Skocz do zawartości

Gringo

Forumowicz
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana Gringo w dniu 11 Grudnia 2016

Użytkownicy przyznają Gringo punkty reputacji!

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia Gringo

Nowy użytkownik

Nowy użytkownik (1/6)

2

Reputacja

  1. Nie wiem Kolego ,jak to wrzucić na Forum,nie jestem zbyt biegły w technicznej stronie tego fajnego pomysłu "podzielenia się" książką,ale gdyby z jakiś względów się to nie udało,to proszę o wrzucenie na maila,za odpłatnością,pozdrawiam
  2. Dodam jeszcze,że ja nie przeszywam tych wkładek,mnie klej dobrze trzyma,więc nie widzę za bardzo sensu zszywania.Użyłem kleju Sar 306.
  3. Obiecuje pokazać,jak kupie nowy aparat.W końcu października,będąc na polowaniu,aparat wpadł mi do dużej kałuży i go trafiło,(to już drugi aparat)muszę więc coś kupić pod choinkę,hahaa.Jestem leśnikiem i myśliwym,więc oglądam na okrągło filmiki o podobnej tematyce i zobaczyłem takowy,o wkładkach z kory brzozowej. W zasadzie korę brzozy powinno się pozyskiwać wczesną wiosną ,z uwagi na to,że dobrze odchodzi od drewna.Mówimy o cienkiej korze ,z części wierzchołkowej drewna.Piszę specjalnie od drewna,a nie od drzewa,gdyż pozyskuje ją ze ściętych drzew. Na wkładki praktycznie wystarczy jeden wałek,o średnicy 15 do 20 cm,w miarę bezsęczny,z gładką korą.Wczesna wiosną kora dobrze odchodzi, jesienią musiałem pocięty wałek podgrzać w gorącej wodzie i też było bez problemów. Jedynym problemem tej kory jest to,że ona przy wysychaniu się roluje,więc trzeba ją namoczoną przydusić pomiędzy jakimiś płytami czy deseczkami,aż wyschnie.Potem wedle starej wkładki wyciąć nożyczkami i koniec.Wkładki zimowe podklejam dwie razem i te się nie rolują. Jeśli kogos interesuje temat,to przesyłam link do stromi z filmikiem
  4. A ja Wam napiszę,ku rozweseleniu i ewentualnym kpinom,a co,proszę bardzo,że sam robię wkładki do butów,z kory brzozy!Super oddychające ,miękkie,w zasadzie nie mają chyba żadnych wad.W letnich butach mam jednowarstwowe,w zimowych dwuwarstwowe.Zobaczymy ,jak długo wytrzymają,teraz idzie im 3 miesiąc użytkowania i nic się dnie dzieje!
  5. Kolego,ja pisałem,że z darmochę nie chcę,a sakiewką chętnie potrząsnę,choć nie będę trząsł na 350 złotych,bo to już chyba trochę by było potrząsanie konkretnie przesadzone.Oczywiście Allegro to też jakieś wyjście ,ale trochę czekanie w ciemno,czy się pojawi czy nie ,a potem ewentualna licytacja,to trochę ,jak granie w lotto.
  6. Podobnie ,jak Kolega powyżej,również jestem głodny wiedzy na temat szycia,czy też naprawy butów.Podobnie szukam książki Szewstwo i nie mogę zrozumieć,że w dobie lotów kosmicznych,w XXI wieku nie można znaleźć książki, podręcznika,przewodnika,no czegokolwiek ,jak zwał,tak zwał do podstawowej nauki ,jak samemu ,w warunkach domowych naprawić,skleić swoje buty!Rozumiem,że przy tych cenach butów naprawa jest ogólnie nieopłacalna,lekko odklejony but się wyrzuca i kupuje takie samo nowe badziewie,ale do groma dla" hobbystów" jakieś podstawowe wiadomości i literatura winny być dostępne.Jeżeli ktoś ma ,jakieś skany,to proszę ,oczywiście za opłatą o udostępnienie ,pozdrawiam
  7. Gringo

    Powitanie

    Witam! Trafiłem na to zacne Forum zupełnie przypadkowo.Z tego co tu czytam,cześć z Was trafiła tu w dość podobny sposób.Forum postrzegam jako " kopalnię wiedzy",dla takiego początkującego naprawiacza butów ,jak ja.Jestem na etapie zakupu podstawowego sprzętu do samodzielnej,ręcznej naprawy butów swoich i ewentualnie bliskiej rodziny.Szewca prawie nie uświadczysz,tak zawód szybko znika.Znam jednego,ale cóż,jest to szewc prawie przysłowiowy........ja też za kołnierz niby nie wylewam,ale jakiś umiar jednak mam.Mam dość wyrzucania kolejnych par butów,w których nawet laik widzi.ze można by było je skleić ,zeszyć i by mogły trochę jeszcze służyć.Po ojcu,który w czasie wojny zajmował się naprawą butów zostało mi żelazne zakurzone,używane kopyto,które po tylu latach w końcu się doczekało honorowego miejsca w małym warsztaciku,bardziej dla wspomnień,niż dla jego funkcji użytecznej,choć kto wie,pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.