Skocz do zawartości

Kinio

Forumowicz
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia Kinio

Nowy użytkownik

Nowy użytkownik (1/6)

0

Reputacja

  1. Dzięki bardzo za rozwianie wątpliwości, teraz tylko muszę się zaopatrzyć w środki i do dzieła.
  2. Dzięki za odpowiedź! Tłuszcz nakładałem gąbką dołączoną do zestawu więc może zabrakło ciepła które by rozpuściło trochę tłuszczyk. Ten tłuszcz coccine ogólnie wchłania się w podobny sposób(znaczy ograniczony na powierzchni nie pracującej na skórze) na inny butach więc może to po prostu jego wina. Czyli natłuszczać dopiero po odnowieniu powłoki na czubie czy tą suchą powłokę czymś najpierw odżywić ? Nie napisałeś nic o patencie ze szwami, stosować czy raczej nie jest to potrzebne ? Którym z tych środków można przeprowadzać konserwację po wypadową, to znaczy po wyjściu w teren, mycie wodą z błota itp. Saphirem Baume plus Tucanem ?
  3. Witam, To mój pierwszy temat na forum więc od razu się przedstawię, nazywam się Paweł i uwielbiam buty Mam do was pytanie odnośnie naprawy(przywracania wyglądu) skórze licowej. Jakiś czas temu kupiłem dosyć okazyjnie nowe buty skórzane(czarne, licowe, UK Assault Boots) ale miały wadę fabryczną: brak na czubku tej błyszczącej(wodoodpornej?) warstwy pokrywającej skórę. Ktoś to, wydaje się, jeszcze podczas produkcji niedbale zamazał jakimś specyfikiem który się starł po pierwszych km odsłaniając suchą siwą skórę. Próbowałem czernidłem do skór ale efekt był bardzo krótkotrwały oraz wygląd w tym miejscu się znacznie różnił. Lepszy efekt dał czarny tłuszcz coccine ale równie szybko schodził i przemakały podczas chodzenia np. po trawie. I tu moje pytanie: Czy moglibyście mi polecić jakiś konkretny preparat albo zabiegi jakim warto poddać buty? Czytałem wiele tematów ale jak się okazuje zasób wiedzy jest tak ogromny że się pogubiłem. Doszedłem do wniosków że: 1.Czym trzeba by usunąć stare preparaty(to czarne coś czym buty były zamazane fabrycznie oraz tłuszcz coccine którego tylko używałem); np. Saphir Renomat, ale czy on nie usunie także fabrycznej warstwy ze skóry? 2.Zakonserwować szwy woskiem z terpentyną(jakim najlepiej?) 3.Uszkodzenia potraktować kremem do naprawy w odpowiednim kolorze np. Renovating Cream Saphir, ale tylko zadrapania i rysy czy też tą warstę na czubku siwej skóry? 4.Natłuścić środkiem w odpowiednim kolorze np. Saphir Pommadier. Czy użycie tego środka wymaga jeszcze poprawienia po nim innym tłuszczem np. jakimś bezbarwnym ? Czy nadaje się on do codziennej pielęgnacji (np. po wyjściu w teren) ? 5. Wypastować pastą bezbarwną np. coccine bezbarwna wosk i żywica ? Wykorzystując okazję zapytam jeszcze czy płuczecie czasem buty ze skórzaną futrówką wodą w środku? Spotkałem się z informacją że warto ze względu na zbierającą się z potu sól. Czy zwykły olej do skór(z jeździeckiego) będzie nadawał się do potraktowania futrówki? Dodam że buty nigdzie oprócz miejsc gdzie skóra się zgina nie chłoną tłuszczu nawet po 24h, wyjątkiem jest to zdarte miejsce obejmujące znaczną część czubka. Załączam zdjęcia obecnego stanu butów i tego jak wyglądają fabrycznie. Za wszelkie rady będę bardzo wdzięczny bo buty są piękne i wygodne, w teren i do jeansów, marzenie Pozdrawiam, Paweł Czerniak
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.