ściernym o odpowiedniej gradacji) Farbą alkoholową do skór zabarwić cholewkę - SAPHIR Teinture lub TARRAGO Penetrating Dye Wykończyć dobrym kremem do butów lub/i właśnie Juvacuirem Finish ostateczny z reguły pastą woskową, ale i bez niej jest już OK. Problem z tym, że trudno przewidzieć jak zachowa się akurat ta skóra i może się np. okazać, że buty po robocie będą ciemniejsze, a nie jaśniejsze. Tam dochodzi zabawa z kolorami. Malowanie na skórze bez wykończenie to zupełnie inna bajka niż malowanie akrylami. Tam czasem, by osiągnąć jasny brąz maluje się na niemal żółto. Taka pomalowana skóra nabiera właściwego koloru dopiero po nałożeniu kremów i wosków. To trzeba przerobić, przepracować, przewidzieć by wiedzieć co się robi i po co. Bez doświadczenia w tym temacie możesz nie osiągnąć zamierzonego efektu, a efekt który będzie niespodzianką Pytasz, więc widać że nie masz doświadczenia w takich sprawach. Najlepiej je łapać na butach własnych, rodziny i znajomych, a nie na butach klientów No, ale to taka dygresja. Wracając do tematu, w tym wątku masz pierwszą robotę krok po kroku i w kolejnych wątkach inne przykłady: Jeżeli masz do czynienia z dobrą skórą, to może ona reagować właśnie tak, jak w powyższym wątku. Zauważ, że najczęściej w tych przykładach maluje się raczej na kolor ciemniejszy niż pierwotny. Nie bez powodu.

Często pojawiają się pytania nie tylko o rysy, ale i o większe ubytki, gdzie lepiej zastosować szpachlę do skór, a nie produkty o charakterystyce farby, kremy czy żywicy - tu przykład zastosowania znanego już na forum produktu Tarrago Filling Paste. W telegraficznym skrócie: Usunięcie starego wykończenia i odtłuszczenie silnym zmywaczem do skór Wypełnienie ubytku szpachlą do skóry Wyrównanie i wymodelowanie powierzchni przy pomocy papieru ściernego i np. małej szpachelki Nadanie odpowiedniego koloru w naprawianym miejscu i wygładzenie powierzchni. W tym przypadku fachowiec zastosował SAPHIR BDC Renovating Cream mieszając kolor nr 03 z kolorem nr 19, by uzyskać najbardziej zbliżony odcień. Wykończenie naturalnym kremem do butów z woskami Ostateczne wykończenie woskową pastą do butów w celu uzyskania wysokiego połysku i zabezpieczenia całości

Musisz mieć do nich sentyment, bo to taka trochę reanimacja pacjenta, który jest już prawie po drugiej stronie w stylu @AXE316 To, że jak się naczytasz i naoglądasz to zwariujesz od nadmiaru to standard. Przygotuj sobie po prostu zestaw niezbędnych i najlepiej w miarę uniwersalnych środków oraz narzędzi i zacznij działać, zawsze poprzedzając robotę próbą na skrawku w celu weryfikacji. Środki uniwersalne, by służyły do wielu zadań, butów i nie tylko. Szkoda kasy na 1 parę. Nic nie zastąpi praktyki. Ja tak zupełnie na czuja bez większego wchodzenia w detale, bo tu można by książkę napisać spróbuję wypunktować kilka rzeczy, które mogą się przydać: papier ścierny klej do skór silny zmywacz do skór, który usuniesz stare wykończenie regenerujące mydło do skór, by mieć dodatkową opcję głęboko czyszczącą szpachla do skór do większych ubytków Krem do renowacji skór na miejscowe uszkodzenia Penetrująca farba do skór do regeneracji koloru Krem do butów w kolorze Juvacuir do wykończenia i wzmocnienia koloru po malowaniu, gdyby krem nie wystarczył Do zabezpieczenia Nano Oil Protector Traktuj to oczywiście tylko jako propozycję, bo tu co człowiek to będzie miał swoją strategię i każda może być dobra. Rzuć okiem na kilka wątków poglądowych. Tam nie wszystko musi być optymalnie i nie wszystko dokładnie w Twoim temacie, ale łatwo Ci będzie wyciągnąć wnioski wyciągając to co wartościowe: I jeszcze kilka linków, które mogą się przydać i przy innych butach: https://blog.multirenowacja.pl/renowacja-butow-cholewek/ https://blog.multirenowacja.pl/usunac-glebokie-rysy-skorze/ Baw się dobrze

Najpierw dobry cleaner. W razie potrzeby w 2-3 cyklach. Może da się to jeszcze doczyścić. Jeżeli nie, wtedy regeneracja koloru lub zmiana koloru na ciemniejszy, jeżeli po czyszczeniu pozostaną jakieś plamy. Myślę, że w tym wątku znajdziesz odpowiedzi: