Skocz do zawartości

Corn

VIP Leather
  • Postów

    142
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Treść opublikowana przez Corn

  1. Dawno mnie nie było na tym forum, ale wracam z czymś co może was zainteresować Już drugi rok w Zespole Szkół Skórzano-Odzieżowych w Radomiu jest organizowany kurs A.46 - Organizacja i prowadzenie procesów wytwarzania wyrobów skórzanych. W tym roku prowadzona jest rekrutacja na cztery kursy: dwa obuwnicze, dwa kaletnicze. Poniżej rozpiska z linkami gdzie można zapoznać się z programami kursów. A.7 – Wykonywanie, naprawa i renowacja wyrobów kaletniczych A.46 – Organizacja i prowadzenie procesów wytwarzania wyrobów skórzanych A.8 – Wytwarzanie obuwia A.52 Organizacja i prowadzenie procesów wytwarzania obuwia Rekrutacja jest do września i wtedy właśnie się zaczynają kursy, Żeby ruszyły musi się zebrać grupa 25 osób na każdy kurs, także nie sądzę żeby udało się zebrać grupy na wszystkie kursy. Jak dobrze pójdzie będzie jeden kaletniczy i jeden obuwniczy. Osobiście jestem teraz w trakcie kursu A.46 i zastanawiam się czy nie zacząć obuwniczego od września. Uwaga! Kursy są absolutnie darmowe (to znaczy nie do końca darmowe bo finansowane z pieniędzy unijnych, ale nie wchodźmy w politykę ;p). Po złożeniu deklaracji nie mamy obowiązku uczestniczenia w kursie, mamy tylko taką możliwość. Po prostu, żeby dany kurs się rozpoczął, szkoła musi zebrać 25 deklaracji, a ile osób będzie uczestniczyło w kursach to już inna sprawa. Jeśli ktoś ma jakieś pytania to chętnie na nie odpowiem, jeśli będę potrafił.
  2. Skóry roślinnie garbowanej 0,5mm nigdzie nie dostaniesz i nigdzie Ci nie ścienią do takiej grubości. Z resztą roślinki w tej grubości rwą się jak papier niemalże Skóra z linkow to najprawdopodobniej crazy horse. Bardzo wdzięczna bo wszelkie zarysowania można łatwo usunąć przez intensywne pocieranie lub zmoczenie i pocieranie. Niestety nie tak łatwo ją znaleźć
  3. Wprawdzie nie rymarstwo, a kaletnictwo ale to chyba najodpowiedniejszy dział na taką wiadomość. W tym roku po raz pierwszy Zespół Szkół Skórzano-Odzieżowych w Radomiu organizował kurs kaletniczy. Trwa on dwa semestry i odbywa się w weekendy. To czy odbędzie się w przyszłym roku zależy tylko od tego czy znajdzie się wystarczająca liczba chętnych (25 osób minimum). Deklaracje można składać już teraz (sam złożyłem). Do kursu może przystąpić każdy chętny, wystarczy deklaracja, kopia świadectwa ukończenia szkoły (najwyższej stopniem jaką mamy) oraz kopia dowodu osobistego. Wszystko można wysłać pocztą. Deklaracja i kilka innych przydatnych informacji tutaj http://szkola-zawod-sukces.pl/index.php/kkz Z tego co widziałem na zajęciach dominują torebki damskie, ale prowadzące starają się do każdej osoby podejść indywidualnie. Jest to świetna okazja żeby nauczyć się tradycyjnego, polskiego rzemiosła. Większość informacji jakie znajdują się w internecie dotyczy raczej amerykańskiego leatherworkingu. Bardzo ważna sprawa. Nawet jeśli ktoś jeszcze nie wie czy będzie mógł uczestniczyć w kursie, a ma taką chęć, warto żeby złożył deklaracje wraz z kopią świadectwa i dowodu. Deklaracja nie jest wiążąca i nic się nie stanie jeśli jednak okaże się, że nie możemy uczestniczyć w kursie. Jednak musi ich wpłynąć minimum 25 żeby kurs wystartował. P.S. Byłbym wdzięczny gdyby admini jakoś bardziej uwidocznili tę wiadomość, tak żeby dotarła do większej ilości osób.
  4. Corn

    Maska Spiderman

    Nieee staram się nie używać farb powierzchniowych jeśli nie muszę, wolę barwniki. Czerwona i srebrna to Eco flo professional waterstain. Czarna fiebings leather dye Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka
  5. Naolejować i na słońce, ale musiało by tam dłuższy czas stać.
  6. Corn

    Maska Spiderman

    Najpierw w tej złej odsłonie
  7. Blacik jest dorobiony, jakby co mogę dorzucić. Niestety do tego do czego chce i tak się nie nada ta maszyna.
  8. Jeśli wymiana to tylko na jakiegoś płaskiego Singerka (lub maszynę w podobnej klasie) do lżejszego szycia z dopłatą.
  9. Mam na sprzedaż taką maszynkę. Świetnie nadaje się do wyrobów rymarskich, przebija grubą skórę i potrafi uciągnąć nić 1 mm (ponoć nawet SLAM 1mm - osobiście nie próbowałem). Silnik cichy, zasilany na trzy fazy. Z minusów - nawijacz nie odbija. Do kompletu 3 dodatkowe szpulki oraz 3x10 igieł (jeśli dobrze pamiętam 140, 160, 180). Maszyna nasmarowana i naoliwiona, gotowa do szycia. Sprzedaję bo okazało się, że na ten moment nie jest mi potrzebna. Cena - 2750 do ewentualnych negocjacji.
  10. Dratwa urywa się zawsze pod koniec ściegu, zawsze.
  11. Corn

    Maska Hannya

    Tym razem ciemna zieleń
  12. Corn

    Karwasze Jedi

    W nowych kolorkach
  13. Farbowanie akurat tutaj to pikus, wycinanie łuski było o wiele gorsze. Ta akurat wyceniam na 270 głównie przez łuske
  14. Corn

    Maska Hannya

    Ostatnio się wziąłem i po kilku średnio udanych próbach wyszło coś takiego.
  15. To znaczy? Podeszwy nie są w ogóle wykończone. Robiłem te buty dla siebie, dlatego też nie przykładałem się do takich szczegółów estetycznych. Przy użytkowaniu wszystko i tak się zalepi.
  16. Karwasz inspirowany pancerzem Ishak Pasha z Assasin's Creed
  17. Leci ostatnia część. Zapomniałem o zdjęciach, a jak sobie przypomniałem to robiłem je telefonem dlatego taka marna jakość. Kleimy wcześniej przygotowane paski. Przyszedł czas by połączyć całość, póki co tylko klejem. Wcześniej oczywiście poszedł finish na całość. Robimy otwory pod szew. Szyjemy! Trzeba trochę zakamuflować nić. Gotowe! No nie bardzo, zostały jeszcze otwory w paskach.
  18. Jak tak patrzę na to co wyszło to sobie myślę, że lepiej jednak było zamiast zielonego walnąć czarny. A z dobrych wiadomości to się okazało, że karwasz mimo swoich sporych rozmiarów, wcale nie ogranicza zbytnio ruchów ręki. Po nałożeniu złotego i czerwonego barwnika. Nakładanie zielonego. Wszystko zabarwione odstawione do wyschnięcia.
  19. Wrzuciłem na fejsa to i tutaj wrzucę, może komuś się przyda. Nie traktuję tego jako tutorial tylko po prostu kilka zdjęć z produkcji karwasza. Na początku coś się rodzi w głowie twórcy. By za chwilę znaleźć się na papierze. Wzór przenosimy na zmoczoną skórę. Done! Obydwie części. Teraz nacinamy linie. A następnie opuszczamy krawędzie stemplem (nie wsyzstkie). Po skończonym stukaniu i wycięciu właściwego kształtu. Teraz trzeba trochę to wymodelować. Nadajemy półokrągły kształt karwaszowi, tył zaginamy nieco do środka, a przód wywijamy do zewnątrz. Stabilizujemy wszystko i zostawiamy do wyschnięcia.
  20. Zapomniałem zupełnie. Miałem robić normalny film z produkcji tego siedzenia, ale jednak ogrom pracy mnie przytłoczył. Sama robota to coś między 70 a 80 godzin (nie wiem dokładnie, przy 60 przestałem liczyć ;P), a jakbym chciał kręcić film to by się jeszcze dłużej zeszło. Za to jest krótki film ze zdjęć z telefonu, niestety youtube zepsuł już i tak marną jakość.
  21. Żeby amunicji nie zabrakło.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.