Skocz do zawartości

Corn

VIP Leather
  • Postów

    142
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Treść opublikowana przez Corn

  1. Bazowana na znalezisku z I w n.e z Danii
  2. Corn

    Skóra Jucht

    Wcale nie pływa Oczywiście nie walimy tego oleju nie wiadomo ile. Przed zastosowaniem gelu antique olejowanie jest wymagane, dzięki temu skóra nie zabarwi się na czarno tylko na taki kolor jaki powinna, a wszystkie "tool impressions" zostaną ładnie podkreślone.
  3. Corn

    Skóra Jucht

    Tak, przed. W sumie neatsfoot stosuję od niedawna ale zawsze robię to przed. Neatsfoot zamyka trochę lico przez co farba trochę gorzej się wchłania, ale wydaje mi się że kolor wychodzi ładniejszy. Z resztą, netsfoot przed farbowaniem przydaje się przede wszystkim jeśli farbujemy różnymi mazidłami takimi jak antique gel czy eco-flo all in one. Z moich wyrobów przed neatsfoot przed farbowaniem został użyty w przypadku steampunkowych karwaszy, karwaszy Thorina, małych bransoletek z logami z gier i filmów oraz torby. Efekty sam oceń. Oczywiście można stosować również po, chyba będę musiał sprawdzić kiedyś i zobaczyć jaka jest różnica.
  4. Corn

    Skóra Jucht

    Nie zmienia, też często przed farbowaniem natłuszczam neatsfoot oilem. Ogólnie jeśli chcesz zwiększyć wodoodporność to warto nawoskować skórę. Są też inne woski (tutaj znajdziesz kilka), ale ja używam akurat tego i jest całkiem dobry. Najpierw nakładam wosk szmatką na skórę, potem podgrzewam suszrką żeby się wchłonął a resztę zdejmuję ręcznikiem papierowym.
  5. Corn

    Skóra Jucht

    Skalpel, jeśli chodzi o wodoodporność to polecam Ci wosk PALC. Stosujesz to już po nałożeniu finishu, można stosować też bez finishu chociaż jeśli farbujemy sami skórę to nie polecam. Skórę niefarbowaną lekko przyciemni (nie wiem jak z czasem będzie wyglądała bo zawsze farbuję skórę, podejrzewam że będzie naturalnie ciemniała).
  6. Tak wiem, ale nie widziałem jeszcze aż tak dużych dysproporcji cenowych. za 10 opkowań 50ml wychodzi niecałe PLN, podczas gdy za opakowanie 500 ml 120-150 PLN. Jak będę kupował to na pewno po 2 kolory większych.
  7. Strasznie dużo zabawy, sam dremel nie wystarcza? Polecam szydło rombowe, chociaż żeby dobrze działało trzeba nad nim popracować (sam muszę to zrobić), ale w zależności od tego jak przebijasz skórę możesz uzyskać zarówno szew prosty jak i zygzakowaty (z tym, że przy prostym najlepiej jest trochę zwęzić szydło bo odstępy między otworami mogą okazać się za małe). Dobra już się nie mądrze bo sam jeszcze muszę się nauczyć tzw saddle stiching ;P
  8. Pomogłeś pomogłeś, jednak chyba póki co nie będę mógł sobie pozwolić na tę metodę ze względów finansowych. niespełna 40 zł za 50 ml to dużo, zwłaszcza że wyczytałem tutaj, że wystarcza to na jedną parę butów. Z drugiej strony plusem jest to, że te farbki można dowolnie mieszać (ale do tego trzeba jednak trochę wprawy), przez co paleta barw jest niemalże nieograniczona. Podsumowując, efekt jest warty swojej ceny ale na razie sobie na to nie będę mógł pozwolić (chyba, że się trafi jakiś klient wymagający takiego efektu co przy braku w ofercie przedmiotów z takim malowaniem raczej nie nastąpi). Acha, strasznie nie opłaca się brać tych małych opakowań. Chyba najlepszym rozwiązaniem jest 500 ml ;P
  9. No tak, cena oryginalnej torby powala, ale cóż... buty znanego projektanta też kosztują kilka tysięcy, a założę się że na tym forum znajdę osoby, które zrobią lepsze i o wiele tańsze. Co do samej torebki. Bardzo ładna czysta robota. Jeśli miała być taka jak oryginał to udało się w 100% i chyba nie dało się tego lepiej zrobić.
  10. Wypalone, ale jednak nie przypalone jak to często się zdarza. Osobiście wolę wzory tłoczone niż wypalane ale tutaj fajnie wyszło. Wzór jest zrobiony dokładnie i równo. Powiedz, do robienia dziurek pod szew używasz wybijaków do robienia podłużnych otworów?
  11. Myślę, że moje wyroby na obecną chwilę są dobre jakościowo, ale zarazem wiele jeszcze się muszę nauczyć. Tak jak @difer napisałeś dwa lata to niezbyt wiele. Co do bukłaków. Tak jak napisaliście woskuje je woskiem pszczelim. Najlepszym sposobem było by zanurzenie całego bukłaka w roztopionym wosku (trzeba go podgrzewać na gotującej wodzie, bezpośrednio na ogniu można łatwo przypalić) i później jeśli jest taka potrzeba wygrzać w piekarniku. Ja nie miałem tyle wosku żeby woskować przez zanurzenie (trochę tego trzeba mieć, zwłaszcza jeśli bukłak ma pojemność ponad 1l), dlatego wlewałem do środka wosk, a z zewnątrz smarowałem pędzlem. Potem do piekarnika na 60-70 stopni. Trzeba tylko pilnować żeby za bardzo nie wygrzać bukłaków bo się rozszczelnią, a i strukturę skóry można uszkodzić wysoką temperaturą. W piekarniku najlepiej je podwiesić na czymś, a pod nimi rozłożyć na blasze papierowe ręczniki żeby nie zapaskudzić wszystkiego. Jeśli położymy po prostu bukłak na papierowych ręcznikach to może on nap się przypalić od blachy i zapaść. Jak wosk się wytopi to oglądam je i oceniam czy potrzebują powtórnego woskowania. Zazwyczaj woskuje je jeszcze raz od środka już bez wygrzewania, żeby mieć pewność że są szczelne (chociaż pewność ma się dopiero po przetestowaniu). Te jaśniejsze bukłaki były po woskowaniu podgrzewane suszarką, ale nie polecam tego sposobu. Raz, że strasznie długo się z tym schodzi i trzeba cały czas przy tym siedzieć, dwa że jak wsadzimy je do piekarnika to wosk nam się lepiej wchłonie i uzyskamy jednolity kolor, a przede wszystkim skóra lepiej się utwardzi. Woskowana skóra z czasem ściemnieje. Bukłak na pierwszym zdjęciu jest obecnie bardzo ciemno brązowy (używany jakieś 1,5 roku, z czego większość czasu leży). Trzeba tylko po każdym użyciu zostawić je otwarte do wyschnięcia żeby nam nie zapleśniały. EDIT Wszystkie wyroby mają osobne tematy, więc temat zamykam
  12. Jakiś czas temu natrafiłem na prace pewnego francuskiego skóroroba, który osiąga podobne efekty chociaż nie wiem czy używa akurat tej techniki. Jak patynowanie sprawdziło by się na skórze pracującej? Jest możliwość uzyskania takiego efektu kolorystycznego w matowym wykończeniu? Chciałbym się nauczyć tej techniki i włączyć ją na stałe do swojego warsztatu, ale butów akurat nie robię. Interesuje mnie stosowanie tego na surowej skórze bydlęcej garbowanej roślinnie (głównie blanki). Niestety zdjęcia z drugiego i trzeciego tutorialu mi się nie ładują. Może mnie ktoś nakierować na jakieś tutki (w języku polskim lub angielskim) z tym związane? Na jakie produkty powinienem zwrócić uwagę zakładając, że będę stosował patynowanie na skórach niebarwionych? Jakie farby wybrać i jaki efekt one dają (przede wszystkim czy są to farby wsiąkające w skórę czy zostające na powierzchni)?
  13. Corn

    Powitanie

    Znalazł się temat z powitaniami, chyba od niego powinienem zacząć Witam wszystkich, mam na imię Łukasz, przywędrowałem tutaj z forum leatherwork. Z butami mam mało wspólnego (poza tym, że w nich chodzę oczywiście, żaden ze mnie Cejrowski). Zajmuję się wytwarzaniem różnych rzeczy ze skór garbowanych roślinnie, moje dotychczasowe produkty można obejrzeć w odpowiednim dziale.
  14. Zatem kilka starszych, gorszych i brzydszych rzeczy. Bukłaki i takie tam drobiazgi Te akurat wykonanie nie aż tak dawno temu Moja pierwsza pochwa na nóż A to już druga No i to co noszę na co dzień Torby z Comacchio Na rękę Nieudany eksperyment z farbami Kubeczek z wzorem celtyckim Rekonstrukcja (prawie) czapki z Tollund Pokrowiec na telefon (na pasek taki) Tabakierki Kolczyki No i powróćmy do tych (niby) ładniejszych. Tutaj wersja 1.0 pasa z poprzedniego postu, nieudane wypróbowanie nowej chemii I gitarowy Karwasze Thorina Dębowej tarczy z Hobbita Lekko steampunkowe karwasze dla muzyka Opaski na oko Kwiaty Etui, miało być na telefon ale wyszło za małe. Okładka na notes Kabura na Colta 1862 Navy (robiona jedynie na wymiarach, także nawet nie mam pewności czy pasuje) I to tak już z grubsza wszystko.
  15. Witam, Na forum zarejestrowałem się już dawno temu, ale jakoś nie wchodziłem tutaj zbyt często, teraz postanowiłem to zmienić. Ponad 2 lata temu zostałem zarażony (po prawdzie to zmuszony, ale nie wnikajmy w szczegóły ;p) przez ahaswera (Włodek Leather) leatherworkingiem i od tamtej pory udało mi się coś tam zrobić. Poniżej kilka zdjęć moich wyrobów, jeśli kogoś to zainteresuje zamieszczę więcej. Etui na okulary Tutaj razem z etui na karty Portfele Pochwa i nóż mojej roboty Bransoletki Karwasz Pas do gitary I do spodni No i moje najnowsze dzieło
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.