Skocz do zawartości

MOD

Moderator
  • Postów

    1 410
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    105

Odpowiedzi opublikowane przez MOD

  1. Jeżeli chcesz żywszy kolor, to popraw renovatorem z pigmentem. Jeżeli to nie pomaga, zawsze możesz użyć jeszcze farby do zamszu i nubuku. Jeżeli chcesz natłuszać, to musisz liczyć się z tym, że skóra może się "zlicować". Ewentualnie bezbarwny balsam SAPHIR Onguent do skór olejowanych. On najczęściej nie wpływa mocno na strukturę skór. 

     

    Zawsze zrób sobie przed użyciem próbę na skrawku, np. języka i oceń, czy na pewno chcesz to robić na całości.

  2.  

     

     

     

  3. W takich przypadkach są 2 opcje:

     

    1. Chcesz przywrócić meszkową strukturę licząc się ze słabszymi parametrami hydrofobowymi, wtedy ostro czyścisz mocnym cleanerem do nubuku i zamszu, nawet szlifujesz blokiem do zamszu / nubuku, regenerujesz kolor Suede Renovatorem i zabezpieczasz Nano Protectorem.
    2. Odpuszczasz sobie walory wizualne, godzisz się z przyciemnieniem i zmianą struktury, bo ważniejsze jest wzmocnienie właściwości hydrofobowych więc czyścisz i mocno zaprawiasz tłuszczowo, np. zestawem Axe316 lub chociaż Tucanem.

     

    Wszystkie produkty nie do zużycia oczywiście do jednej pary, także jak je kupujesz to miej świadomość, że będą długo służyły nie tylko tym butom.

  4. Wygląda, jak zabrudzenie (może od trących spodni?). Może myte były zanieczyszczoną gąbką, szmatką, szczotką ... ? Nie sądzę, by tu ktoś był w stanie uznać reklamację, ale zawsze warto skonsultować taką sprawę z producentem. Może podpowie, w jaki sposób rekomendują czyścić te ściągacze, by nie narobić sobie bałaganu.

     

    Ja w takim przypadku pewnie próbowałbym wyciągnąć poradę od producenta, a jak to nie pomoże to pewnie czyścić czymś mocniejszym, ewentualnie barwić. Ale na dobrą sprawę nigdy nie barwiłem gumowych elementów więc może bardziej doświadczeni koledzy coś doradzą. 

     

    W ostateczności w użytkowaniu ta część cholewki raczej nie jest widoczna, więc można równie dobrze chodzić, a jak gumy się wyeksploatują, wymienić je u szewca na nowe :) 

    • Thanks 1
  5. Cześć. 

     

    Zbyt ogólnie zadałeś pytanie, także można się tylko domyślać o co ci chodzi, a i tak nie ma pewności, że trafimy.

     

    Jeżeli piszesz o Timberlandach, to prawdopodobnie o nubuku/zamszu? Jeżeli tak, to tu masz właściwie wszystko na ten temat (jedynie produkty z pigmentem oczywiście w czerni, jak już są potrzebne):

     

    AF, zależy z jakich materiałów. Ciężko się domyślać. Jak też zamsz/nubuku to jak powyżej, jak inne to daj znać, najlepiej ze zdjęciami dokładnie tych par.

     

    Co do zagięć, to buty noszone się zaginają. Sprawa normalna, naturalna. Efekt możesz minimalizować stosując prawidła, kiedy w butach nie chodzisz, używając odżywczych kremów, jeżeli to buty ze skóry licowej, ale nie oczekuj, że użytkowane buty nie będą miały zagięć, tam gdzie pracują. Tak się nie da. To wypada polubić :) No chyba, że buty na półkę to są patenty z prasowaniem i wtedy można skórę prostować. Ale jeżeli chcesz ich używać to bez sensu, bo zagięcia i tak wrócą. Tu szerzej:

     

     

     

     

     

  6. Cześć,

     

    to jest efekt charakterystyczny dla skór olejowanych i wypada go polubić, albo postawić na inne buty z innych skór. Nie jest to wada, lecz charakterystyka tego rodzaju skór. Fakt, że w tym modelu efekt jest dość mocny, ale widocznie tak mają. Jeżeli masz wątpliwości zawsze możesz skonsultować to bezpośrednio z producentem, np. na oficjalnej stronie w zakładce "kontakt". 

     

    Efekt możesz wyeliminować dedykowanymi środkami, ale tylko na jakiś czas. Podczas użytkowania, tam gdzie skóra pracuje, jasne będzie pojawiało się ponownie. Poniżej we linku masz właściwie wszystko na temat czyszczenia i pielęgnacji tego typu skór:

     

     

  7. O ile dobrze pamiętam, to widziałem gdzieś w opisach tego modelu, że to skóra olejowana i nie zdziwiłbym się gdyby to była prawda :) Do czyszczenia Oil Tanned jest fajny. Do pielęgnacji sam polecam balsam Onguent. Świetnie regeneruje skórę i najczęściej nie zmienia jej koloru, ani struktury. Co zmienia wosk? Może nieco wybłyszczyć skórę. Niektórym na tym zależy, ale nie sądzę, by produkt dedykowany skórom olejowanym wybłyszczał surowce w jakimś wielkim stopniu. Myślę, że MDOR dopracował recepturę, jak zawsze i to może być równie dobry wybór. Czy aplikować coś na koniec? Wedle potrzeb. Jeżeli skóra będzie spełniała Twoje oczekiwania to nie ma sensu. Jeżeli będziesz chciał wzmocnić jej właściwości hydrofobowe to w tym przypadku stawiałbym na wskazany HP Oil lub Nano Oil Protector. No chyba, że masz na miejscu standardowy Nano to również spokojnie da radę. 

  8. Przy natłuszczeniu to charakterystyczne objawy, zwłaszcza przy nadmiarze. Z olejem trzeba uważać, bo wybitnie natłuszcza i zmiękcza skóry. Sam używam jedynie przy mocnych renowacjach, gdzie przesuszenie jest naprawdę konkretne. Bezpieczniej używać tłuszczu w paście - Dubbin. A w większości przypadków wystarczy dobry, odżywczy krem do butów

     

    W tym momencie, nie mając pary w ręku ciężko coś radzić ze 100% pewnością. Sam pewnie dałbym im czas ... dużo czasu, by doszły do siebie i dopiero wtedy  - czyszczenie, krem z pigmentem i regeneracja.

    • Like 1
    1. Do czyszczenia coś uniwersalnego, np. Universal Cleaner TARRAGO
    2. Do odżywienia i utrzymania dobrej kondycji skóry próbowałbym balsam Onguent SAPHIR w czarnym kolorze. To świetny produkt o wielu zaletach, który dodatkowo powinien zachować oryginalną estetykę tej skóry (półmat? O ile zdjęcie nie przekłamuje).
    3. Oczywiście przechowuj na prawidłach lub w inny sposób wypełniaj cholewkę, kiedy butów nie używasz.

    *Szmatki, szczotki to już jak kto woli. 

     

    Tyle moim zdaniem powinno wystarczyć, by długo cieszyć się tą parę. 

    • Thanks 1
  9. Zależy jak ten materiał będzie reagował w próbach, ale tu musiałbyś działać raczej kompleksowo, brutalnie i mocno na obu butach, by uzyskać ten sam efekt. Ja próbowałbym mniej/więcej tak:

     

    1. Pozbyłbym się starego wykończenia - silny zmywacz do skór
    2. Wyrównałbym powierzchnię - papier ścierny
    3. Jeżeli są jakieś ubytki to łatałbym choćby z grubsza - szpachlą do skór
    4. Malowanie - podejrzewam, że to jakaś dwoina więc farby penetrujące mogą mieć problem z wchłanianiem, więc raczej farba akrylowa do skór. No chyba,  że się mylę - jeżeli materiał dobrze współpracowałby z farbami alkoholowymi, wtedy postawiłbym na nie. To kwestia wykonania prób.
    5. Po barwieniu wzmocniłbym wykończenie i efekt Juvacuirem.
    6. Finał to standardowo już krem do butów + pasta do butów

     

    Przejrzyj kilka wątków, a mniej więcej wyłapiesz czego się spodziewać i jak to może wyglądać "in progress":

     

     

     

     

    Cały dział wart uwagi:

    https://www.wbutach.pl/forum/227-malowanie-skór-licowych/

     

    Im lepsza skóra tym łatwiejsza praca. Jak dobra, to idzie szybko i przyjemnie:

    https://multirenowacja.pl/blog/usunac-glebokie-rysy-skorze/

     

    Ale w twoim przypadku może być niestety zdecydowanie ciężej. 

     

     

     

  10. Wszystko właściwie interpretujesz. Moim zdaniem w tym konkretnym przypadku lepiej sprawdzi się Nano Oil, ale za to zwykły NANO jest bardziej uniwersalny wiec możesz go używać praktycznie do wszystkiego prócz skór lakierowanych.

     

    Usuwać starych tłuszczów chyba nie ma sensu. One się wchłonęły raczej. Więc zwykłe czyszczenie bez jakichś gruntownych ruchów i jedziesz standardowo.

  11. Teraz widzę zdjęcia i się rozjaśnia. No i zmienia się perspektywa :)

     

    Potwierdzam, to co napisał @Szewc InowrocLaw - najlepiej zdać się na fachowca, który ma tu doświadczenie, no chyba że lubisz się bawić, eksperymentować i masz skłonności do ryzyka. Akryle mogą być tu złym pomysłem. Jeżeli ta skóra potrafi chłonąć (należałoby sprawdzić, jak reaguje na barwniki na bazie alkoholu) to po oczyszczeniu dobrą opcją mogą być farby alkoholowe do skór, które mają zdolności penetracyjne. Po nich już wykończenie można sobie regulować kremami lub/i pastami. 

     

    Tu znajdziesz trochę przykładów:

    https://www.wbutach.pl/forum/227-malowanie-skór-licowych/

     

    Tu krok po kroku (akurat patynowanie, ale zasada ta sama):

     

     

    Tu trochę innych przykładów z kremami koloryzującymi w roli głównej:

     

     

    Na blogu multirenowacja znajdziesz też wiele informacji, wskazówek i przykładów.

     

    Jeżeli jednak zechcesz poszukać fachowca, daj znać. Może któryś z forumowych się zaoferuje. A jak nie, to polecę może kogoś od swojej strony.

     

  12. Nie widząc obiektu i problemu można tylko strzelać. Jeżeli to Sneakersy to obstawiam, że fachowiec pociągnął jakąś tanim akrylem z mocnym połyskiem i dlatego efekt jest plastikowy. W takim przypadku należałoby ewentualnie usunąć tę farbę silnym zmywaczem do skór. Pomalować ponownie aplikując w kilku cienkich warstwach białą farbą akrylową do skór licowych. I kluczowa sprawa - wykończyć tym matowym finisherem do skór (inne przy nim tylko udają mat). Tak wykończone malowanie daje naturalny efekt, jak w fabrycznych sneakersach, bez charakterystycznego, plastikowego połysku.

    • Like 1
  13. Dziękuję @Ble za lekcję językową :) Zwróć jednak uwagę, że poza słówkiem, do którego się przyczepiłeś odpowiedź zawiera wartość, której szukał forumowicz, a nawet 2:

     

    • Wskazanie produktu, który został wielokrotnie sprawdzony i przetestowany
    • Podpowiedź, by z tym zakupionym wykonał próbę i przekonał się w praktyce jak działa przed właściwym użyciem, bo jest szansa, że się sprawdzi


    A Ty coś wartościowego wniosłeś swoim wpisem? ;) Jeżeli nie, to liczę że nadrobisz w kolejnych 👍

  14. Słabe zdjęcie, słaby opis, ale jeżeli się nie mylę to chyba licówka więc standardowo:

     

    1. Coś uniwersalnego do czyszczenia skór licowych, zamszu, nubuku i tekstyliów, byś miał jeden produkt do wszystkiego - TARRAGO Universal Cleaner
    2. Do natłuszczania ja preferuję TARRAGO Tucan, bo łączy w sobie zalety kilku produktów - dubbin, mink oil, wax.

    I to często wystarcza. Niektórzy dokładają jeszcze aerozole z olejem, by stosować dwuetapową impregnację, ale to już kwestia wyczucia, czy dana para naprawdę tego potrzebuje. np. przed wyjściem w naprawdę wymagający teren.

  15. Pralka to samo zło dla butów. Już za późno, ale wyciągaj wnioski :)

     

    Czyszczenie tych łączonych ZX500 najlepiej czymś bezpiecznym i uniwersalnym, zarówno do licówek, jak i zamszu, np. TARRAGO Shampoo

     

    Później pozostaje ci regeneracja koloru za pomocą barwników do zamszu i nubuku. Te w aerozolu łatwiej stosować na jednolite powierzchnie, ale w jak w ZXach masz łączenia to chyba lepiej będzie ci działać pędzelkiem.

     

    Z jasnymi, zniszczonymi skórami zamszowymi może być problem, bo ciemne plamy mogą przebijać spod spodu. Dlatego, jeżeli nie znajdziesz swojego koloru, czasem lepiej zabarwić zamsz na kolor ciemniejszy.

     

    Później pozostaje rozczesać włoski szczotką do zamszu i rozruszać skórę, by przywrócić jej elastyczność. 

     

    Nowe, czy odnowione buty dobrze zabezpieczyć Nano Protectorem - wtedy brud i wilgoć się ich nie łapie i nie musisz tak często czyścić.

     

    Poza barwnikiem, wszystkie produkty bardzo uniwersalne i nie do zużycia do jednej pary. Zadbasz przy ich pomocy o całą kolekcję. 

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.