Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

To prawda wiele się zmieniło w temacie obuwia dziecięcego przez ostatnie lata. Producenci chyba zobaczyli, że "starzy" sobie nie kupią nowych butów, przechodzą jeszcze sezon w starych, ale małemu kupić albo muszą, albo chcą i kasę znajdą na to zawsze. Ja osobiście jestem przywiązany do firmy Bartek, dobrze spasowują się ze stópkami mojej córci, czasem miksuje je (zimą) z bucikami Elefanten, mojej malej podobają się ichnie kozaczki. Generlanie fajnie, że nasze firmy nadażają za rynkiem i nie są z niego wypierane, mam tu na myśli pierwszą z wymienionych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak to zwykłem mawiać - diabeł tkwi w szczegółach. Oceniając optycznie mogę powiedzieć że "buty z klocków" bazują na starych sprawdzonych wytycznych (szerszy nosek, odrobinę wyższa cholewka...). Cholewka dość prosta technicznie a bajkowości dodają kolory i dodatki. W zasadzie można by wskazać co najmniej kilka firma polskich, które technicznie wykonują zbliżone buty ale .... brakuje ich wyrobom takiego "życia". Zerknijcie np. na stronę http://www.dawid.net.pl/buty-ortopedyczne,25.html, model 016. Cholewka w zasadzie porównywalna z kikersami, lekko ożywiona kwiatkiem, kolorami pasków, przeszyciem. Ale but nie wygląda tak radośnie. Bardziej krzykliwy kolor spodu, kontrastowe dziecięce zestawienie kolorów i postawienie dwóch butów obok siebie dawałoby w moim odczuciu podobne oceny.

 

AXE316 pytasz się czy ruszył marketing ... W dniu dzisiejszym to tylko dobre działania marketingowe są w stanie wyróżnić buty jednej firmy z tłumu butów, wśród których mimo wszystko jest jeszcze kilku dobrych polskich wytwórców. Bartek systematycznie odrabiał zadane lekcje i dziś jako jedyna polska firma jest w stanie prawie robić co uważa i w polskich realiach kreować but dziecięcy. W tym czasie kiedy Bartek tworzył wokół swoich butów otoczkę wyjątkowości i doliczając kilkanaście procent większą marżę inni polscy wytwórcy kalkulowali materiał by "ścigać" się z napływem plastikowych chińskich butów. Kiedy chińczycy przestawili się na skórę (wszystko jedno jaka ona była) u nas w polskich zakładach "królowała" ecoskóra (nawiasem mówiąc fajne nowe określenie skaju).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje zawodowe doświadczenia bardziej związane są z obuwiem, które nazywa się na aukcjach, sklepach, ortopedycznym (choć nawet koło niego nie leżało). Są to przede wszystkim buty, które powinny stanowić przysłowiowe minimum dla stop o tendencjach do niewłaściwego ustawiania się, noszone przez zdrowe dzieci bynajmniej też nie upośledzą.

 

Takim bartkiem wśród obuwia profilaktycznego (a ostatnio z uwagi na stawkę VAT korekcyjnego) jest Aurelka. Firma, która z garażowych "kartofli" robionych 6-8 lat temu doszła do najlepszego w mojej ocenie buta profilaktycznego dla dzieci. But jest twardy tylko tam gdzie powinien być i sprężysty spód z przodu (sprężystość jest najważniejsza dla dzieci stawiających pierwsze kroki). Wzorniczo firma podpatruje firmy numer jeden z europy zachodniej jak Schein czy Piedro. Muszę przyznać, że koncepcyjnie buty ok. Choć podkreślę, że pomimo elementów buta ortopedycznego wg mnie nie jest to but ortopedyczny. Szkoda, że buty ostatnio cenowo zbyt robią się odjechane dla klientów.

 

Drugą firmą, którą założyłbym na stopy swojemu dziecku jest wcześniej wspominany Dawid, który ma dość ciekawe buty typowo kolekcyjne i w mojej ocenie są dość ciekawą i troszkę tańszą alternatywą Bartka.

 

Dobre wspomnienia mam jeśli chodzi o obuwie skórzane ViGGaMi (chyba tak się to pisze) ale nie widuję go w sklepach więc nie wiem czy firma je robi jeszcze.

 

But, który chcę się założyć dla dziecka na stopę to także Ecco - ale niestety z uwagi na cenę tylko do przymiarki. Tak na marginesie noszę dorosłe buty ecco i robię się zawiedziony ich wytrzymałością - wprawdzie rozpatrzenie reklamacji wzorowe jednak w kolejnej parze pojawia się inny feler.

 

 

Co do wspomnianego Bartka ... to moje zdanie jest takie bardzo dobry materiałowo i wzorniczo polski but dziecięcy w europejskiej cenie.

Gdzieś w głowie przewijają mi się nazwy firm, które wytwarzały wieki temu buty dla Bartka jak np. Mrugała czy Aves ale dziś ich butów fizycznie nie widywałem.

 

To tak na razie mi wpadło do głowy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartek ma już renomę na naszym rynku, ale widzę też buty Bartuś i zastanawiam się, czy to jakaś odnoga Bartka, klon, rywal czy pirat? Jeśli żadne to jak jest z jakością? Wzory nie są takie złe na pierwszy rzut oka, no ale to w końcu dzieciom ma się podobać, nie mi.

 

Bury Mrugała i Gaspar też rzuciły mi sie w oczy, więc chyba nie tylko Aurelki i Bartki znaleźć można na naszym rynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartuś raczej nie jest spokrewniony z Bartkiem - przynajmniej nie wzorniczo. Gaspara nie znam, zdjęcia na stronie butów wyglądają dość ciekawie. Latem Mrugałę widziałem na nogach syna przyjaciół ... optycznie OK., w dotyku lekko gorzej, pięta sprawiała wrażenie "tekturowej" ale za but w okolicy 100-110 zł może być.

 

Jeśli do tych dwóch firm (Aurelka i Bartek) dołączyły by 3-4 rozsądnie myślące inne zrobiło by się bardziej konkurencyjnie. Choć Aurelka i Bartek to buty z dwóch różnych bajek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkąd moja córka zaczęła samodzielnie chodzić kupuję jej budziki własnie od Bartka. I jestem bardzo zadowolona z tego wyboru. Buciki solidne, oddychające, dobrze wyprofilowane no i do tego duży wybór kolorów i fasonów. Dla mojej córki strasznie pocą się stopy, jeśli chodzi w zwykłych butach, dlatego staram się wybierać te z prawdziwych tworzyw i te oddychające. I od kiedy mała chodzi w butach Bartka ten problem się skończył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

marka bardzo ceniona i chwalona przez moja znajomą-mamę trójki dzieci. Mówi, że nie zaufałaby innej marce jeśli chodzi o buty dla dzieci. Solidne wykonanie, z najlepszych materiałów, dobrze wyprofilowane, świetnie przepuszczają powietrze przez co stopa nie poci się w bucie. Podobno najlepszy producent dziecięcego obuwia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.